Przygody Smerfów. Smerfy hazardziści
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Przygody Smerfów (tom 23)
- Seria:
- Klub Świata Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Les Schtroumpfs Joueurs
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Liczba stron:
- 44
- Czas czytania
- 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328110045
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz
BESTSELLEROWY KOMIKS O NIEZWYKŁYCH PRZYGODACH SMERFÓW!
Podczas jednej z potajemnych wypraw do ludzkiego miasta Smerfy zakochują się w hazardzie. Od tej pory ich wioskę opanowuje mania gry w kości i karty, a spokojne dotąd niebieskie skrzaty zaczynają szaleńczo obstawiać zakłady. Nawet nie zauważają, kiedy wpadają w szpony nałogu! Papa Smerf będzie musiał się bardzo natrudzić, aby wyleczyć podopiecznych z tego uzależnienia. A to nie jedyne jego zmartwienie, bo całemu lasowi grozi śmietelne niebezpieczeństwo ze strony władającego okolicznymi ziemiami hrabiego.
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928-1992),używający pesudonimu Peyo. Jego komiksy zostały zaadaptowane na potrzeby filmów o przygodach niebieskich skrzatów. Obecnie autorami nowych opowieści o Smerfach są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Scenariusz: Luc Parthoens i Thierry Culliford
Rysunki: Ludo Borecki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 10
- 6
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Smerfy znaja chyba wszyscy. Tutaj bardzo fajnie pokazano zgubne skutki hazardu. Warto przeczytać go razem z dzieckiem.
Smerfy znaja chyba wszyscy. Tutaj bardzo fajnie pokazano zgubne skutki hazardu. Warto przeczytać go razem z dzieckiem.
Pokaż mimo toPodglądanie i naśladowanie ludzi może przynieść korzyści: smerfy używają przypraw z dalekich krajów, do których same nie popłynęłyby. Za to muszą regularnie wkradać się do ludzkich spiżarń, podkradać te bardzo ważne dla smerfa kucharza rzeczy i niepostrzeżenie przenosić je do wioski. Jednak nie wszystkie zwyczaje są dobre. Podczas jednej z wycieczek po zioła smerfy obserwują turniej rycerski, któremu towarzyszą zakłady. Idea gry o cenne rzeczy kończy się źle. Może i emocje są, ale cóż przyjemnego jest w nocowaniu w beczce czy pozbywaniu się swoich deserów? Te złe ludzkie praktyki mogą Smerfom uratować skórę, jeśli tylko przekonają Gargamela do uczestnictwa w turnieju.
Interesująca opowieść z wykorzystaniem ulubionych dziecięcych bohaterów, a do tego w formie komiksu, który przyciągnie małych czytelników. „Smerfów hazardzistów” polecam wszystkim miłośnikom tych małych stworzonek. Moja córka jeszcze nie czyta samodzielnie, ale w obrazki wpatrywała się jak zaczarowana. Za każdym razem, kiedy usiłowałam jej przeczytać komiks ona go przejmowała i przeglądała. Jest to nasza ulubiona książka zaraz obok opowieści o przygodach „Maszy i Niedźwiedzia”.
Podglądanie i naśladowanie ludzi może przynieść korzyści: smerfy używają przypraw z dalekich krajów, do których same nie popłynęłyby. Za to muszą regularnie wkradać się do ludzkich spiżarń, podkradać te bardzo ważne dla smerfa kucharza rzeczy i niepostrzeżenie przenosić je do wioski. Jednak nie wszystkie zwyczaje są dobre. Podczas jednej z wycieczek po zioła smerfy...
więcej Pokaż mimo toKiedy Papa Smerf znalazł jednego ze Smerfów śpiącego w beczce, ponieważ został lumpem przegrawszy wszystko w karty, to już wiedziałem, że jest naprawdę dobrze. :) Bardzo żałuję, że satyra na temat hazardu (doskonała!) zajęła tylko połowę komiksu, a potem opowieść poszła w innym kierunku. Tak jak w przypadku Asteriksa, po całkowitej wymianie autora/autorów na nowych seria, choć nie jest już aż tak dobra, to nadal prezentuje co najmniej przyzwoity poziom (a nawet lepiej) i warto czytać kolejne albumy.
