Trupiarz
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Will Starling
- Wydawnictwo:
- Imprint
- Data wydania:
- 2014-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-01
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377056035
- Tłumacz:
- Agnieszka Śmiechowska-Kłoczko
- Tagi:
- Thriller
Czy historia Frankensteina mogła zdarzyć się naprawdę?
Ian Weir to współczesna Mary Shelley.
Londyn, rok 1816. Właśnie skończyła się wojna z Napoleonem. Z kontynentu po pięciu latach pracy w charakterze asystenta chirurga wojskowego Aleca Comriego powraca dziewiętnastoletni Will Starling, wychowanek dziecięcego przytułku. Zarozumiały, czarujący i skrzywdzony przez los chłopak pomaga poczciwemu Comriemu prowadzić lekarską praktykę w szemranej londyńskiej dzielnicy Cripplegate. Ich działalność wymaga nawiązania trudnego sojuszu z trupiarzami: rabusiami grobów zaopatrującymi chirurgów i anatomów w zwłoki do sekcji, oraz uzyskania przychylności wszechmocnego Dionysusa Athertona, najjaśniejszej spośród gwiazd wschodzących na firmamencie londyńskiej chirurgii.
O Athertonie krążą szalone pogłoski. Szepcze się o eksperymentach na trupach nie całkiem martwych – a nawet na trupach całkiem przytomnych i wrzeszczących wniebogłosy – które mają na celu odkrycie zagadki śmierci i tajemnicy nieśmiertelności. Will obsesyjnie stara się dociec prawdy, wspierany przez początkującą aktorkę, a okazjonalnie prostytutkę Annie Smollet oraz swego sceptycznego protektora Comriego. Śledztwo kluczy wśród burdeli, tawern i bogatych domów w dzielnicy Mayfair, by w finale obnażyć szokującą prawdę na temat wielkiego Athertona i samego Willa.
Ian Weir – amerykański scenarzysta i powieściopisarz. Jego poprzednia powieść historyczna „Daniel O’Thunder” została uznana przez „Library
Journal” za jedną z najlepszych książek historycznych 2011 roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 288
- 146
- 33
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Nie ruszyłem się z mojego kąta na strychu przez trzy dni: tylko William Starling i jego wierny, czarny pies. Kiedy wyszedłem, odkryłem, że życie toczy się dalej, jak to życie. Więc się dołączyłem.
OPINIE i DYSKUSJE
Niektóre zabiegi chirurgiczne opisywane w książce skłaniają mnie do refleksji , że nie ma co narzekać na NFZ.
Niektóre zabiegi chirurgiczne opisywane w książce skłaniają mnie do refleksji , że nie ma co narzekać na NFZ.
Pokaż mimo toDla mnie "Trupiarz" to nie lada gratka. To powieść, którą czyta się w kontekście François Villon'a "Wielkiego testamentu", powieści łotrzykowskiej (Łazik z Tormesu),ekspresjonistycznych deformacji i karykatur ludzkich i oczywiście rynsztoka wiktoriańskej Anglii. Ten melanż literackich konotacji jest wspaniały dając czytelnikowi olbrzymią satysfakcję. Na uwagę zasługuje język, stylistyka powieści. To miód na obecne ubóstwo językowe. Zniuansowanie, dystans, ironia i autoironia, celowa dbałość wyrażeniowa uplastyczniają świat słowa. Czynią z niego sugestywną, namacalną rzeczywistość. Wielkie podziękowania dla tłumacza , Agnieszki Śmiechowskiej - która całą rzecz uplotła w artystyczne dokonanie. Nie dziwi mnie to, bowiem wydawca to Państwowe Wydawnictwo Naukowe w odsłonie "Imprint". Piszę te uwagi w 2021 roku, kiedy ubożyzna językowa wyraża tylko komunikaty. W tym sensie na uwadze mam "Anglik w Poznaniu" - który dla mnie jest sztandarem uwiądu literackiego. Sic! Jednak dodając trochę dziegciu (Trupiarz) trzeba stwierdzić , że nie jest to ani Dickens, ani Balzac (Ostatnie wcielenie Vautrina). Tekst jest przydługi, kolejne postaci w zasadzie nic nowego nie wnoszą i cały sens gdzieś się rozmywa. Uroda tekstu musi współgrać z konstrukcją powieści.
