rozwińzwiń

Rzeźpospolita

Okładka książki Rzeźpospolita Piotr Dorosiński
Okładka książki Rzeźpospolita
Piotr Dorosiński Wydawnictwo: In Rock muzyka
708 str. 11 godz. 48 min.
Kategoria:
muzyka
Wydawnictwo:
In Rock
Data wydania:
2021-11-12
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-12
Liczba stron:
708
Czas czytania
11 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364373749
Tagi:
metal
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Musick Magazine nr 44 (3/2023) Piotr Dorosiński, Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
Ocena 7,0
Musick Magazin... Piotr Dorosiński, R...
Okładka książki Musick Magazine nr 43 (2/2023) Piotr Dorosiński, Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
Ocena 7,0
Musick Magazin... Piotr Dorosiński, R...
Okładka książki Musick Magazine nr 42 (1 / 2023) Piotr Dorosiński, Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
Ocena 6,5
Musick Magazin... Piotr Dorosiński, R...
Okładka książki Musick Magazine nr 4 (41) / 2022 Piotr Dorosiński, Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
Ocena 6,0
Musick Magazin... Piotr Dorosiński, R...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1678
812

Na półkach: , ,

Nie tak dawno zachwycałem się (bardzo słusznie!!!) książką Jarosława Szubrychta, "Skóra i ćwieki na wieki". Teraz będę to samo robił z tą pozycją, "Rzeźpospolitą" Piotra Dorosińskiego. Książka Szubrychta była dla mnie 'osobistym' deja vu, natomiast ta jest protokolarnym opisem przyczyny owego deja vu. Sporych rozmiarów cegła, a w niej wywiady z zespołami, dziś istniejącymi lub nie, z tuzami naszej sceny (podówczas) podziemnej lub z zespołami które jak szybko się pojawiły tak jeszcze szybciej znikały ale swój ślad zostawiły na wieki. Ogrom wywiadów, ciekawostek, informacji... Przyznam szczerze że zabrakło mi tutaj trzech zespołów, istniejących do dziś, które współtworzyły polskie podziemie metalowe wypływając na szersze lub lokalne wody, ale - wypływając. Przede wszystkim kultowy Christ Agony! Zespół Cezara, który dziś powinien być wymieniany jednym tchem jako flagowy okręt polskiego metalu w skali światowej - obok Vader i Behemoth. Tak się nie stało, a przynajmniej nie w szerszej perspektywie. O CA wypowiada się nieco szerzej Mauser w akapicie poświęconym Vader/Dies Irae, ale to nie on raczej powinien tu zabierać głos... Szkoda, wywiad z Cezarem byłby wisienką na torcie tej książki. Kolejny zespół to Trauma. Od zarania grają w swojej lidze, nie pchają się na pierwsze strony magazynów i zinów, ale - grają, i robią to wyśmienicie... W "Rzeźpospolitej" nazwa Trauma pojawia się incydentalnie - gdzie np. swój rozdział ma jakiś Kobong? Wolne żarty... Szacunek dla Mistera za bycie konsekwentnym! Trzeci zespół którego mi tu brakuje to Betrayer. Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem demo
"Necronomical Exmortis" - ludzie, toż to był Morbid Angel przemycony na naszą słowiańską ziemię! I tez uważam że mogli dostać swój rozdział... No ale to nie ja decydowałem o tym, poza tym książka i tak bardzo obszerna - nie jest z gumy. Inna ważna dla nie rzecz w tej powieści - jak Levi z Neolith wspomina rzeszowskie sklepy muzyczne, Fono Kram i Best. Co ja tam zostawiłem kieszonkowego to głowa mała! Kasety (w owych czasach CD to był dla nastolatka wymysł sci-fi),plakaty, koszulki... Do tego równie istotny sklep 102 i Jacek Drabicki - też się tam bywało, też się zostawiało pieniążki zarabiane przez rodziców... Ale najbardziej łezka zakręciła się w oku kiedy w akapicie poświęconym jasielskiemu Overlord jest wspomniany Jarek i jego 'budka' w Jaśle, z płytami, kasetami, i resztą metalowych gadżetów. To tam właśnie, tuz po premierze zakupiłem ikoniczny materiał polskiego metalu, czyli "The Ultimate Incantation" Vader (a wraz z nim - pamiętam po dziś dzień - "The IVth Crusade"
Bolt Thrower),na licencyjnej kasecie. Przyniosłem to do domu jak jakąś relikwię, traktując tą kasetę z nabożną czcią! Z Jarkiem przegadało się GODZINY o metalu, często gęsto urywając się ze szkoły... Ehhh, były czasy. Reasumując - pomimo kilku niewielkich niedociągnięć dzieło Piotra Dorosińskiego ma u mnie maksymalną ocenę. Nie da się inaczej. Mus dla maniaków metalu siedzących w tej muzie od zawsze!

