Ostatnia miłość Edith Piaf

Okładka książki Ostatnia miłość Edith Piaf Christie Laume
Okładka książki Ostatnia miłość Edith Piaf
Christie Laume Wydawnictwo: Marginesy biografia, autobiografia, pamiętnik
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2014-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-22
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363656683
Tłumacz:
Larysa Michalska-Guidon
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szczęśliwe chwile Wróbelka Piaf



2819 1249 90

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
191
53

Na półkach: ,

Chociaż język francuski, kino francuskie nie należy do moich ulubionych, to za piosenki "Wróbelka" oddam jedno pięterko Ptasiego mleczka;)...i nawet mi nie przeszkadza, że to po francusku. Książkę czytałam dawno, gdy odkryłam Edith dla moich uszu. Takie małe ciało, a taki głos i tyle cierpienia.

Chociaż język francuski, kino francuskie nie należy do moich ulubionych, to za piosenki "Wróbelka" oddam jedno pięterko Ptasiego mleczka;)...i nawet mi nie przeszkadza, że to po francusku. Książkę czytałam dawno, gdy odkryłam Edith dla moich uszu. Takie małe ciało, a taki głos i tyle cierpienia.

Pokaż mimo to

avatar
885
885

Na półkach:

Kwietniowe wyzwanie LC - biografia.

Jeśli ktoś poszukuje biografii Edith Piaf lub ma to być jego pierwsza książka o artystce, to „Ostatnia miłość…” nie jest dobrym wyborem. A jak ktoś już coś o niej wie, to prawdopodobnie przeczyta to sympatyczne wspomnienie z przyjemnością.

Autorka, czyli siostra drugiego (i ostatniego) męża Paryskiego Wróbelka, jak nazywano Edith, opisała ostatnie kilkanaście miesięcy życia piosenkarki - młodej mężatki, która już wcale taka młoda nie była, za to sterana życiem i bardzo schorowana.
A szanowny małżonek? Kochany, przystojny młodzieniec, dopiero wchodził w życie. I cóż wyszło z tej miłości? Wszystko co najlepsze, samo dobro. On kochał ją, ona jego, wspierali się, opiekowali sobą, obdarzali czułością, on pielęgnował ją w czasie choroby, ona zadbała o jego karierę sceniczną. Podczas wspólnych występów na scenie tłumaczyli publiczności „A quoi ca sert l’amour?" (Jaki jest sens miłości?),a potem na estradzie zostawała sama Edith i deklarowała „Non, je ne regrette rien” (Niczego nie żałuję). No pewnie, że nie żałowała. Dane jej było przed śmiercią prawdziwie pokochać i być kochaną. Czy taka miłość mogła się zdarzyć? Widziałam dziwniejsze przypadki.
Poszperałam w sieci, odnalazłam nagrania z paryskich występów państwa Sarapo (rozczulające!) oraz autorki - Christie, którą Edith również namówiła do śpiewania.

A różnica wieku? Wydaje się, że nie miała dla zakochanej pary znaczenia. Zastanawiałam się jak ja bym zareagowała, gdyby syn przyprowadził mi do domu narzeczoną starszą o (bagatela) 21 lat, czyli w moim wieku. Nawet gdyby to była sama Edith Piaf, czy inna gwiazda estrady. Pewnie nie byłabym zachwycona. No chyba, że zaśpiewałaby specjalnie dla mnie „Padam, padam”, „Milorda”, a może „La vie en rose”?

Kwietniowe wyzwanie LC - biografia.

Jeśli ktoś poszukuje biografii Edith Piaf lub ma to być jego pierwsza książka o artystce, to „Ostatnia miłość…” nie jest dobrym wyborem. A jak ktoś już coś o niej wie, to prawdopodobnie przeczyta to sympatyczne wspomnienie z przyjemnością.