Dla mnie "Trupiarz" to nie lada gratka. To powieść, którą czyta się w kontekście François Villon'a "Wielkiego testamentu", powieści łotrzykowskiej (Łazik z Tormesu),ekspresjonistycznych deformacji i karykatur ludzkich i oczywiście rynsztoka wiktoriańskej Anglii. Ten melanż literackich konotacji jest wspaniały dając czytelnikowi olbrzymią satysfakcję. Na uwagę zasługuje...
więcej Pokaż mimo toNiestety, "Trupiarz" to na pewno nie nowy "Frankenstein", co sugerował wydawca w opisie. A Iana Weira od Mary Shelley dzielą lata świetlne. To ciężkostrawna, mroczna opowieść z okresu wiktoriańskiego Londynu, która z eksperymentami na zwłokach ma niewiele wspólnego, chociaż ich dotyczy. Irytująca narracja, a sam "Wasz Wielce Uniżony" kompletnie nijaki, jakiś taki rozlazły, zupełnie bez jaj.
Powieść w ogóle nie trzymała w napięciu i ciężko się było skupić na treści. Sam sobie się dziwię, że dotrwałem do końca. To zupełnie nie moje klimaty. No ale cóż, nie zawsze trafi się na perełkę.
Słabe to było...
Niestety, "Trupiarz" to na pewno nie nowy "Frankenstein", co sugerował wydawca w opisie. A Iana Weira od Mary Shelley dzielą lata świetlne. To ciężkostrawna, mroczna opowieść z okresu wiktoriańskiego Londynu, która z eksperymentami na zwłokach ma niewiele wspólnego, chociaż ich dotyczy. Irytująca narracja, a sam "Wasz Wielce Uniżony" kompletnie nijaki, jakiś taki rozlazły,...
więcej Pokaż mimo toŻeby móc dostrzec gwiazdy w całej swej krasie, noc musi być naprawdę ciemna - z księżycem w nowiu, bez poświaty miejskiej; bez szumu i gwaru - tak, by zupełnie zatrzymać się w akcie obserwacji. Zobaczyć "Trupiarza".
Oto wyszedłem ze swej codzienności w poszukiwaniu takiej nocy i jej nie znalazłem. Nie oznacza to, że gwiazd, co bohaterów mają imiona nie ma - one być może są. Nie byłem jednak w stanie dostrzec ich pełnego blasku, który powiększyłby moją radość. Radość, która zazwyczaj towarzyszy poniesionemu wysiłkowi w zrozumienie tego, co nie jest oczywiste, zbyt proste czy banalne.
Żeby móc dostrzec gwiazdy w całej swej krasie, noc musi być naprawdę ciemna - z księżycem w nowiu, bez poświaty miejskiej; bez szumu i gwaru - tak, by zupełnie zatrzymać się w akcie obserwacji. Zobaczyć "Trupiarza".
więcej Pokaż mimo toOto wyszedłem ze swej codzienności w poszukiwaniu takiej nocy i jej nie znalazłem. Nie oznacza to, że gwiazd, co bohaterów mają imiona nie ma - one być może...
Londyn początek XIX wieku.Ogólnie rzecz biorąc: syf,brud, zgnilizna i ubóstwo, gdzie ludzkie życie niewiele znaczy, miejsce pełne szemranych interesów i elit mieszających się z najbardziej plugawymi istotami wynurzającymi sie z rynsztoka i piwnic.Klimat rodem z Kuby Rozpruwacza, skąpany w mżawce i wszechogarniającej mgle, mroku i chłodzie ( co jest pewnym wybawieniem bo wtedy smród jest mniej dojmujący).
"Trupiarz " Iana Weir'a to przede wszystkim próba odpowiedzenia na pytanie czy śmierć jest czymś ostatecznym co czeka nas wszystkich, czy po drugiej stronie jest cokolwiek, czy nie ma zupełnie nic oprócz mroku i poczucia samotności. To również próba zrozumienia momentu śmierci i idąc dalej ,czy można daną osobę z powrotem przywrócić do życia wszelkimi możliwymi sposobami. Czy po " przejściu " ten ktoś nadal będzie przypominał istotę ludzką,myślącą i rozumną , będącą w stanie opowiedzieć co jest po drugiej stronie.
