Rzeka przeznaczenia

Okładka książki Rzeka przeznaczenia Elizabeth Haran
Okładka książki Rzeka przeznaczenia
Elizabeth Haran Wydawnictwo: Akurat literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
River of Fortune
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2015-06-03
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-03
Język:
polski
ISBN:
9788377583883
Tłumacz:
Anna Dorota Kamińska
Tagi:
miłość Australia
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1521
1124

Na półkach: , , , ,

"Rzeka przeznaczenia" Elizabeth Haran już od dłuższego czasu czekała na półce w kolejce do przeczytania. Ale dopiero ostatnio nabrałam ochotę na australijskie klimaty i przeniosłam się nad rzekę Murray, gdzie pewnej nocy 1866 roku nad samym jej brzegiem młoda kobieta powiła dziewczynkę, umieściła ją w balii i puściła z nurtem wody w stronę oceanu. Tylko szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że dziecko zostało uratowane przez bezdzietne małżeństwo Josepha i Mary Callaghanów oraz ich pracownika Neda Guilforda. Mieszkający na statku "Marylou" małżonkowie stworzyli małej istotce szczęśliwą i kochającą się rodzinę.

Po siedemnastu latach dorosła już niemal Francesca wraca z Melbourne, gdzie przebywała w szkole z internatem i chce pomóc ojcu w jego problemach finansowych. Joe jest bliski utraty ukochanego statku, a nieuczciwy, choć wpływowy wierzyciel Silas Hepburn robi wszystko, aby utrudnić Callaghanowi życie. Tak jak w latach dzieciństwa, tak i teraz Franny zamieszkuje na "Marylou" i chce zostać rzecznym kapitanem. Niestety jej pomoc na niewiele się zdaje, w sytuacji, gdy wszelkie próby uczciwego zarobienia pieniędzy są sabotowane przez Hepburna. Wkrótce jedynym sposobem na zatrzymanie sratku staje się przechytrzenie Silasa jego podstępnymi metodami. Czy taki plan się powiedzie i jaką cenę przyjdzie bohaterom zapłacić za spokojne życie na rzece w okolicach Echuki przeczytacie w książce. Intryg i tajemnic nie zabraknie, więc na pewno z zainteresowaniem będziecie mogli śledzić kolejne poczynania bohaterów.

"Rzeka przeznaczenia" to trzecia powieść Elizabeth Haran jaką miałam przyjemność przeczytać i kolejna historia, która przeniosła mnie na kilka dni do dalekiej Australii. Autorka ma niesamowity dar do snucia zajmujących opowieści, które w pełni oddają klimat miejsca i epoki. Co prawda nie odwiedziłam nigdy Australii, nie wiem też jak wyglądał ten kontynent w II połowie XIX wieku, ale obrazy nakreślone piórem pani Haran w pełni pokrywają się z moimi wyobrażeniami o tym zakątku świata, wydają się bardzo wiarygodne i realistyczne. Historia rodziny Callaghanów tak ściśle związana z rzeką Murray to przykład życia w zgodzie z naturą i w poszanowaniu zasad współżycia społecznego. Przewozy przeróżnych towarów, handel rzeczny, budowa statków, rozwój osad i miasteczek położonych w strefie przybrzeżnej to element codzienności wielu ludzi tamtej epoki. Miło jest uczestniczyć w życiu, które dziś już odeszło do historii, a za sprawą takich powieści jak "Rzeka przeznaczenia" możemy sobie o nim przypomnieć.

Opowieść przepełniona jest intrygami, sekretami z przeszłości, niespodziewanymi zwrotami akcji, ale znajdziecie w niej też ciekawe wątki romantyczne i kryminalne, które dodają smaczku oraz podsycają zainteresowanie. Bohaterowie to prawdziwi ludzie z krwi i kości stawiający czoła problemom jakby nie z tego świata. Musimy jednak pamiętać, że lektura przenosi nas w czasy sprzed półtora wieku. Polubiłam ich wszystkich, poza Silasem Hepburnem, który do końca pozostał czarnym charakterem i nie otrzymał szansy na rehabilitację. Niektóre reakcje Franceski wydały mi się mało naturalne, ale ostatecznie mam dużo sympatii dla tej zaradnej i przedsiębiorczej dziewczyny.

Elizabeth Haran ma w swoim dorobku pisarskim kilkanaście powieści obyczajowych, ale niestety tylko trzy zostały przetłumaczone i wydane w Polsce. Z przyjemnością sięgnęłabym po pozostałe książki autorki, aby móc znowu delektować się urokliwymi krajobrazami i intrygującymi zdarzeniami w oddalonej o 15 tysięcy km. Australii. Zachęcam do lektury "Rzeki przeznaczenia", a także wydanych wcześniej powieści "Szept wiatru" oraz "Pod płonącym niebem". Jeśli lubicie odwiedzać egzotyczne zakątki świata, odkrywać rodzinne tajemnice i poznawać życie w poprzednich wiekach to są to propozycje właśnie dla Was. Polecam serdecznie.

