"Kto wierzy w sny, przesypia życie, chłopcze z potarganymi włosami."

Drugą część połknęłam na jeden raz. Nawet sie nie zorientowałam, a to juz był koniec. Podobała mi sie bardziej niż część pierwsza w dużej mierze dlatego, że akcja nabrała tempa i była nieco bardziej personalna. Książka zawiera wszystko to czego potrzeba aby pozytywnie wykorzystać wolną chwilę z lekturą. Bardzo przyjemna rozrywką z sympatyczną narratorką w roli Liv.

Mimo prawie już 30 lat na karku lubie literaturę młodzieżową i bardzo cenię spędzony przy niej czas. Motyw fantasy tym razem uległ tak jakby przeobrażeniu co było zarówno plusem jak i minusem. Plusem to dlatego, że kwestia demona odeszła w niepamięć (przynajmniej narazie) a minusem, to że trudno pojąć skąd bohaterowie mają dostęp do takiej wersji snu - tym bardziej, że możnaby sądzić iż taka forma jest dostępna tylko dla tych, którzy poddali się rytuałowi (co prawda Liv udało się to już wcześniej) więc cały mechanizm jest nieco niejasny. Fabuła nie jest wybitna, ale wystarczająco ciekawa i wciągająca, a humor autorki w pełni mi odpowiada, by móc cieszyć sie każdą chwilą spędzoną na czytaniu.

Jak dla mnie bardzo fajna młodzieżówka, którą zainteresować może nawet dojrzalszych czytelników.

"Kto wierzy w sny, przesypia życie, chłopcze z potarganymi włosami."

Drugą część połknęłam na jeden raz. Nawet sie nie zorientowałam, a to juz był koniec. Podobała mi sie bardziej niż część pierwsza w dużej mierze dlatego, że akcja nabrała tempa i była nieco bardziej personalna. Książka zawiera wszystko to czego potrzeba aby pozytywnie wykorzystać wolną chwilę z lekturą....