Autorka, czyli siostra drugiego (i ostatniego) męża Paryskiego Wróbelka, jak nazywano Edith,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
191

Na półkach:

Książka przypomina nam sylwetkę wielkiej artystki o filigranowej budowie i wielkim sercu zwanej „Wróbelkiem”
Edith Piaf urodziła się „na ulicy” w 1915 r., matka narkomanka szybko zmarła a ojciec, uliczny artysta zostawił ją pod opieką babki. Babka prowadziła dom publiczny więc opiekowały się nią kobiety tam pracujące.
Wróbelek” była drobną kobietą, piękną nie tylko z urody, ale i z osobowości. Wszyscy ją kochali, bo ona mimo swojej trudnej drogi życiowej, promieniała swą dobrocią.
Miała wielką siłę perswazji, sama ambitna i pracowita nigdy się nie poddawała, uczyła tej pracowitości swoich protegowanych.
Edith z Theo przeżyła cudowne chwile będąc u szczytu sławy. Ich miłość była szczera i prawdziwa, nie potrzebowali rozgłosu i poklasku. Umieli się cieszyć sobą a śmierć czyhała za progiem.
W wielu publikacjach o życiu Edith poznajemy dramatyczne życie Piosenkarki. W „Ostatniej miłości Edith Piaf.” Christie Laume (siostra Theo) opisuje nam życie Edith z bardzo bliska. Życie, jakie można poznać w domu rodzinnym, gdy mieszka się razem i to jest jej szczególna wartość. Polecam.

Książka przypomina nam sylwetkę wielkiej artystki o filigranowej budowie i wielkim sercu zwanej „Wróbelkiem”
Edith Piaf urodziła się „na ulicy” w 1915 r., matka narkomanka szybko zmarła a ojciec, uliczny artysta zostawił ją pod opieką babki. Babka prowadziła dom publiczny więc opiekowały się nią kobiety tam pracujące.
Wróbelek” była drobną kobietą, piękną nie tylko z urody,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
209

Na półkach:

Plusem tej książeczki jest fakt, że czyta się ją szybko i przyjemnie, ale i też z lekkim niedowierzaniem. Z drugiej strony nie sądzę, by autorce chodziło o wzbudzenie sensacji związanych z życiem Edith Piaf. Na ten temat powiedziano i napisano sporo. W moim osobistym odczuciu to pragnienie pokazania siły miłości dwojga ludzi bez względu na różnicę wieku jaka ich dzieli. Chęć pokazania cząstki normalności w burzliwym świecie artysty.

Plusem tej książeczki jest fakt, że czyta się ją szybko i przyjemnie, ale i też z lekkim niedowierzaniem. Z drugiej strony nie sądzę, by autorce chodziło o wzbudzenie sensacji związanych z życiem Edith Piaf. Na ten temat powiedziano i napisano sporo. W moim osobistym odczuciu to pragnienie pokazania siły miłości dwojga ludzi bez względu na różnicę wieku jaka ich dzieli....

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
113

Na półkach: , ,

N°20/2019

"Ostatnią miłość..." kupiłam w Rowach nad polskim morzem na straganie z przecenionymi książkami. Cena, wakacyjny klimat i inne okoliczności sprawiły, że skusiłam się na to romansidło.

Czytało się je wyśmienicie: lekko, przyjemnie, z niedowierzaniem i w dwa dni. Książka napisana została z perspektywy siostry ostatniego męża Edith Piaf. Tak jak można się było tego spodziewać, jej bohaterowie to plastikowe lalki barbie bez wad, za to piękni młodzi, albo chociaż piekielnie utalentowani. Niestety mało to wszystko wiarygodne, chociaż sprawdzi się jako książka przerywnik, chwilunia na nasze guilty pleasure. Wymagającym czytelnikom nie polecam, chyba, że psychofanom Edith Piaf. Ja osobiście byłam ciekawa ostatnich dwóch lat życia słynnej piosenkarki i tego jakim cudem udało jej się uwieść o dwadzieścia lat młodszego mężczyznę. Poza tym zachwycały mnie opisy funkcjonowania świata showbuisnesu muzycznego sprzed lat. No i w końcu Paryż w tle to dla mnie zawsze gradka!

https://www.facebook.com/katarzyna.pi/posts/10157375478947988

Gdyby komuś się chciało zaglądnąć na mój kanał:
https://www.youtube.com/channel/UCPUAOIy5AoNb3B-gXb3C8Dg/videos?view_as=subscriber

N°20/2019

"Ostatnią miłość..." kupiłam w Rowach nad polskim morzem na straganie z przecenionymi książkami. Cena, wakacyjny klimat i inne okoliczności sprawiły, że skusiłam się na to romansidło.

