Matka Edenu

Okładka książki Matka Edenu Chris Beckett
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Okładka książki Matka Edenu
Chris Beckett
6,9 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Mag Cykl: Ciemny Eden (tom 2) Seria: Uczta Wyobraźni fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Ciemny Eden (tom 2)
Seria:
Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału:
Mother of Eden
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2018-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-23
Data 1. wydania:
2016-04-07
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374809023
Tłumacz:
Wojciech Próchniewicz
Tagi:
Uczta Wyobraźni
Inne
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Planeta bez słońca



357 29 123

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
148 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
924
767

Na półkach: , ,

„Matka Edenu” to kontynuacja powieści CIEMNY EDEN.
John, Jeff i Tina nie żyją już od wielu pokoleń, ale ich dzieło trwa. Cała trójka rozstała się, każde z nich stworzyło odrębne społeczeństwo na Edenie.
John założył Nową Ziemię i tam rozwijał cywilizację, nadając społeczności ludzi, którzy poszli za nim prawa i obowiązki. Był wizjonerem, dążył do ciągłego rozwoju i faktycznie – Nowa Ziemia okazała się przodować jeśli chodzi o rozwój.
Tina odeszła i założyła swoją własną społeczność, daleko od Nowej Ziemi i Głównoziemi, gdzie żyją Davidowi.
Minęły całe pokolenia, a na Edenie cywilizacja rozwija się coraz bardziej. Niestety wraz z nią i dominacją mężczyzn, nastał również czas przemocy, walk i ucisku dla tych, którzy zostali zmuszenia pracować dla tych, którzy dzierżą władzę.
No właśnie, władza… To ona stała się celem sama w sobie. I właśnie w sam środek takich rozgrywek wpada Gwiazdeczka Strumyk, która zostaje domową (czyli żoną) Zielonokamyka, syna Naczelnika w Nowej Ziemi.
Tym samym zostaje również Noszącą Pierścień Geli , który John zabrał ze sobą.

Drugi tom cyklu Ciemny Eden, to powieść, która mnie oczarowała tak samo jak pierwsza część.
Tym razem wiedziałam już czego mniej więcej mogę się spodziewać, jak pisze autor i gdzie będzie się rozgrywała akcja. A ta jest wyjątkowo dynamiczna i wciągająca.
Autor skupił się na ukazaniu rozwoju cywilizacji na Edenie, odkrywaniu nowych możliwości i sposobów na lepsze życie na tej obcej planecie.
Jednocześnie bez skrupułów i mydlenia oczu pokazał czytelnikowi, że wraz z rozwojem przychodzi również jego ciemna strona – walka o władzę, ucisk i wykorzystywanie najbiedniejszych, krzywdzenie najsłabszych (choćby nietoperzy, które jak się okazało były inteligentne, potrafiły się uczyć, miały swój język – również pisany czy Leśnych Ludzi), zdegradowanie kobiet do roli „domowej” ozdoby bez prawa głosu.
Chris Backett wyjaskrawił, jak rok za rokiem wszystkie idee, które przyświecały Johnowi zostały wypaczone, a przeszłość coraz bardziej przekłamywana dla osiągnięcia większych korzyści ludzi dzierżących władzę.

I mimo, że autor nie pisze o niczym odkrywczym, to ciemna strona rozwoju cywilizacji wywoływała we mnie ogromny smutek. Czytałam o karach śmierci, o walce o władzę, o wojnie pomiędzy Nowym Światem o Głównoziemią, o knowaniach, spiskach, obcinaniu skrzydeł nietoperzom i robieniu z nich niewolników, o zmuszaniu ludzi do spędzania całego życia w dziurach w ziemi na wydobywaniu metalu. I wszystko to w imię władzy.
I było mi tak ogromnie żal, że wraz z dobrymi zmianami, zawsze pojawiają się również te złe. Że nawet Eden się ich nie ustrzegł, a przecież miał taką możliwość.

Oczami dwójki głównych bohaterów i kilkorga tych drugoplanowych śledzimy rozwój wypadków. Tak samo jak w poprzedniej części, autor bardzo dobrze kreśli swoje postacie, pozwala czytelnikowi poznać ich myśli, uczucia, dążenia i pragnienia. Pierwszoosobowa narracja w tym wypadku sprawdza się idealnie.
Śledząc losy Gwiazdeczki można zauważyć, że w naturze człowieka leży ciągły pęd do odkrywania nieodkrytego, do lepszego poznawania otaczającego go świata i chęci poprawy swojego życia. Niestety wraz z polepszeniem życia codziennego i nowymi osiągnięciami, Eden utracił coś wyjątkowego – niewinność.
Pierwsze morderstwo człowieka otworzyło drzwi dla rządów siły i brutalności i nie pomogło nawet trzymanie się na uboczu, z dala od polityki i rozgrywek rządzących.
W tym tomie autor mocno podkreślił również jak została zdegradowana rola kobiet w rozwijających się społecznościach, umniejszone ich znaczenie, odebrana możliwość sprawowania jakichkolwiek ważnych funkcji, wtłoczenie kobiet w jedną tylko rolę – rodzenia dzieci.

W powieści pojawia się również kilka ledwie zarysowanych nowych wątków, które wg mnie odegrają dużą role w trzeciej części serii, która podobno ma się ukazać jeszcze w 2018 roku, a jej tytuł brzmieć „Córka Edenu”.

„Matka Edenu” to prosta opowieść o tym jak władza potrafi zniszczyć nawet najwznioślejsze idee, jak rozwojowi potrafi towarzyszyć jego ciemna strona i że jeśli raz pozwoli się na to, aby zło zatryumfowało, to już nigdy nie odzyska się utraconej niewinności.
I tak szczerze mówiąc, nie jest to ani nic odkrywczego, ani nowatorskiego. Książki z takim przesłaniem już napisano wiele razy.
Ale ubierając ten prosty przekaz w szaty dobrze skrojonego sci-fi, osadzając na nowej, nieodkrytej jeszcze w pełni planecie zagubionej gdzieś w kosmosie, autor sprawił, że ta historia otrzymuje pewien powiew świeżości, a świadomość, że tak naprawdę wszystko się jeszcze może zdarzyć, sprawia, że powieść czyta się z wypiekami na twarzy.
Dlatego teraz niecierpliwie będę wyglądała kolejnych zapowiedzi wydawnictwa MAG z nadzieją, że trzecia część tej historii ukaże się już niedługo.

Moje Czytanie, czyli czytelniczy miszmasz

„Matka Edenu” to kontynuacja powieści CIEMNY EDEN.
John, Jeff i Tina nie żyją już od wielu pokoleń, ale ich dzieło trwa. Cała trójka rozstała się, każde z nich stworzyło odrębne społeczeństwo na Edenie.
John założył Nową Ziemię i tam rozwijał cywilizację, nadając społeczności ludzi, którzy poszli za nim prawa i obowiązki. Był wizjonerem, dążył do ciągłego rozwoju i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    351
  • Przeczytane
    195
  • Posiadam
    124
  • Uczta Wyobraźni
    27
  • Fantastyka
    16
  • 2018
    9
  • Ulubione
    8
  • Uczta wyobraźni
    7
  • 2019
    7
  • Science Fiction
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Matka Edenu


Podobne książki

Przeczytaj także