Matka Edenu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Ciemny Eden (tom 2)
- Seria:
- Uczta Wyobraźni
- Tytuł oryginału:
- Mother of Eden
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2018-02-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-23
- Data 1. wydania:
- 2016-04-07
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374809023
- Tłumacz:
- Wojciech Próchniewicz
- Tagi:
- Uczta Wyobraźni
- Inne
Na dalekiej, pozbawionej słońca planecie, którą jej mieszkańcy nazywają Edenem, wyrosła cywilizacja. Ledwie parę pokoleń temu było ich kilkuset i tulili się do światła i ciepła edeńskich lampodrzew, bojąc się zapuścić dalej w zimny mrok. Teraz ludzkość rozeszła się po całym Edenie i powstały dwa królestwa, oba utrzymujące się dzięki przemocy i zdominowane przez mężczyzn. Oba mają się za prawowitych potomków Geli, kobiety, która przybyła na Eden dawno temu w łodzi pływającej między gwiazdami i stała się matką ich wszystkich. Młoda Gwiazdeczka Strumyk, spotykając przystojnego i potężnego mężczyznę, który przypłynął z drugiej strony Stawu, myśli, że znajdzie pole do popisu dla swojej ambicji i energii. Nie ma jednak pojęcia, że będzie musiała zostać zastępczynią Geli i nosić na palcu jej pierścień, a gdy obejmie tę rolę, jednocześnie pełną władzy i całkiem jej pozbawioną, spróbuje całkowicie odmienić historię Edenu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Planeta bez słońca
„Matka Edenu” Chrisa Becketta to drugie spotkanie z niezwykłą opowieścią nowego świata i nowych ludzi na obcej planecie. Pisarz wykreował ciemny świat, daleko od słońca, jednak pełen życia, świecących, dających ciepło roślin i zwierząt. To miejsce, w którym lampodrzewa robią hmmmf hmmmf hmmmf, a łodzie powstają z kory wielkich drzew-kolanowców.
Beckett zafundował swoim bohaterom kilka przełomów, z których jeden wynika z drugiego. Pierwsza część, „Ciemny Eden”, zakończyła się rozłamem wspólnoty, kiedy to John Czerwoniuch postanowił opuścić wielką rodzinę i w poszukiwaniu jedzenia i nowego miejsca pójść tam, gdzie nikt jeszcze nie doszedł. To był początek zmian, rewolucja, której skutki widoczne są w drugiej części.
Bohaterką, a także tytułową Matką Edenu jest Gwiazdeczka Strumyk, której nieustępliwość, twardy charakter i błyskotliwość doprowadziły do kolejnych przewrotów i nowych zdarzeń w życiu osiedleńców. Bohaterka znikąd, z małej wyspy kolanowców, stała się Matką ludzi i żoną przywódcy. Stała się symbolem i chodzącym mitem dla społeczności, która karmi się przeszłością pierwszych ludzi i wciąż wierzy, że nadejdzie dzień, kiedy opuszczą te planetę „statkiem pływającym wśród gwiazd” i odlecą na ziemię.
Gwiazdeczka wpadła w to miejsce pełne szerszeni, w którym panuje wyraźny podział na małych i dużych. Za pomocą ofiarowanego jej pierścienia dokonuje zmian, co porusza góry i doliny i co nie jest nie w smak tym, którzy tu rządzą. Jest to powieść smutna, o wielkiej niesprawiedliwości, ale i o nadziei, jaką daje Gwiazdeczka.
Powieść Chrisa Becketta przypomina „Osadę" Kira Bułyczowa, gdzie również mamy do czynienia z rozbitkami na obcej planecie, którzy powoli adaptują się do nowego środowiska. Podobnie rzecz się ma na Edenie, która to planeta wchłonęła swoich nowych mieszkańców. Potomkowie rozbitków przystosowali się, rozwinęli, stworzyli własne opowieści i historie, nauczyli się rządzić, siać niepokój i domagać się władzy, bo jest to w dużej mierze powieść o charakterze politycznym i społecznym.
Na planecie dokonywane są oszustwa, panuje dyskryminacja i niewolnictwo. Trochę szkoda, że pisarz poszedł w tę stronę – czy to znaczy, że człowiek bez względu na miejsce, warunki i planetę zawsze pragnie dominacji i władzy? Jest to pytanie, z którym czytelni będzie się mierzyć, czytając tę książkę.
Po publikację tę warto sięgnąć dla samego jej uroku, języka, stworzonego klimatu, nietypowego nazewnictwa i ciekawej narracji. Beckett wykreował magiczną planetę, która kryje w sobie wiele tajemnic, świeci bez słońca i robi hmmmf hmmmf hmmmf.
Grzegorz Śmiałek
Oceny
Książka na półkach
- 351
- 195
- 124
- 27
- 16
- 9
- 8
- 7
- 7
- 4
Opinia
„Matka Edenu” to kontynuacja powieści CIEMNY EDEN.
John, Jeff i Tina nie żyją już od wielu pokoleń, ale ich dzieło trwa. Cała trójka rozstała się, każde z nich stworzyło odrębne społeczeństwo na Edenie.
John założył Nową Ziemię i tam rozwijał cywilizację, nadając społeczności ludzi, którzy poszli za nim prawa i obowiązki. Był wizjonerem, dążył do ciągłego rozwoju i faktycznie – Nowa Ziemia okazała się przodować jeśli chodzi o rozwój.
Tina odeszła i założyła swoją własną społeczność, daleko od Nowej Ziemi i Głównoziemi, gdzie żyją Davidowi.