"Rzeka przeznaczenia" Elizabeth Haran już od dłuższego czasu czekała na półce w kolejce do przeczytania. Ale dopiero ostatnio nabrałam ochotę na australijskie klimaty i przeniosłam się nad rzekę Murray, gdzie pewnej nocy 1866 roku nad samym jej brzegiem młoda kobieta powiła dziewczynkę, umieściła ją w balii i puściła z nurtem wody w stronę oceanu. Tylko szczęśliwy zbieg...

więcej Pokaż mimo to

avatar
976
785

Na półkach:

Zauroczyła mnie ta książka i jestem naprawdę szczęśliwa, że po nią sięgnęłam. Czekała na swoją kolej dość długo, ale nie żąłuję ani minuty spędzonej nad jej lekturą. Akcja toczy się w zamierzchłych czasach, w Australii nad rzeką Murray i wszystko kręci się wokół tej rzeki. Cała historia Franceski jest naprawdę frapująca, a akcja toczy się w dużym tempie. Objętościowo, to poważne tomiszcze, ale żal wypuszczać książkę z ręki. Znajdziecie tu wiele przygód, zaskakujących zwrotów akcji i oczywiście sercowe rozterki. I te australijskie klimaty... Wszystko podane w bardzo apetyczny sposób, napisane pięknym językiem i mimo wielu niegodziwości, o których przeczytacie, książka ma wydźwięk optymistyczny. Polecam

Zauroczyła mnie ta książka i jestem naprawdę szczęśliwa, że po nią sięgnęłam. Czekała na swoją kolej dość długo, ale nie żąłuję ani minuty spędzonej nad jej lekturą. Akcja toczy się w zamierzchłych czasach, w Australii nad rzeką Murray i wszystko kręci się wokół tej rzeki. Cała historia Franceski jest naprawdę frapująca, a akcja toczy się w dużym tempie. Objętościowo, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
891

Na półkach: , ,

Rzeka przeznaczenia jawi mi się jako nieprzerwane pasmo nieszczęść, niepowodzeń i złych rzeczy, które teoretycznie mogą człowieka spotkać, a tutaj wręcz atakują co kilka kartek. W lekkim nadmiarze.
Miałam przesyt.
Bardzo mocno nakreśleni bohaterowie – albo biali, albo czarni. Czarny, czarny charakter niszczący wszystko i wszystkich dookoła w imię swojej niepohamowanej żądzy. Zdrada, której konsekwencje bohaterowie ponoszą kiedy „prawie” o niej zapomnieli. Nie do końca pasuje mi taki podział. Wolę niekiedy te szarości i półcienie.
Rzeka przeznaczenia to historia o ludziach, ich pokręconych losach i konsekwencjach rozważnych, ale nie i nierozważnych czynów sprzed lat. O tym, że kiedy serce zabije do tego jedynego/jedynej to nawet jeśli świat stanie na przeszkodzie, można go pokonać.
To klasyczny choć mocno rozbudowany romans, toczący się wokół jednej bohaterki, która wzbudza namiętne uczucia wśród męskiej populacji pewnego Australijskiego miasteczka. Kogo wybierze? Kogo będzie mogła wybrać? Kto zmusi ją do wyboru?
Bywało przewidywalnie. Nie ze wszystkim, a przynajmniej nie dla mnie, ale sporo wydarzeń można było mniej lub bardziej przewidzieć.
Ogólnie, muszę przyznać, że mnie książka nie powaliła na kolana. Duża objętościowo, nawet w treści obszerna, niosła jednak za sobą stosunkowo niewiele interesujących momentów. Trochę pewnie przysłużyła się ta przewidywalność i niekiedy jednowymiarowość bohaterów. I choć czytało się ją bardzo szybko, kiedy ją odkładałam, to potrafiłam zapomnieć w które miejsce. Zdecydowanie nie goniłam z czytaniem, nie miałam takiej potrzeby, choć po znalezieniu, czytałam dalej. Ze względnym zainteresowaniem. Dlaczego? Napisana jest ładnym językiem, niezbyt skomplikowanym, przystępnym. Miła dla oka i ucha historia. Do przeczytania, i niestety moim zdaniem, do zapomnienia.
Choć może nie tak do końca. Ale to nie za sprawą autorki, a filmu, a właściwie serialu Z biegiem rzeki. Przyznam, że po pierwszych kilkudziesięciu stronach przypomniałam sobie ten serial i przyjemność jego oglądania. Może więc z tego powodu, z powodu niezamierzonego porównania zabrakło mi w książce samej Australii. Miejsca, klimatu, duchoty, gorąca powietrza i zimnej wody. Zmęczenia ludzi i ich potu, plastyczności. Tego, co sprawiło, że po kilkudziesięciu latach nadal pamiętam tamte obrazy.