Kiedy Papa Smerf znalazł jednego ze Smerfów śpiącego w beczce, ponieważ został lumpem przegrawszy wszystko w karty, to już wiedziałem, że jest naprawdę dobrze. :) Bardzo żałuję, że satyra na temat hazardu (doskonała!) zajęła tylko połowę komiksu, a potem opowieść poszła w innym kierunku. Tak jak w przypadku Asteriksa, po całkowitej wymianie autora/autorów na nowych seria,...
więcej Pokaż mimo toSmerfy, czyli małe niebieskie ludziki, wspominam z ogromnym sentymentem z czasów dzieciństwa. Na ekranach TV gościły podczas wieczorynki i pamiętam, że zawsze pilnowałam aby jej nie przeoczyć ;) Ogromnie ucieszyła mnie więc wiadomość o pojawieniu się na rynku nowych komiksów z ich przygodami. Bez wahania sięgnęłam po jeden z nich i nie żałuję. Teraz i moje maluchy mogą je poznać i obdarzyć sympatią.
Autorem komiksów o małych smerfach jest Pierre Culliford, znany jako Pejo (1928 – 1992). Był on belgijskim ilustratorem oraz autorem komiksów (Johan i Sójka). Postacie smerfów po raz pierwszy ukazały się na potrzeby zupełnie innego komiksu w 1958 roku i tak spodobały czytelnikom, że postanowił poświęcić im oddzielną serię. W ten oto sposób smerfy podbiły serca dzieci na całym świecie. Obecnie kontynuacji serii podjęli się następcy artysty, w tym również jego syn Thierry.
„Smerfy hazardziści” to komiks na kartach którego wiele się dzieje. Najpierw smerfy w celu uzupełnienia zapasu przypraw wyruszają do osady ludzkiej. Tam są świadkami zakładów hazardowych i zupełnie zapominają o celu swej wyprawy. Pochłonięte zakładami wracają do wioski i tam wpadają w wir hazardu. Papa Smerf próbuje się temu sprzeciwiać ale sprawy komplikują się gdy cała wioska a nawet cały las stają w obliczu ogromnego zagrożenia. Czy maleńkie smerfy poradzą sobie z wielkimi problemami i co do tego wszystkiego ma Gargamel? Tego dowiecie sięgając po tę właśnie lekturę ale już dziś zdradzę, że oczywiście wszystko dobrze się skończy ;)
Książeczka, mimo iż nie często sięgamy po komiksy, bardzo zainteresowała moje maluchy. Ilustracje są naprawdę udane, kolorowe i wesołe. Dialogi natomiast krótkie, czytelne i zrozumiałe.
Przygodę ze smerfami zaliczamy więc do tych zdecydowanie udanych i myślę, że gdy tylko nadarzy się okazja sięgniemy wspólnie po kolejne tytuły do czego szczerze zachęcamy ;)
http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/
Smerfy, czyli małe niebieskie ludziki, wspominam z ogromnym sentymentem z czasów dzieciństwa. Na ekranach TV gościły podczas wieczorynki i pamiętam, że zawsze pilnowałam aby jej nie przeoczyć ;) Ogromnie ucieszyła mnie więc wiadomość o pojawieniu się na rynku nowych komiksów z ich przygodami. Bez wahania sięgnęłam po jeden z nich i nie żałuję. Teraz i moje maluchy mogą je...
więcej Pokaż mimo toNiestety bez oryginalnego twórcy, który stworzył małe niebieskie ludziki, już nie jest tak samo. Brak tego świetnego poczucia humoru, którym charakteryzował się Peyo. Choć trzeba przyznać, że wszyscy, którzy przyczynili się do powstania tego komiksu bardzo się starali by oddać styl starych dobrych Smerfów (i naprawdę do rysunków i koloru nie można mieć żadnych zastrzeżeń) i dlatego dałam 1 gwiazdkę więcej.
