Nie czytałam Greya i nie zamierzam.
Przeczytałam jednak tę książkę i jestem dość zadowolona. Wolę jednak książki z zadziornymi głównymi bohaterkami. Takimi, które mają swoje zdanie, rzucają wyzwanie facetom. Grace, bohaterka tej książki, na początku jest taką ofiarą i łamagą, że to nawet nie bawi, a wręcz trochę przeszkadza. Na szczęście trochę się rozkręciła z czasem i już bardziej mi się podobała. Jeden z moich ulubionych momentów to, gdy się upiła w restauracji. Jonathan jest trochę zbyt mroczny i tajemniczy, ale przez to jeszcze bardziej interesuje mnie druga część, ponieważ chcę razem z Grace odkryć jego sekret. Mam nadzieję, że autorka nic nie zepsuje. Choć tytuł CZERWIEŃ sugeruje, że będzie dobrze, ponieważ Sarah mówiła o tym, że czerwień to miłooość. Wracając jeszcze do pierwszej części to polubiłam bohaterów i spodobały mi się wydarzenia, choć pod koniec nie byłam szczególnie zadowolona z przebiegu wydarzeń, wręcz poczułam niesmak. Uważam też, że trochę za dużo seksu, a za mało uroczych chwil, niestety. Lubię urocze chwile!
Czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Sięgam właśnie po kolejną część!

Nie czytałam Greya i nie zamierzam.
Przeczytałam jednak tę książkę i jestem dość zadowolona. Wolę jednak książki z zadziornymi głównymi bohaterkami. Takimi, które mają swoje zdanie, rzucają wyzwanie facetom. Grace, bohaterka tej książki, na początku jest taką ofiarą i łamagą, że to nawet nie bawi, a wręcz trochę przeszkadza. Na szczęście trochę się rozkręciła z czasem i już...