Rzeka przeznaczenia jawi mi się jako nieprzerwane pasmo nieszczęść, niepowodzeń i złych rzeczy, które teoretycznie mogą człowieka spotkać, a tutaj wręcz atakują co kilka kartek. W lekkim nadmiarze.
Miałam przesyt.
Bardzo mocno nakreśleni bohaterowie – albo biali, albo czarni. Czarny, czarny charakter niszczący wszystko i wszystkich dookoła w imię swojej niepohamowanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
838
422

Na półkach: , ,

Książki Elizabeth Haran mają w sobie urok starych, klasycznych romansów, które (wbrew moim upodobaniom literackim) nieustannie mnie przyciągają. Tym razem autorka przenosi nas na rzekę Murrary, do XIX wiecznej Australii.

Francesca przychodzi na świat w dość nietypowych okolicznościach. Rodzice dziewczyny mieszkają na parowcu i zajmują się transportem drewna do stoczni. Po śmierci matki dziewczynka zostaje wysłana do szkoły z internatem, życie na rzece w towarzystwie dwóch mężczyzn nie jest dobrym miejscem dla młodej panienki. Po kilku latach odmieniona, śliczna Francesca wraca w rodzinne strony i od razu wzbudza zainteresowanie trzech różnych mężczyzn, którzy od tej pory będą rywalizować o jej względy, niestety nie wszyscy w czysty sposób. Francescę czeka wiele atrakcji, które w zdecydowany sposób odmienią jej życie i wyjaśnią wiele kwestii z jej przeszłości. Okazuje się, że nic nie jest takie jak dziewczynie się wydawało. Młoda bohaterka stanie przed ciężką próbą i będzie musiała zastanowić się jak wiele jest w stanie poświęcić dla swojego ojca.

"Rzeka przeznaczenia" jest miłą alternatywą dla wszystkich tych współczesnych, schematycznych romansów, gdzie ona jest szarą myszką, a on niewyobrażalnie bogatym i przystojnym samcem alfa. Tutaj dostajemy coś zupełnie innego, co zdecydowanie przemawia na plus. Lekkie pomieszanie romansu z powieścią przygodową i odrobiną sensacji, klimatyczna historia, która może zauroczyć i wciągnąć. Niestety całość jest dość mocno przewidywalna, chociaż zdarzają się nagłe zwroty akcji, które lekko ubarwiają powieść. Bohaterowie również są typowi, albo dobrzy wzbudzający sympatię, albo na wskroś źli, którzy nie zasługują nawet na jej cień, żadna z postaci nie ma cech pośrednich, której zachowania byłyby sprzeczne lub nieodgadnione. Wszystko jest tutaj proste i jednotorowe. Mimo tych mankamentów książka wciąga i sprawia, że przez chwilę można znaleźć się w zupełnie innym świecie.

Niewątpliwy plus stanowią opisy życia i pracy na parowcu. Frannie, jako jedna z niewielu kobiet, stara się o patent kapitański, z tego też powodu czeka ją wiele wyzwań i trudnych decyzji, które mogą zaważyć na dążeniu do realizacji marzeń. Francesca, jako główna bohaterka jest niezwykle barwną postacią. Zdeterminowana, zawsze chętna do pomocy, nie przejmuje się tym co wypada i co pomyślą o niej ludzie, niezwykle oddana rodzinie i ludziom, których kocha, szybko puszcza w niepamięć wyrządzone krzywdy i wybacza bez żadnego problemu. Taką przyjaciółkę jak Frannie chciałby mieć chyba każdy :)

"Rzeka przeznaczenia" to powieść idealna na wakacje oraz chwilę odpoczynku i relaksu po ciężkim dniu pełnym wrażeń. Jest lekka i niewymagająca, do tego czyta się ją szybko i prawdziwą przyjemnością.

Książki Elizabeth Haran mają w sobie urok starych, klasycznych romansów, które (wbrew moim upodobaniom literackim) nieustannie mnie przyciągają. Tym razem autorka przenosi nas na rzekę Murrary, do XIX wiecznej Australii.