Niestety bez oryginalnego twórcy, który stworzył małe niebieskie ludziki, już nie jest tak samo. Brak tego świetnego poczucia humoru, którym charakteryzował się Peyo. Choć trzeba przyznać, że wszyscy, którzy przyczynili się do powstania tego komiksu bardzo się starali by oddać styl starych dobrych Smerfów (i naprawdę do rysunków i koloru nie można mieć żadnych zastrzeżeń) i...
więcej Pokaż mimo toSMERFASTYCZNY POWRÓT
Smerfy po długiej nieobecności powracają na polski rynek z kolejnymi komiksami. Peyo, ich twórca, nie żyje już wprawdzie od 23 lat, jednak jego miejsce zajął jego własny syn, Thierry i zrobił to w naprawdę znakomitym stylu.
W trakcie wyprawy do miasta ludzi, Smerfy natrafiają na pojedynek dwóch rycerzy. W ten sposób poznają hazard, który wkrótce przeszczepiają na grunt swojej wioski. Zabawa szybko przeradza się w uzależnienie, a to prowadzi do prywatnych tragedii. Papa Smerf postanawia coś z tym zrobić, ale to nie koniec kłopotów. Okoliczny hrabia zarządził wyręb lasu , drwale już pracują i jeśli Smerfy nic na to nie zaradzą, ich wioska zostanie odkryta. Cała nadzieja w połączeniu sił z… Gargamelem!
Och jak tęskniłem za Smerfami. Może nie do końca zdawałem sobie z tego sprawę, ale ten album wywołał we mnie silną nostalgię. Nostalgię i wspomnienie lat, kiedy jako dziecko oglądałem wieczorynkę z małymi niebieskimi ludkami, wypożyczałem z biblioteki stare komiksy i sam te komiksy, poczynając od „Kosmosmerfa” kupowałem. Nie o sobie jednak powinienem pisać, a o „Smerfach hazardzistach”, więc przejdę do meritum.
Braku Peya się nie odczuwa – to pierwsze, co przychodzi mi na myśl. Scenariusz jego syna (napisany z Luciem Parthoensem) jest naprawdę znakomity i trzyma poziom. Podobnie rzecz ma się z rysunkami Ludo Boreckiego, który pokazał, że potrafi doskonale oddać tamten stary, dobry styl. A całość znakomicie uzupełniają kolory Nine Culliford - barwy i ich zastosowanie nie dąży ku nowoczesności, oferując tą samą paletę i ten sam cudowny klimat co oryginał.
Nie brak jest także wartości dydaktycznych. Na nich, podanych w sposób nienachalny i ciekawy, zasadza się cała fabuła. Do tego dużo humoru, sporo akcji i mnóstwo dobrej zabawy. Zarówno dla tych najmłodszych czytelników, jak i tych, którzy na Smerfach się wychowali. Ci pierwsi poznają wspaniały świat pełen równie wspaniałych bohaterów, drudzy natomiast choć na chwilę powrócą do beztroskich lat, kiedy wszystko było prostsze a magia jeszcze istniała.
Polecam Waszej uwadze całym sercem, a wydawnictwu Egmont składam podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.
Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2015/05/19/smerfy-hazardzisci-luc-parthones-thierry-culliford-ludo-borecki-i-nine-culliford/
SMERFASTYCZNY POWRÓT
więcej Pokaż mimo toSmerfy po długiej nieobecności powracają na polski rynek z kolejnymi komiksami. Peyo, ich twórca, nie żyje już wprawdzie od 23 lat, jednak jego miejsce zajął jego własny syn, Thierry i zrobił to w naprawdę znakomitym stylu.
W trakcie wyprawy do miasta ludzi, Smerfy natrafiają na pojedynek dwóch rycerzy. W ten sposób poznają hazard, który wkrótce...
Fajny i zabawny komiks. Szybko się czyta. Polecam
Fajny i zabawny komiks. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo tokomiks dla dzieci i dorosłych na pewno wszyscy pokochają małe niebieskie stworzenia zwane smerfami . Najsmerfniejszy komiks na świecie.
komiks dla dzieci i dorosłych na pewno wszyscy pokochają małe niebieskie stworzenia zwane smerfami . Najsmerfniejszy komiks na świecie.
Pokaż mimo to