Nie tak dawno zachwycałem się (bardzo słusznie!!!) książką Jarosława Szubrychta, "Skóra i ćwieki na wieki". Teraz będę to samo robił z tą pozycją, "Rzeźpospolitą" Piotra Dorosińskiego. Książka Szubrychta była dla mnie 'osobistym' deja vu, natomiast ta jest protokolarnym opisem przyczyny owego deja vu. Sporych rozmiarów cegła, a w niej wywiady z zespołami, dziś istniejącymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
695

Na półkach: , , ,

Polska scena metalowa lat 90. to fascynujący i burzliwy okres w historii rodzimej muzyki ciężkiej. To czas, kiedy z podziemia wyłaniają się zespoły, które zdobywają międzynarodową sławę i uznanie, takie jak Vader, Behemoth, Decapitated czy Lux Occulta (tu bardziej uznanie). To czas, kiedy powstają pierwsze profesjonalne studia nagrań, wytwórnie, trasy koncertowe i ogólnie rynek muzyczny. To czas, kiedy metal staje się nie tylko pasją, ale i stylem życia dla wielu osób.

Piotr Dorosiński postanowił odtworzyć tę niezwykłą historię poprzez rozmowy z jej bezpośrednimi uczestnikami. Przeprowadził ponad 40 wywiadów z muzykami, wydawcami, dziennikarzami i organizatorami koncertów, którzy współtworzyli polską scenę metalową w latach 90. To bogate i szczere świadectwo tamtej epoki, pełne anegdot, wspomnień i opinii na temat zespołów, płyt i koncertów.

Książka jest napisana przez fana dla fanów i jest skierowana przede wszystkim do tych, którzy pamiętają lub chcą poznać tamten okres. Autor nie stara się oceniać ani krytykować swoich rozmówców, ale pozwala im opowiedzieć swoją własną wersję historii. Nie jest to więc publikacja naukowa ani obiektywna analiza sceny metalowej, ale raczej zapis osobistych doświadczeń i emocji ludzi związanych z metalem.

Za jakąś tam wadę tej publikacji uznaję brak kontekstu historycznego i społecznego. Książka nie tłumaczy ani nie wyjaśnia szerzej, jakie były uwarunkowania i wpływy, które kształtowały scenę metalową w Polsce. Nie znajdziemy tu więc informacji o sytuacji politycznej, gospodarczej, kulturalnej czy medialnej w Polsce i na świecie w tamtym okresie, ani o tym, jak to wpływało na rozwój metalu.

"Rzeźpospolita" to książka o ludziach, którzy tworzyli i słuchali metalu. To opowieść o pasji, marzeniach, sukcesach i porażkach.

Polska scena metalowa lat 90. to fascynujący i burzliwy okres w historii rodzimej muzyki ciężkiej. To czas, kiedy z podziemia wyłaniają się zespoły, które zdobywają międzynarodową sławę i uznanie, takie jak Vader, Behemoth, Decapitated czy Lux Occulta (tu bardziej uznanie). To czas, kiedy powstają pierwsze profesjonalne studia nagrań, wytwórnie, trasy koncertowe i ogólnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
6

Na półkach:

Książka składa się z opowiastek podstarzałych metaluchów, snujacych opowieści o (nie ujmując im jej) wyjątkowości swojej twórczości oraz czasów, nagrywaniu kaset, zinach i kulturze metalowej w Polsce do roku 2000. Ogólnie dobrze się to czyta choć momentami "prowadzący" zadaje pytania ...z dupy a momentami ich nie zadaje, pozostawiając niedosyt i wrażenie urwanego wątku. Dla ludzi w temacie pozycja warta uwagi.

