Książka “Polska – Niemcy 1:0, czyli 1000 lat sąsiedzkich potyczek” autorstwa Andrzeja Klima to próba przedstawienia ponad tysiącletniej historii kontaktów między Polakami a Niemcami w sposób lekki, dowcipny i anegdotyczny. Autor chce w ten sposób oswajać trudne i bolesne wydarzenia z przeszłości, a także rozprawiać się z narodowymi mitami i stereotypami. Niestety, jego próba nie jest udana. Książka zawiera wiele błędów, uproszczeń i tendencyjnych ocen, które świadczą o braku rzetelności historycznej i obiektywizmu. Niektóre fragmenty są wręcz obraźliwe dla obu narodów i mogą budzić niepotrzebne napięcia i animozje.

Książka składa się z dwunastu rozdziałów, które obejmują okres od czasów Mieszka I do II wojny światowej. Każdy rozdział zawiera kilka podrozdziałów, które opisują poszczególne epizody z historii polsko-niemieckiej. Autor stara się nadać im zabawne tytuły, takie jak “Bitwa pod Grunwaldem, czyli jak Polacy pokonali Niemców na własnym podwórku” czy “Wojna trzydziestoletnia, czyli jak Niemcy zniszczyli sobie kraj”. Jednak humor ten jest często niesmaczny i nieśmieszny. Autor posługuje się ironią, sarkazmem i złośliwością, które nie pasują do powagi tematu. Niektóre fragmenty są wręcz kłamliwe lub tendencyjne.
Autor nie podaje żadnych źródeł ani przypisów do swoich twierdzeń, co utrudnia sprawdzenie ich wiarygodności. Niektóre fakty są pomijane lub zniekształcane. Autor nie próbuje też zrozumieć ani wyjaśnić motywów i przyczyn zachowań obu stron, lecz przedstawia je w sposób czarno-biały i uprzedzony. Nie ma w książce żadnej refleksji ani analizy historycznej, lecz jedynie ciąg anegdot i ciekawostek.

Książka “Polska – Niemcy 1:0, czyli 1000 lat sąsiedzkich potyczek” to nieudana próba napisania popularnonaukowej historii polsko-niemieckiej. Autor nie potrafi połączyć lekkości stylu z rzetelnością treści. Jego książka jest pełna błędów, uproszczeń i tendencyjności, które mogą wprowadzać czytelników w błąd i utrwalać negatywne stereotypy. Nie polecam tej książki nikomu, kto szuka wiarygodnej i obiektywnej informacji o historii Polski i Niemiec.

Książka “Polska – Niemcy 1:0, czyli 1000 lat sąsiedzkich potyczek” autorstwa Andrzeja Klima to próba przedstawienia ponad tysiącletniej historii kontaktów między Polakami a Niemcami w sposób lekki, dowcipny i anegdotyczny. Autor chce w ten sposób oswajać trudne i bolesne wydarzenia z przeszłości, a także rozprawiać się z narodowymi mitami i stereotypami. Niestety, jego...

Książka nie jest tak zabawna jak wynikałoby z opisu na okładce, więc jeśli ktoś właśnie tego oczekuje, to może się zawieść. Chyba że nie doceniłam sarkastycznego podejścia autora. Dla mnie osobiście najzabawniejsze było kalendarium na końcu. Część historii mnie zaskoczyła, ale większość była jednak (miłą) powtórką z lekcji historii w liceum. Niektóre fragmenty wydawały mi się zbyt mocno rozciągnięte.

Książka nie jest tak zabawna jak wynikałoby z opisu na okładce, więc jeśli ktoś właśnie tego oczekuje, to może się zawieść. Chyba że nie doceniłam sarkastycznego podejścia autora. Dla mnie osobiście najzabawniejsze było kalendarium na końcu. Część historii mnie zaskoczyła, ale większość była jednak (miłą) powtórką z lekcji historii w liceum. Niektóre fragmenty wydawały mi...

Szerze spodziewałam się czegoś innego, ale książka naprawdę mnie wciągnęła i zainteresowała do tego stopnia, by następnie sięgnąć po książkę historyczną bądź kronikę aby się wgłębić w tematykę. Temat aktualny, wszak Niemcy nadal pozostają naszym sąsiadem i tytułowy "spór" może w każdej chwili nastąpić (a to odszkodowania wojenne, a to polityka zagraniczna, a to uchodźcy, etc.). Autor w sposób przystępny wyjaśnił nasze relacje sąsiedzkie a do tego przytacza niesamowite fakty, które w związku z tym, że historię miałam w szkole, warte były odświeżenia. Gdyby tak w szkole uczyli historii jak jest ona przedstawiona w tej książce to nasze społeczeństwo by na tym zyskało. Brawo!

Szerze spodziewałam się czegoś innego, ale książka naprawdę mnie wciągnęła i zainteresowała do tego stopnia, by następnie sięgnąć po książkę historyczną bądź kronikę aby się wgłębić w tematykę. Temat aktualny, wszak Niemcy nadal pozostają naszym sąsiadem i tytułowy "spór" może w każdej chwili nastąpić (a to odszkodowania wojenne, a to polityka zagraniczna, a to uchodźcy,...

Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem...

A jednak... minęło z górą tysiąc lat wzajemnego kopania się po tyłkach, i chyba przyznać należy iż w całej naszej wspólnej historii, nigdy jeszcze nie było tak dobrze.
Relacje Polsko-niemieckie są obecnie zupełnie poprawne.

Brawurowo napisana książka, przy której nie sposób się nudzić!

Autor językiem niezwykle lekkim i przystępnym, poprowadził nas przez meandry trudnej niemiecko-polskiej historii. Potrafił opowiedzieć nam o niej z humorem, a równocześnie z ogromnym taktem i dystansem odniósł się do tematów nieprzyjemnych i niejednokrotnie nadal bolesnych.

Andrzej Klim w swej książce pokazał nam również jak walecznym narodem byliśmy.
Jak dzięki swemu sprytowi i elastyczności, niejednokrotnie potrafiliśmy dać łupnia przeważającym siłom zachodniego sąsiada.
Pokazał nam również jak krótkowzrocznych i zadufanych w sobie przywódców miewaliśmy.
Jak zachłanność i prywata niczym nowotwór drążyła polskie elity.
Nie omieszkał też zwrócić naszej uwagi, na niewyobrażalne wręcz fajerwerki zmarnowanych szans i niewykorzystanych okazji...

No cóż było, minęło.
Yyy... Kopernik jednakowoż, Polakiem był! (no przynajmniej miło mi tak o nim myśleć)

Gdyby historii nauczano w taki sposób, pewnie byłbym dziś historykiem...
A i jeszcze jedno - byłoby super gdyby autor pokusił się o podobną kompilację stosunków Polsko-rosyjskich :)

Serdecznie polecam.

Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem...

A jednak... minęło z górą tysiąc lat wzajemnego kopania się po tyłkach, i chyba przyznać należy iż w całej naszej wspólnej historii, nigdy jeszcze nie było tak dobrze.
Relacje Polsko-niemieckie są obecnie zupełnie poprawne.

Brawurowo napisana książka, przy której nie sposób się nudzić!

Autor językiem niezwykle...

Historia sąsiedztwa Polski i Niemiec były zawsze wzburzone i różnie miały losy. Tysiąc lat mija, a dalej Polska sąsiaduje z Niemcami. Książka przedstawia losy od Mieszka po drugą wojnę światową. Wojny i walka o wpływy i koronę, żeby zabezpieczyć swoje interesy. Piastowie, Jagiellonowie i królowie elekcyjni zawsze podejrzliwie patrzyli na sąsiadów i mieli rację. Książka przedstawia ciekawe fakty układy trzeba było mieć im więcej tym lepiej. W wojnie Polsko Krzyżackiej brała udział pół europy, kto miał lepszych dyplomatów i więcej obiecywał to zgarniał całą pulę. Losy Polski każdy zna spory o władzę i złe decyzje osłabiły Polskę a sąsiedzi umieli to wykorzystać, a szczególnie Niemcy.
Książkę polecam każdemu kto lubi historię.

Historia sąsiedztwa Polski i Niemiec były zawsze wzburzone i różnie miały losy. Tysiąc lat mija, a dalej Polska sąsiaduje z Niemcami. Książka przedstawia losy od Mieszka po drugą wojnę światową. Wojny i walka o wpływy i koronę, żeby zabezpieczyć swoje interesy. Piastowie, Jagiellonowie i królowie elekcyjni zawsze podejrzliwie patrzyli na sąsiadów i mieli rację. Książka...

Mimo że upchana faktami historycznymi sprawia wrażenie lekkostrawnej i zabawnej. Autor nie sypie strumieniem humorystycznych anegdot z rękawa, po których można pokładać się ze śmiechu, ale delikatne dygresje mogą przywołać mimowolny uśmiech. Książka koncentruje się głównie na Polsce Piastów i Jagiellonów co z jednej strony jest interesujące ponieważ odkrywa mroki odległej historii z drugiej strony jest to mocno dyskusyjne z uwagi na ubóstwo źródeł pisanych. Bo ileż informacji można wywnioskować z jednego enigmatycznego zdania Galla Anonima napisanego 300 lat po rzeczywistych wydarzeniach. Szkoda, że okres Fryderyka Wielkiego i Bismarcka został opisany tak lakonicznie. Nie wspomnę już o II wojnie światowej. Z pewnością zaletą książki jest próba opisania nieco szerszego tła historycznego, politycznego i obyczajowego wczesnych epok umożliwiająca zarysowanie kontekstu wydarzeń, które w świadomości naszej egzystują jako oczywiste oczywistości (chociaż często nie znamy ich przyczyn). Konkluzja może być nieco zaskakująca - otóż pomijając zezwierzęcenie II wojny światowej stosunki polsko - niemieckie można uznać za całkiem poprawne szczególnie w odniesieniu do innych naszych sąsiadów. Granica z Niemcami w XII-XVII wilku była zdecydowanie jedną z trwalszych i stabilniejszych. Nie zmienia to faktu że nigdy za sobą nie przepadaliśmy.