Minęły całe pokolenia, a na Edenie cywilizacja rozwija się coraz bardziej. Niestety wraz z nią i dominacją mężczyzn, nastał również czas przemocy, walk i ucisku dla tych, którzy zostali zmuszenia pracować dla tych, którzy dzierżą władzę.
No właśnie, władza… To ona stała się celem sama w sobie. I właśnie w sam środek takich rozgrywek wpada Gwiazdeczka Strumyk, która zostaje domową (czyli żoną) Zielonokamyka, syna Naczelnika w Nowej Ziemi.
Tym samym zostaje również Noszącą Pierścień Geli , który John zabrał ze sobą.
Drugi tom cyklu Ciemny Eden, to powieść, która mnie oczarowała tak samo jak pierwsza część.
Tym razem wiedziałam już czego mniej więcej mogę się spodziewać, jak pisze autor i gdzie będzie się rozgrywała akcja. A ta jest wyjątkowo dynamiczna i wciągająca.
Autor skupił się na ukazaniu rozwoju cywilizacji na Edenie, odkrywaniu nowych możliwości i sposobów na lepsze życie na tej obcej planecie.
Jednocześnie bez skrupułów i mydlenia oczu pokazał czytelnikowi, że wraz z rozwojem przychodzi również jego ciemna strona – walka o władzę, ucisk i wykorzystywanie najbiedniejszych, krzywdzenie najsłabszych (choćby nietoperzy, które jak się okazało były inteligentne, potrafiły się uczyć, miały swój język – również pisany czy Leśnych Ludzi), zdegradowanie kobiet do roli „domowej” ozdoby bez prawa głosu.
Chris Backett wyjaskrawił, jak rok za rokiem wszystkie idee, które przyświecały Johnowi zostały wypaczone, a przeszłość coraz bardziej przekłamywana dla osiągnięcia większych korzyści ludzi dzierżących władzę.
I mimo, że autor nie pisze o niczym odkrywczym, to ciemna strona rozwoju cywilizacji wywoływała we mnie ogromny smutek. Czytałam o karach śmierci, o walce o władzę, o wojnie pomiędzy Nowym Światem o Głównoziemią, o knowaniach, spiskach, obcinaniu skrzydeł nietoperzom i robieniu z nich niewolników, o zmuszaniu ludzi do spędzania całego życia w dziurach w ziemi na wydobywaniu metalu. I wszystko to w imię władzy.
I było mi tak ogromnie żal, że wraz z dobrymi zmianami, zawsze pojawiają się również te złe. Że nawet Eden się ich nie ustrzegł, a przecież miał taką możliwość.
Oczami dwójki głównych bohaterów i kilkorga tych drugoplanowych śledzimy rozwój wypadków. Tak samo jak w poprzedniej części, autor bardzo dobrze kreśli swoje postacie, pozwala czytelnikowi poznać ich myśli, uczucia, dążenia i pragnienia. Pierwszoosobowa narracja w tym wypadku sprawdza się idealnie.
Śledząc losy Gwiazdeczki można zauważyć, że w naturze człowieka leży ciągły pęd do odkrywania nieodkrytego, do lepszego poznawania otaczającego go świata i chęci poprawy swojego życia. Niestety wraz z polepszeniem życia codziennego i nowymi osiągnięciami, Eden utracił coś wyjątkowego – niewinność.
Pierwsze morderstwo człowieka otworzyło drzwi dla rządów siły i brutalności i nie pomogło nawet trzymanie się na uboczu, z dala od polityki i rozgrywek rządzących.
W tym tomie autor mocno podkreślił również jak została zdegradowana rola kobiet w rozwijających się społecznościach, umniejszone ich znaczenie, odebrana możliwość sprawowania jakichkolwiek ważnych funkcji, wtłoczenie kobiet w jedną tylko rolę – rodzenia dzieci.
W powieści pojawia się również kilka ledwie zarysowanych nowych wątków, które wg mnie odegrają dużą role w trzeciej części serii, która podobno ma się ukazać jeszcze w 2018 roku, a jej tytuł brzmieć „Córka Edenu”.
„Matka Edenu” to prosta opowieść o tym jak władza potrafi zniszczyć nawet najwznioślejsze idee, jak rozwojowi potrafi towarzyszyć jego ciemna strona i że jeśli raz pozwoli się na to, aby zło zatryumfowało, to już nigdy nie odzyska się utraconej niewinności.
I tak szczerze mówiąc, nie jest to ani nic odkrywczego, ani nowatorskiego. Książki z takim przesłaniem już napisano wiele razy.
Ale ubierając ten prosty przekaz w szaty dobrze skrojonego sci-fi, osadzając na nowej, nieodkrytej jeszcze w pełni planecie zagubionej gdzieś w kosmosie, autor sprawił, że ta historia otrzymuje pewien powiew świeżości, a świadomość, że tak naprawdę wszystko się jeszcze może zdarzyć, sprawia, że powieść czyta się z wypiekami na twarzy.
Dlatego teraz niecierpliwie będę wyglądała kolejnych zapowiedzi wydawnictwa MAG z nadzieją, że trzecia część tej historii ukaże się już niedługo.
Moje Czytanie, czyli czytelniczy miszmasz
„Matka Edenu” to kontynuacja powieści CIEMNY EDEN.
więcej Pokaż mimo toJohn, Jeff i Tina nie żyją już od wielu pokoleń, ale ich dzieło trwa. Cała trójka rozstała się, każde z nich stworzyło odrębne społeczeństwo na Edenie.
John założył Nową Ziemię i tam rozwijał cywilizację, nadając społeczności ludzi, którzy poszli za nim prawa i obowiązki. Był wizjonerem, dążył do ciągłego rozwoju i...