Francesca przychodzi na świat w dość nietypowych okolicznościach. Rodzice dziewczyny mieszkają na parowcu i zajmują się transportem drewna do stoczni. Po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1159
477

Na półkach: , , ,

Siedemnastoletnia Francesca Callaghan niezadowolona z wykonywanych zajęć, których nie miała wyszczególnionych przy zatrudnieniu wraca do swojego ojca Joego i jego wieloletniego pracownika i przyjaciela, Neda Gilforda, którzy mieszkają w Echuce na statku "Marylou", który nazwę ma po imieniu matki dziewczyny. Niestety jej matka w wyniku wypadku na rzece zmarła, gdy Fran była młodsza, więc dziewczyna może polegać jedynie na w/w mężczyznach, których obu bardzo kocha.
Joe ma problemy z ręką i nie jest w stanie pływać łodzią, a co się z tym wiąże - zarabiać, więc zaciągnięty u Silasa Hepburna dług rośnie przez wysokie odsetki. Ukochana córka chce zrobić wszystko żeby mu pomóc, w pierwszej kolejności jednak rozpoczyna naukę pływania "Marylou", aby uzyskać patent kapitański. Niestety sprawa przybiera inny obrót, a Francesca musi się zastanowić jak wiele jest w stanie poświęcić dla ojca.
W tym czasie również zaczynają być ujawniane pewne informacje ukrywane prze lata i które niejednej osobie mogę zdrowo zaszkodzić...

Ta historia jest dość pokaźnym zbiorem ludzkich emocji. Płomienny romans, troska o najbliższych, wieloletnia przyjaźń... to tylko niektóre z nich. Poznając tę historię zauważałam wiele podobieństw ze serialami, w których każdy z bohaterów ma swoją historię i własne tajemnice, ale to działało na korzyść książki. Nawet się temu nie dziwię, bo w tak obszernej powieści płytkie, rozmyte postacie nie przeszłyby.

Główna bohaterka wkradła się z łatwością w moje serce. Zdeterminowana Francesca dążąca do osiągnięcia wyznaczonych przez siebie celów urozmaiciła fabułę i złamała kilka zasad, m. in. tą, w której kobiety nie pływały łodziami. Nie raz się z nią utożsamiałam, co sprawiło, że książkę będę jeszcze nie raz czytać.

Akcja powieści rozgrywa się w XIXw. w Austarlii. Czasy pięknych sukni, a także i rozwijającego się handlu rzecznego spodobały mi się i nadały książce niepowtarzalny klimat.

Podsumowując unikalny klimat powieści i styl pisania autorki sprawiły, że książkę czytało się przyjemnie i równie przyjemnie będę ją wspominać. A już niedługo planuję zabrać się za kolejne powieści autorki, które według opinii były równie dobre, co "Rzeka przeznaczenia".

Siedemnastoletnia Francesca Callaghan niezadowolona z wykonywanych zajęć, których nie miała wyszczególnionych przy zatrudnieniu wraca do swojego ojca Joego i jego wieloletniego pracownika i przyjaciela, Neda Gilforda, którzy mieszkają w Echuce na statku "Marylou", który nazwę ma po imieniu matki dziewczyny. Niestety jej matka w wyniku wypadku na rzece zmarła, gdy Fran była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1036
54

Na półkach: ,

Świetna, tak samo jak wcześniejsza tej autorki. Dla mnie jest to powieść obyczajowa a nie romans :)

Świetna, tak samo jak wcześniejsza tej autorki. Dla mnie jest to powieść obyczajowa a nie romans :)

Pokaż mimo to

avatar
89
48

Na półkach:

Tak przeciętna, spodziewałam się, że autorka w inny sposób rozwiąże wątki, no ale... Jak Wam się nudzi, możecie przeczytać, bo czyta się dość szybko.

Tak przeciętna, spodziewałam się, że autorka w inny sposób rozwiąże wątki, no ale... Jak Wam się nudzi, możecie przeczytać, bo czyta się dość szybko.

Pokaż mimo to

avatar
208
110

Na półkach:

ciekawa, szybko się czyta pomimo, że to dość obszerna powieść

ciekawa, szybko się czyta pomimo, że to dość obszerna powieść

Pokaż mimo to

avatar
117
46

Na półkach:

Dobrze się czyta,wciąga i nawet nie wiesz że to już khttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/257421/Rzeka%20przeznaczeniaoniec

Dobrze się czyta,wciąga i nawet nie wiesz że to już khttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/257421/Rzeka%20przeznaczeniaoniec

Pokaż mimo to

avatar
620
206

Na półkach:

Kolejna wciągająca książka tej autorki. Czyta się tak szybko, że się człowiek nie obejrzy a już koniec. Pełno w niej zwrotów akcji, nie brakuje tez emocji. A wszystko to na jednej z rzek Australii. Oby więcej takich książek😉

Kolejna wciągająca książka tej autorki. Czyta się tak szybko, że się człowiek nie obejrzy a już koniec. Pełno w niej zwrotów akcji, nie brakuje tez emocji. A wszystko to na jednej z rzek Australii. Oby więcej takich książek😉

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    181
  • Przeczytane
    138
  • Posiadam
    36
  • Ulubione
    4
  • Ebook
    3
  • 2016
    2
  • Pożyczone
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Własne
    2
  • Obyczajowe
    2

Cytaty

Więcej
Elizabeth Haran Rzeka przeznaczenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także