Lubię podróżować (kto nie lubi?), cenię sobie porady jak podróżować tanio choć zgodnie z tym co autorzy piszą we wstępie - to jest książka dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tanim lataniem i tanim podróżowaniem w ogóle. Ale niska ocena książki jest spowodowana tym co mnie w niej zniesmaczyło i wpłynęło na jej ostateczny odbiór. Chodzi mianowicie o dział "Paragony z podróży". Wiem, że autorami są czytelnicy bloga ale ktoś te opisy do książki wybrał i chyba (?) przeczytał przed wysłaniem do druku. Otóż sposób na tanie podróżowanie pod tytułem nie kasuj biletów w metrze, bo kontrole są rzadko dla mnie jest skandaliczny i może nie zdziwiła by mnie taka rada na forum internetowym, może blogu ale w książce?! Kolejny "cudowny" sposób zdaje się tego samego autora - jadę jako biedny student i nie dość, że nic nie wydaję na podróż to jeszcze ludzie się nade mną litują i wracam z podróży z większym budżetem niż pojechałam. Litości... Gdzie etyka podróżowania?! Albo ja jestem nienormalna, albo już kompletnie nie pasuję do tego świata. Ja nie tak pojmuję tanie podróżowanie.

Lubię podróżować (kto nie lubi?), cenię sobie porady jak podróżować tanio choć zgodnie z tym co autorzy piszą we wstępie - to jest książka dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tanim lataniem i tanim podróżowaniem w ogóle. Ale niska ocena książki jest spowodowana tym co mnie w niej zniesmaczyło i wpłynęło na jej ostateczny odbiór. Chodzi mianowicie o dział...