Nel

Profil użytkownika: Nel

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
1
Przeczytanych
książek
1
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
2
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 1 ksiązkę
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Muzycyna stosowana Maria Ołdak, Janusz Stasiak
Ocena 9,3
Muzycyna stoso... Maria Ołdak, Janusz...

Na półkach: ,

Maria Ołdak i Janusz Stasiak dobrali się w korcu maku. Już sam fakt, że dwa tak wariackie ciała niebieskie w ludzkim uniwersum znalazły się wzajem w swojej orbicie, zakrawa na zrządzenie sił wyższych. Tak niezwykłe spotkanie przyniosło – siłą rzeczy równie niezwykły – efekt, który zarejestrowały teleskopy obserwatorów literackich zjawisk nawet w najodleglejszych galaktykach (jak Gdańsk, gdzie piszę te słowa).
Sylwetek ani życiorysów autorów nie będę Państwu przedstawiać, oni sami uczynili to z liryzmem i humorem w Muzycynie stosowanej (Opole 2014). „Muzycyna”, czyli co? Muzyko-medycyna? Coś pomiędzy muzyką a medycyną? Połączenie tych dwóch sztuk? Medycyna muzyczna? Muzyka medyczna? Wszystko po trochu, mili Państwo, choć znów: nie chcę za dużo opowiadać, bo nie zrobię tego ani tak celnie, ani takim barwnym językiem jak autorzy.
Otóż to: język. Z każdej stronicy Muzycyny stosowanej przebija autentyczność żywej pogawędki. To zapis rozmowy ludzi, którzy nie boją się rzucić dosadniejszym słowem, nie wygładzają nic na siłę. Taka kolokwialność nie jest jednak żadnym wysilonym „naturszczykowstwem” literackich debiutantów. Przeciwnie, to ważny zabieg stylistyczny, sygnał dla czytelnika, że oto ma do czynienia z treścią głęboko szczerą i osobistą.
Szczerą nieraz aż do granicy wstydu. O taki głos w dzisiejszej literaturze trudno. Dziś każdy jest ironiczny, ironicznie-ironiczny, chowa się za maską, trudne przemyślenia każe snuć fikcyjnemu bohaterowi, niejako niwelując w ten sposób ich wagę. W Muzycynie stosowanej jest inaczej. Autorzy osobiście, pod własnymi nazwiskami ręczą za autentyczność przekazu.
A rozmawiają o sprawach ważnych. Gdy już (w początkowych rozdziałach) się przedstawią i opowiedzą, jakimi ścieżkami każde z osobna dotarło do tego punktu, w którym się spotkali, przechodzą do sedna. Próbują zdefiniować wymyśloną (odkrytą?) przez siebie „naukę” – muzycynę, mówią o ciszy, o śmierci, o głupocie i strachu. Kto udzieli im kredytu zaufania, tego zabiorą w niezwykłą podróż. Z okien swojego wehikułu pokażą świat, o którym opowiedzą ciepło, lecz nie bezkrytycznie; z ciętym humorem, lecz bez lekceważenia; lirycznie, lecz nie ckliwie.
Wyznam Państwu, że po przeczytaniu Muzycyny stosowanej zapragnęłam nawiązać kontakt z autorami i spytać, czy niejasna zapowiedź ciągu dalszego, której dopatrzyłam się w książce, ma szansę na spełnienie. Maria Ołdak po moich długotrwałych nagabywaniach udostępniła mi w sekrecie robocze fragmenty powstającej właśnie Muzycyny zmysłów. Bez psucia niespodzianki mogę napisać, że to całkiem inna książka: mocniej ukierunkowana tematycznie, pełna erudycji i solidnej, fachowej wiedzy medycznej. Zarazem jednak nosząca znak firmowy tandemu Ołdak & Stasiak: mądry, serdeczny dialog bratnich dusz, które mają światu coś ważnego do powiedzenia.
Czekam na tę premierę!

Maria Ołdak i Janusz Stasiak dobrali się w korcu maku. Już sam fakt, że dwa tak wariackie ciała niebieskie w ludzkim uniwersum znalazły się wzajem w swojej orbicie, zakrawa na zrządzenie sił wyższych. Tak niezwykłe spotkanie przyniosło – siłą rzeczy równie niezwykły – efekt, który zarejestrowały teleskopy obserwatorów literackich zjawisk nawet w najodleglejszych galaktykach...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Nel

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
1
książka
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
2
razy
W sumie
wystawione
1
ocenę ze średnią 10,0

Spędzone
na czytaniu
3
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]