Książka składa się z opowiastek podstarzałych metaluchów, snujacych opowieści o (nie ujmując im jej) wyjątkowości swojej twórczości oraz czasów, nagrywaniu kaset, zinach i kulturze metalowej w Polsce do roku 2000. Ogólnie dobrze się to czyta choć momentami "prowadzący" zadaje pytania ...z dupy a momentami ich nie zadaje, pozostawiając niedosyt i wrażenie urwanego wątku. Dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
30

Na półkach: ,

Reźpospolita to absolutny ,,must have'' dla dziaders metal maniacs.

Reźpospolita to absolutny ,,must have'' dla dziaders metal maniacs.

Pokaż mimo to

avatar
399
213

Na półkach: ,

"Rzeźpospolita" to zbiór rozmów i wspominek, które autor przeprowadził ze sporą grupą ludzi blisko związanych z polską sceną muzyki metalowej lat 90. (w zasadzie wspominki obejmują mniej więcej czasy od lat 80. aż do drugiej dekady 21. wieku, jednak dekada lat 90. zajmuje tu miejsce centralne) - zarówno muzyków, jak i wydawców, dziennikarzy muzycznych magazynów, właścicieli sklepów muzycznych (a nierzadko kilka z tych funkcji łączy się w jednej osobie). Książka zawiera także ciekawe ilustracje - skany i zdjęcia z prywatnych archiwów autora i jego rozmówców.
Jest to pozycja raczej dość niszowa i nie polecam jej osobom, które nie interesują się tą tematyką w jakimkolwiek stopniu. Dla tych jednak, którzy sami pamiętają tamte czasy, jak i znają/lubią choć trochę te muzyczne klimaty, książka może być ciekawa i warta, aby do niej zajrzeć.
Choć zdarzały się tu czasem wypowiedzi niezbyt mądre, jednak ogólnie fajnie było popłynąć z nurtem nostalgii i cofnąć się myślami wstecz. Sama jestem w sumie raczej trochę młodsza od tego pokolenia, którego książka dokładnie dotyczy, ale nie tak znowu bardzo - w latach 90. chodziłam do podstawówki i zaczynałam się interesować metalem, głównie oczywiście maintreamowymi zespołami zagranicznymi. Polskich wykonawców słabiej znałam, poza tymi najbardziej rozpoznawalnymi, dlatego całkiem sporo nazw i namiarów w tej książce było mi nieznanych, ale mimo to fajnie było o tym poczytać, a może i w swoim czasie odnajdę i posłucham co nieco.
Książka przywołuje czasy przedinternetowe, w których królowały kasety magnetofonowe, a łączność międzyludzką i przepływ informacji zapewniała głównie zwykła poczta.
(No i przypomniało mi się to cudowne słowo "przegrywać", a raczej jego drugie znaczenie, poza tym, że jest to przeciwieństwo "wygrywania". Dzisiaj dzieci mogą nawet już nie wiedzieć, że ten wyraz w języku polskim miał inne, popularne znaczenie, a mianowicie, oznaczał kopiowanie kaset i płyt, czyli nagrywanie treści z jednej na drugą XD )

Dodam oczywiście trzy grosze na temat wydania, ponieważ bardzo podoba mi się wizualna realizacja tej książki - okładka jest zaprojektowana bardzo estetycznie, sam tytuł jest błyszczący na tle matowej reszty, co wygląda naprawdę ekstra; grzbiet również świetnie się prezentuje, ładna zakładka w komplecie.

"Rzeźpospolita" to zbiór rozmów i wspominek, które autor przeprowadził ze sporą grupą ludzi blisko związanych z polską sceną muzyki metalowej lat 90. (w zasadzie wspominki obejmują mniej więcej czasy od lat 80. aż do drugiej dekady 21. wieku, jednak dekada lat 90. zajmuje tu miejsce centralne) - zarówno muzyków, jak i wydawców, dziennikarzy muzycznych magazynów, właścicieli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
143

Na półkach: ,

Nie doceni tej książki niestety nikt (chyba) kto nie dorastał w latach o których opowiada. To świetna książka dla pokolenia, pamiętnik cudowny, powrót do lat młodych...nastoletnich. Ale dzięki współczesności, dzięki internetowi...czytasz i w tle słuchasz rzeczy o których czytasz...bo nie wszystkie wydawnictwa słyszałem. Niektóre poznałem dopiero teraz.
Wielkie słowa uznania za ta pracę dla Autora!!!