"Trupiarz " to również opis raczkującej dopiero chirurgii,eksperymentów i doświadczeń, często nielegalnych bo handel zwłokami i ich kradzież z miejsc pochówku był praktycznie na porządku dziennym ( t.j. nocnym chciałem napisać).
Ian Weir napisał naprawdę bardzo ciekawą powieść, prostym i przystępnym językiem, okraszoną czarnym poczuciem humoru i interesującymi opisami miejsc i ludzi.
Główny bohater też jest bardzo w porządku, ujmująco nieporadny, ale gdy trzeba potrafiący odnaleźć się w sytuacji , inteligentny i dający się lubić. Bardzo polecam.
Londyn początek XIX wieku.Ogólnie rzecz biorąc: syf,brud, zgnilizna i ubóstwo, gdzie ludzkie życie niewiele znaczy, miejsce pełne szemranych interesów i elit mieszających się z najbardziej plugawymi istotami wynurzającymi sie z rynsztoka i piwnic.Klimat rodem z Kuby Rozpruwacza, skąpany w mżawce i wszechogarniającej mgle, mroku i chłodzie ( co jest pewnym wybawieniem bo...
więcej Pokaż mimo toOciekająca klimatem rodem z Kuby Rozpruwacza, niestety, przegadana i trochę za długa powieść.
Polecam cierpliwym miłośnikom epoki:)
Ociekająca klimatem rodem z Kuby Rozpruwacza, niestety, przegadana i trochę za długa powieść.
Pokaż mimo toPolecam cierpliwym miłośnikom epoki:)
Znakomicie napisana opowieść, która przenosi nas do Londynu pierwszych lat XIX wieku. Ian Weir świetnie odwzorowuje atmosferę tamtych czasów, bez rozwlekłych opisów, lecz językiem obrazowym, dowcipnym, działającym na wyobraźnię a szczególnie na zmysł powonienia - odór brudnego Londynu wręcz uderza w nozdrza. Postać narratora - głównego bohatera -majstersztyk. Z taką postacią aż chce się poznawać nawet najmroczniejsze zakątki Londynu. Will Starling - bohater trochę tragiczny, z przeszłością, która odciska swoje piętno na jego obecnym życiu, z tajemnicą, której chęć rozwiązania popycha go do działań na granicy szaleństwa. A w tym wszystkim jeszcze niesamowite historie pierwszych "operacji" chirurgicznych i eksperymentów medycznych na ludzkim ciele, sekcje zwłok i makabryczne próby przywracania zmarłych do życia. Czyta się to świetnie, wciąga, porywa i ciekawi, bo jest to rzecz nie dość, że bardzo dobrze napisana i skonstruowana to jeszcze oparta na rzetelnych bogatych źródłach. Polecam.
Znakomicie napisana opowieść, która przenosi nas do Londynu pierwszych lat XIX wieku. Ian Weir świetnie odwzorowuje atmosferę tamtych czasów, bez rozwlekłych opisów, lecz językiem obrazowym, dowcipnym, działającym na wyobraźnię a szczególnie na zmysł powonienia - odór brudnego Londynu wręcz uderza w nozdrza. Postać narratora - głównego bohatera -majstersztyk. Z taką...
więcej Pokaż mimo toCiekawa i wciągnęła mnie, chociaż styl piasrza przyciężki.
Ciekawa i wciągnęła mnie, chociaż styl piasrza przyciężki.
Pokaż mimo toDość ciężka narracja, do której długo trzeba się przyzwyczajać. Intryga nie jest zła, czuć klimat epoki. Niestety, wydaje mi się że jeśli na podstawie książki zostanie nakręcony film to będzie dużo lepszy...
Dość ciężka narracja, do której długo trzeba się przyzwyczajać. Intryga nie jest zła, czuć klimat epoki. Niestety, wydaje mi się że jeśli na podstawie książki zostanie nakręcony film to będzie dużo lepszy...
Pokaż mimo toPowrót powieści łotrzykowskiej w pełnej krasie. Kolorowy język powieści dopełnia jej treść. Lepiej niż się spodziewałem. 8 gwiazdek nie mylić z ***** ***.
Powrót powieści łotrzykowskiej w pełnej krasie. Kolorowy język powieści dopełnia jej treść. Lepiej niż się spodziewałem. 8 gwiazdek nie mylić z ***** ***.
Pokaż mimo to