Mimo że upchana faktami historycznymi sprawia wrażenie lekkostrawnej i zabawnej. Autor nie sypie strumieniem humorystycznych anegdot z rękawa, po których można pokładać się ze śmiechu, ale delikatne dygresje mogą przywołać mimowolny uśmiech. Książka koncentruje się głównie na Polsce Piastów i Jagiellonów co z jednej strony jest interesujące ponieważ odkrywa mroki odległej...

Pod względem konwencji, książka ta nieco przypomina mi eseje Pawła Jasienicy. Luźno trzyma się tematu, jest pełna autorskich przemyśleń i daleko idących dywagacji - nieraz o całe wieki. Jej autor, podobnie jak wyżej wymieniony, bardziej skupia się na uchwyceniu ogólnej tendencji, niż na opisaniu konkretnego etapu w relacjach polsko-niemieckich. W odróżnieniu jednak od pesymistycznego i poważnego Jasienicy, jest bardzo cyniczny, a momentami wręcz złośliwy. Niektóre rozdziały, zwłaszcza początkowe, wręcz kipią od złośliwych uwag względem naszych zachodnich sąsiadów, do których pan Klim odchodzi się raczej nieprzychylnie (przynajmniej na kartach tej książki): jak sam tytuł wskazuje, relacje polsko-niemieckie zostały przedstawione niemal wyłącznie na przykładzie wzajemnych konfliktów (wojny z Cesarstwem za panowania pierwszych Piastów, zmagania z zakonem krzyżackim, rozbiory Polski, zabór pruski, II wojna światowa),których, jak sam autor zauważa, wcale nie było tak wiele - przynajmniej w porównaniu z np. ilością konfliktów polsko-rosyjskich. Autor przy tym wrzuca do jednego worka kilkadziesiąt organizmów państwowych (Austrię, Zakon krzyżacki, Brandenburgię, Saksonię, Bawarię, Marchię Łużycką),przez co nieco zaciemnia obraz ogólny (np. w czasie kiedy Rzeczypospolita prowadziła wojnę z Brandenburią/Prusami była jednocześnie sprzymierzona z Austrią. Zatem, czy relacje polsko-niemieckie były wtedy dobre czy złe?). Poza tym nie zauważyłem większych błędów, a lektura jest naprawdę ciekawa, zatem mogę ją polecić nie tylko pasjonatom historii.

Pod względem konwencji, książka ta nieco przypomina mi eseje Pawła Jasienicy. Luźno trzyma się tematu, jest pełna autorskich przemyśleń i daleko idących dywagacji - nieraz o całe wieki. Jej autor, podobnie jak wyżej wymieniony, bardziej skupia się na uchwyceniu ogólnej tendencji, niż na opisaniu konkretnego etapu w relacjach polsko-niemieckich. W odróżnieniu jednak od...

Książka w bardzo lekki sposób przeprowadza czytelnika przez ponad 1000 lat przygód polsko-niemieckich. Pióro autora jest bardzo przyjemne, przez co książkę można bardzo szybko pochłonąć. Jednakże spodziewałem się czegoś trochę innego po tej pozycji, ale pewnie dlatego, że całkiem niedawno przeczytałem '1000 lat wkurzania Francuzów' i tak jakoś mimowolnie nasunęło mi się skojarzenie. 'Polska-Niemcy' jest jednak książką bardziej historyczną w porównaniu do pozycji Clarke'a.

Książka w bardzo lekki sposób przeprowadza czytelnika przez ponad 1000 lat przygód polsko-niemieckich. Pióro autora jest bardzo przyjemne, przez co książkę można bardzo szybko pochłonąć. Jednakże spodziewałem się czegoś trochę innego po tej pozycji, ale pewnie dlatego, że całkiem niedawno przeczytałem '1000 lat wkurzania Francuzów' i tak jakoś mimowolnie nasunęło mi się...

Bardzo przyjemna w odbiorze periodyzacja dziejów polsko - niemieckich począwszy od króla Kraka aż do czasów współczesnych. Język prosty, łatwo wchodzi, jednak namnożenie dat, osób czy bitw, dla kogoś kto nie jest przyzwyczajony do tego typu literatury, może być lekko nużące.

Bardzo przyjemna w odbiorze periodyzacja dziejów polsko - niemieckich począwszy od króla Kraka aż do czasów współczesnych. Język prosty, łatwo wchodzi, jednak namnożenie dat, osób czy bitw, dla kogoś kto nie jest przyzwyczajony do tego typu literatury, może być lekko nużące.

Lekkie pióro autora sprawia, iż lektura jest niezwykle przyjemna. Wyłapałem niestety kilka wpadek, kiedy to pisarz delikatnie mija się z prawdą lub nadinterpretacje pewne fakty co mnie lekko denerwowało. Niemniej ciekawa pozycja

Lekkie pióro autora sprawia, iż lektura jest niezwykle przyjemna. Wyłapałem niestety kilka wpadek, kiedy to pisarz delikatnie mija się z prawdą lub nadinterpretacje pewne fakty co mnie lekko denerwowało. Niemniej ciekawa pozycja