Czytało się je wyśmienicie: lekko, przyjemnie, z niedowierzaniem i w dwa dni. Książka napisana została z perspektywy siostry ostatniego męża Edith Piaf. Tak jak można się było tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
154

Na półkach:

Długo się zbierałam do tej lektury i w końcu się zebrałam. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Myślałam, że książka będzie nudna i trochę nie w moim klimacie.
Tej książki się nie czyta, tą książkę się połyka. Napisana w bardzo przystępny sposób i dość ciekawa. Dziwią mnie słabe oceny.
Jedna z niewielu pozycji, które zapadną mi dłużej w pamięci.
Naprawdę polecam.

Długo się zbierałam do tej lektury i w końcu się zebrałam. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Myślałam, że książka będzie nudna i trochę nie w moim klimacie.
Tej książki się nie czyta, tą książkę się połyka. Napisana w bardzo przystępny sposób i dość ciekawa. Dziwią mnie słabe oceny.
Jedna z niewielu pozycji, które zapadną mi dłużej w pamięci.
Naprawdę polecam.

Pokaż mimo to

avatar
703
128

Na półkach: ,

Myśl: siostra Sarapo uznała, że ponieważ jej brat kiedyś był młody, przystojny i żonaty z Edith Piaf, zasłużył na książkę o sobie. Drogie dzieci, nie idźcie tą drogą!

Książka oryginalnie wyszła w pięćdziesięciolecie śmierci Edith Piaf, co automatycznie rzuca cień na intencje autorki. Jeśli jednak miał to być skok na kasę, to wyjątkowo nieudany, bezkrwisty i mdły. Laume o wszystkich osobach, przewijających się przez te wspomnienia stara się pisać wyłącznie dobrze. W rezultacie Piaf, kobieta nadzwyczaj charakterna - co poświadczają relacje jej współpracowników - tutaj jawi się jako dobra ciocia, która w przerwach między szeptaniem i otaczaniem Theo ramionami zajmuje się głównie rozpieszczaniem rodziny Lamboukasów, piciem herbatki, konsumpcją królika w sosie musztardowym i dawaniem mini recitali dla przyjaciół, nieodmiennie kończących się uroczystym odśpiewaniem "Non, je ne regrette rien". Marnotrawstwo papieru; książka najzupełniej zbędna. Boli tym bardziej, że tego literackiego babola wypuściło na polski rynek całkiem przyzwoite wydawnictwo. Shame on you, Marginesy!

(Żeby jednak oddać sprawiedliwość - okładka jest w pytkę! Szkoda, że tylko ona)

Myśl: siostra Sarapo uznała, że ponieważ jej brat kiedyś był młody, przystojny i żonaty z Edith Piaf, zasłużył na książkę o sobie. Drogie dzieci, nie idźcie tą drogą!

Książka oryginalnie wyszła w pięćdziesięciolecie śmierci Edith Piaf, co automatycznie rzuca cień na intencje autorki. Jeśli jednak miał to być skok na kasę, to wyjątkowo nieudany, bezkrwisty i mdły. Laume o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
643
241

Na półkach: ,

Subiektywne wspomnienia siostry Theo Sarapo, ostatniego męża Edith Piaf. Lektura przewidywalna do bólu. Piaf na piedestale, Theo jako kochający, acz bardzo młody mąż. Może i tak było. Prawdy nigdy nie poznamy.
Dla fanów Piaf.

Subiektywne wspomnienia siostry Theo Sarapo, ostatniego męża Edith Piaf. Lektura przewidywalna do bólu. Piaf na piedestale, Theo jako kochający, acz bardzo młody mąż. Może i tak było. Prawdy nigdy nie poznamy.
Dla fanów Piaf.

Pokaż mimo to

avatar
343
237

Na półkach:

spoko

spoko

Pokaż mimo to

avatar
297
266

Na półkach:

Kwietniowe wyzwanie , czytamy biografie . Sympatyczna opowieść o ostatnich latach życia Edith Piaf . Wielki duch i wielkie serce mieściło się w drobnej postaci wspaniałej piosenkarki . Warto przeczytać , polecam

Kwietniowe wyzwanie , czytamy biografie . Sympatyczna opowieść o ostatnich latach życia Edith Piaf . Wielki duch i wielkie serce mieściło się w drobnej postaci wspaniałej piosenkarki . Warto przeczytać , polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    75
  • Przeczytane
    65
  • Posiadam
    20
  • Teraz czytam
    4
  • Biografie
    3
  • Z biblioteki
    2
  • 2014
    2
  • Wymienię/ sprzedam od zaraz
    1
  • Półka Mamy
    1
  • Must read
    1

Cytaty

Więcej
Christie Laume Ostatnia miłość Edith Piaf Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także