Nie doceni tej książki niestety nikt (chyba) kto nie dorastał w latach o których opowiada. To świetna książka dla pokolenia, pamiętnik cudowny, powrót do lat młodych...nastoletnich. Ale dzięki współczesności, dzięki internetowi...czytasz i w tle słuchasz rzeczy o których czytasz...bo nie wszystkie wydawnictwa słyszałem. Niektóre poznałem dopiero teraz.
Wielkie słowa uznania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
18

Na półkach:

Dzieło pomnikowe. Jeżeli możecie sobie pozwolić na tylko jedną książkę opisującą polską scenę metalową, jej kształtowanie, problemy, subkulturę, fanów, muzyków itp. To kupcie właśnie "Rzeźpospolitą".

Dzieło pomnikowe. Jeżeli możecie sobie pozwolić na tylko jedną książkę opisującą polską scenę metalową, jej kształtowanie, problemy, subkulturę, fanów, muzyków itp. To kupcie właśnie "Rzeźpospolitą".

Pokaż mimo to

avatar
1160
938

Na półkach: ,

„Powrót do przeszłości”
Czas nie idzie, on biegnie na skróty. Dlatego cenne są inicjatywy dotarcia do źródeł pewnych wydarzeń, dopóki owe źródła ciągle istnieją. Do tego są potrzebni właściwi ludzie. Piotr Dorosiński jest Redaktorem Naczelnym profesjonalnego magazynu muzycznego „Musick Magazine”. Posiada wystarczające kwalifikacje, żeby dokumentować mijający czas i właściwie przedstawiać pewne fakty.
W swojej książce pozwolił mówić świadkom tamtego okresu. Ludziom odpowiedzialnym za rozwój polskiej sceny metalowej u samego jej początku. Dzięki temu możemy poznać ich wersje historii. Staranny dobór rozmówców pozwolił na bardzo przekrojową wycieczkę. Bardzo cenne jest utrwalenie epizodów z żywota kapel, które poległy w walce z trudnościami życia. Dziś już tylko istnieją dzięki takim wspomnieniom. Oprócz tematu samej muzyki możemy poznać uwarunkowania społeczne tamtych czasów. Życie bez internetu, za to z ciągłą cenzurą nie było łatwe.
Publikacja jest wywiadem rzeką. Nie jest to sztampowe i nudne przepytywanie. Autor siedzi w temacie, więc wyciąga to co jest naprawdę ważne. Widać też dużą kulturę i obycie dziennikarskie, przepytywani się nie są maglowani w obszarach, o których z różnych powodów mówić nie chcą.
Całość jest bardzo ciekawa i ciężko się od niej oderwać. Kawał historii polskiego metalu i to dobrze opowiedzianej.
Wydanie staranne w twardej oprawie z ciekawą przykuwającą oko grafiką. Wszystko szyte, więc nie ma obaw, że się rozleci. Papier ekonomiczny. W środku znajduje się trochę zdjęć.
Książka ma też pewną wadę. Jest kolejną tego typu publikacją, na podobny temat. Jest tylko kwestią czasu, kiedy nastąpi zmęczenie materiału. A póki co, polecam lekturę „Rzeźpospolita”

„Powrót do przeszłości”
Czas nie idzie, on biegnie na skróty. Dlatego cenne są inicjatywy dotarcia do źródeł pewnych wydarzeń, dopóki owe źródła ciągle istnieją. Do tego są potrzebni właściwi ludzie. Piotr Dorosiński jest Redaktorem Naczelnym profesjonalnego magazynu muzycznego „Musick Magazine”. Posiada wystarczające kwalifikacje, żeby dokumentować mijający czas i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
1

Na półkach:

Świetna książka, które przeniesie nas do lat 90. Pozycja obowiązkowa.

Świetna książka, które przeniesie nas do lat 90. Pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to

avatar
137
20

Na półkach:

Są tu jacyś metale? No to kupować. To jest rzecz której NIE mieć powinno być każdemu wstyd.

Są tu jacyś metale? No to kupować. To jest rzecz której NIE mieć powinno być każdemu wstyd.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    34
  • Muzyka
    8
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2023
    2
  • Muzyczne
    2
  • Polska
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rzeźpospolita


Podobne książki

Przeczytaj także