Peter Dawlish niedawno wyszedł z więzienia, w którym spędził kilkanaście lat za oszustwo, którego nie popełnił. Wraz z jego pojawieniem się dochodzi do kilku przestępstw, które wskazują na jego działania. Jedną z pokrzywdzonych jest dystyngowana dama lady Raytham, dawna znajoma jego rodziny. Jednakże zainteresowanie prowadzącej śledztwo młodej pani detektyw Leslie Maughan ze Scotland Yardu wzbudza dziwna atmosfera panująca w tej okazałej posiadłości. Kobieta wydaje się być tłamszona przez gburowatego kamerdynera Druze’a. Jaka łączy ich tajemnica? Dlaczego pewnego dnia Druze zostaje zamordowany? Jakie tajemnice skrywał ekscentryczny i opryskliwy staruszek? Czy z jego śmiercią ma związek kwadratowy szmaragd, który został skradziony? Czy to świadome działanie Petera Dawlisha, o którym mówi się, że pragne zemsty na ludziach, przez których został niesłusznie skazany?

Kwadratowy szmaragd to jedna z najsłynniejszych powieści Edgara Wallace’a napisana w 1926 roku, dostępna w polskim tłumaczeniu już w 1931 roku. Na kartach powieści autor kreśli interesujący obraz londyńskiego społeczeństwa w XX wieku. Scotland yard jest potężną jednostką, która wspiera lokalną policję w przypadku spraw trudnych do rozwikłania oraz mających związek z przedstawicielami angielskiej socjety. Sprawa, którą prezentuje autor jest interesująca z kilku względów. Po pierwsze śledztwo prowadzi niedoświadczona piękna dziewczyna, która na każdym kroku musi udowadniać, że wcale nie jest przedstawicielką słabszej płci. Wręcz przeciwnie Leslie jest młodą kobietą, którą charakteryzuje spryt, niezwykła inteligencja i wyczucie. Panna Maughan potrafi także posługiwać się bronią palną i zna kilka chwytów obronnych, których musi używać, aby ochronić własne życie przed zbrodniczą szajką. Po drugie, dochodzenie dotyczy przedstawicieli wyższych sfer, którzy skłonni są do wielu niezgodnych z prawem działań, które mają zatuszować skandale z przeszłości. Przekonani o swojej nietykalności z powodów ogromnych majątków, jakimi dysponują, okazują się być na przegranej pozycji. Skoncentrowana na celu młoda pani detektyw nie jest skłonna ulegać zastraszeniu i nie da się tak łatwo powstrzymać przed wypełnieniem misji.

Powieść Edgara Wallace’a posiada wiele cech, które charakteryzują dobrą literaturę kryminalną. Jest zatem świetnie skonstruowana intryga, która co prawda jest nieco przewidywalna, ale taki jest właśnie urok dawnych powieści. Oprócz śledztwa pojawia się wątek miłosny oraz akcenty egzotyczne. Kwadratowy szmaragd to także pasjonujący obraz Londynu lat 20. XX wieku i jego specyficznego klimatu, który pozwala na płynne przechodzenie z okazałych willi najbogatszych do dzielnic nędzy, w których królują przemoc, bezprawie i cierpienie. Anglia okazuje się siedliskiem przestępców, którzy skryci za upudrowanymi twarzami i przepięknymi oraz, oczywiście, drogimi strojami starają się odwrócić od siebie podejrzenie i ukryć dawne czyny. Środowiskiem kryminogennym są nie tylko dzielnice robotnicze, w których mężowie znęcają się fizycznie nad żonami i dziećmi, ale także oddalone od centrum posiadłości arystokratów, którzy nielegalnie dorobili się majątków. Taki obraz świata jest bardzo ciekawą kreacją pisarską, którą Wallace oparł na licznych doniesieniach prasowych z tamtych lat.

Książka posiada swój unikalny klimat, który powinien spodobać się każdemu wielbicielowi kryminałów Agathy Christie. Jednakże twórczość Wallace’a obfituje w wiele zaskakujących zdarzeń, tj. porwania, pościgi, próby zabójstwa niewygodnych świadków. Również intryga jest nieco bardziej przewidywalna, ale i tak czytelnik doskonale bawi się podczas lektury. Bardzo serdecznie polecam nie tylko tą powieść, ale również pozostałe utwory tego autora.

Peter Dawlish niedawno wyszedł z więzienia, w którym spędził kilkanaście lat za oszustwo, którego nie popełnił. Wraz z jego pojawieniem się dochodzi do kilku przestępstw, które wskazują na jego działania. Jedną z pokrzywdzonych jest dystyngowana dama lady Raytham, dawna znajoma jego rodziny. Jednakże zainteresowanie prowadzącej śledztwo młodej pani detektyw Leslie Maughan...

Dobry Wallace. Dość nowatorski jak na czasy powstania kryminał, którego główną bohaterką jest kobieta-detektyw. Sporo niespodziewanych zwrotów akcji. Można polecić.

Dobry Wallace. Dość nowatorski jak na czasy powstania kryminał, którego główną bohaterką jest kobieta-detektyw. Sporo niespodziewanych zwrotów akcji. Można polecić.