Muzycyna stosowana

Okładka książki Muzycyna stosowana Maria Ołdak, Janusz Stasiak
Okładka książki Muzycyna stosowana
Maria OłdakJanusz Stasiak Wydawnictwo: Towarzystwo Muzyczne Cykl: Muzycyna muzyka
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
muzyka
Cykl:
Muzycyna
Wydawnictwo:
Towarzystwo Muzyczne
Data wydania:
2014-05-30
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-30
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393933501
Tagi:
muzyka medycyna
Średnia ocen

9,3 9,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: ,

Maria Ołdak i Janusz Stasiak dobrali się w korcu maku. Już sam fakt, że dwa tak wariackie ciała niebieskie w ludzkim uniwersum znalazły się wzajem w swojej orbicie, zakrawa na zrządzenie sił wyższych. Tak niezwykłe spotkanie przyniosło – siłą rzeczy równie niezwykły – efekt, który zarejestrowały teleskopy obserwatorów literackich zjawisk nawet w najodleglejszych galaktykach (jak Gdańsk, gdzie piszę te słowa).
Sylwetek ani życiorysów autorów nie będę Państwu przedstawiać, oni sami uczynili to z liryzmem i humorem w Muzycynie stosowanej (Opole 2014). „Muzycyna”, czyli co? Muzyko-medycyna? Coś pomiędzy muzyką a medycyną? Połączenie tych dwóch sztuk? Medycyna muzyczna? Muzyka medyczna? Wszystko po trochu, mili Państwo, choć znów: nie chcę za dużo opowiadać, bo nie zrobię tego ani tak celnie, ani takim barwnym językiem jak autorzy.
Otóż to: język. Z każdej stronicy Muzycyny stosowanej przebija autentyczność żywej pogawędki. To zapis rozmowy ludzi, którzy nie boją się rzucić dosadniejszym słowem, nie wygładzają nic na siłę. Taka kolokwialność nie jest jednak żadnym wysilonym „naturszczykowstwem” literackich debiutantów. Przeciwnie, to ważny zabieg stylistyczny, sygnał dla czytelnika, że oto ma do czynienia z treścią głęboko szczerą i osobistą.
Szczerą nieraz aż do granicy wstydu. O taki głos w dzisiejszej literaturze trudno. Dziś każdy jest ironiczny, ironicznie-ironiczny, chowa się za maską, trudne przemyślenia każe snuć fikcyjnemu bohaterowi, niejako niwelując w ten sposób ich wagę. W Muzycynie stosowanej jest inaczej. Autorzy osobiście, pod własnymi nazwiskami ręczą za autentyczność przekazu.
A rozmawiają o sprawach ważnych. Gdy już (w początkowych rozdziałach) się przedstawią i opowiedzą, jakimi ścieżkami każde z osobna dotarło do tego punktu, w którym się spotkali, przechodzą do sedna. Próbują zdefiniować wymyśloną (odkrytą?) przez siebie „naukę” – muzycynę, mówią o ciszy, o śmierci, o głupocie i strachu. Kto udzieli im kredytu zaufania, tego zabiorą w niezwykłą podróż. Z okien swojego wehikułu pokażą świat, o którym opowiedzą ciepło, lecz nie bezkrytycznie; z ciętym humorem, lecz bez lekceważenia; lirycznie, lecz nie ckliwie.
Wyznam Państwu, że po przeczytaniu Muzycyny stosowanej zapragnęłam nawiązać kontakt z autorami i spytać, czy niejasna zapowiedź ciągu dalszego, której dopatrzyłam się w książce, ma szansę na spełnienie. Maria Ołdak po moich długotrwałych nagabywaniach udostępniła mi w sekrecie robocze fragmenty powstającej właśnie Muzycyny zmysłów. Bez psucia niespodzianki mogę napisać, że to całkiem inna książka: mocniej ukierunkowana tematycznie, pełna erudycji i solidnej, fachowej wiedzy medycznej. Zarazem jednak nosząca znak firmowy tandemu Ołdak & Stasiak: mądry, serdeczny dialog bratnich dusz, które mają światu coś ważnego do powiedzenia.
Czekam na tę premierę!

Maria Ołdak i Janusz Stasiak dobrali się w korcu maku. Już sam fakt, że dwa tak wariackie ciała niebieskie w ludzkim uniwersum znalazły się wzajem w swojej orbicie, zakrawa na zrządzenie sił wyższych. Tak niezwykłe spotkanie przyniosło – siłą rzeczy równie niezwykły – efekt, który zarejestrowały teleskopy obserwatorów literackich zjawisk nawet w najodleglejszych galaktykach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4
  • Przeczytane
    3
  • Ulubione
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Muzycyna stosowana


Podobne książki

Przeczytaj także