Trochę potrwało zanim zorientowałam się, że "O melba" Grażyny Bąkiewicz posiada kontynuacje. Ucieszyłam się z kolejnych dwóch tomów historii, ponieważ zakończenie pierwszej co najmniej mi nie odpowiadało, była to dla mnie sprawa irytująca i frustrująca. Nie lubię uciętych historii, a tak właśnie odbieram trylogię pieniawską.

Zojka jest uczennicą tej samej szkoły, co bohaterka pierwszej części, a opisywane przez nią wydarzenia mają miejsce przed, po i w trakcie fabuły "O melby".

Niestety w kwestii tamtych zdarzeń książka nie mówi zbyt wiele, a to co wspomina bardzo mnie zawiodło, ale wspomnę o tym przy recenzji trzeciej części.

Zojka mieszka z mamą. Jej brat Filip od paru lat włóczy się po świecie i kompletnie nie pamięta o dwóch kobietach, czekających na jakąkolwiek wiadomość od niego.

Nasza bohaterka żyje z dnia na dzień, nudząc się i zmagając z wyrzutami sumienia(co na sumieniu może mieć 17-latka?). Jej świat wywróci do góry nogami dopiero informacja o wypadku brata. Filip umiera, a jego siostrę i matkę zalewają nagle informacje, których nigdy by się nie spodziewały.

Jak dla mnie powieść czyta się wyśmienicie. Uwielbiam styl pani G. Bąkiewicz i jej pomysły na fabułę. Zdecydowanie też podoba mi się tematyka. W wykonaniu może i coś zgrzyta, momentami czytelnik trochę się ponudzi, ale pozycja bardzo mi odpowiada.

Tylko, tak szczerze powiedziawszy przeczytałam całą książkę i po zakończeniu utknęłam w martwym punkcie, bo tak naprawdę nie wiem co z wydarzeń w książce zdarzyło się naprawdę, a co nie. Pogubiłam się i mam lekkie wrażenie, że bohaterka miała pewien rodzaj choroby psychicznej, ale to tylko moje przypuszczenia.

Całość jest bardzo ciekawa, ale nie każdemu przypadnie do gustu.

Polecam

Trochę potrwało zanim zorientowałam się, że "O melba" Grażyny Bąkiewicz posiada kontynuacje. Ucieszyłam się z kolejnych dwóch tomów historii, ponieważ zakończenie pierwszej co najmniej mi nie odpowiadało, była to dla mnie sprawa irytująca i frustrująca. Nie lubię uciętych historii, a tak właśnie odbieram trylogię pieniawską.

Zojka jest uczennicą tej samej szkoły, co...