Kochając syna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Love Anthony
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2014-10-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-08
- Liczba stron:
- 436
- Czas czytania
- 7 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379880539
- Tłumacz:
- Joanna Dziubińska
- Tagi:
- autyzm kobieta literatura amerykańska matka powieść obyczajowa przyjaźń rozstanie samotność syn zdrada
Pamiętaj, czego się nauczyłaś i znów się zakochaj.
Znajdź kogoś do pokochania i obdarz go bezwarunkową miłością.
Po to właśnie istniejemy.
Jak to jest kiedy synek nigdy nie patrzy Ci w oczy? Jeśli nie przytula się tak jak inne dzieci, i nieprzytomnie krzyczy, kiedy chcesz aby już wracał do domu i zszedł z huśtawki? Jak to jest kiedy tracisz dziecko?
Jak to jest kiedy kochany mąż odchodzi do innej kobiety? Jak to jest, kiedy gubisz gdzieś po drodze, między śniadaniem a odbieraniem dzieci ze szkoły, swoje marzenia?
Jak to się dzieje? Dlaczego? Po co?
Dwie kobiety, różne problemy, wielka samotność. Wyspa Nantucket smagana wiatrem, zapomniana. W tym surowym krajobrazie obie stawiają czoło swoim demonom. Los sprawia, że się spotkają, ich przyjaźń zdarza się jak bezcenny dar.
Dzięki sobie nawzajem, trochę przypadkiem, poznają odpowiedzi na stawiane nieprzerwanie pytania.
Niesamowita, wzruszająca i mądra powieść. O tym, czym jest autyzm, o samotności i odnajdywaniu sensu w życiu.
Na końcu świata, na skraju wytrzymałości, mimo wszystko.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 005
- 819
- 113
- 36
- 23
- 18
- 16
- 14
- 13
- 12
Opinia
Lisa Genova i jej książki zajmują szczególne miejsce w moim sercu. Po przeczytaniu „Motyla” pokochałam autorkę i jej styl. A gdy przeczytałam „Lewą stronę życia” byłam nią oczarowana jeszcze bardziej. „Kochając syna” powaliła mnie na kolana. Nie spodziewałam się że wywoła u mnie tak wielką lawinę uczuć. Po przeczytaniu książki długo nie mogłam dojść do siebie i spędziłam dość sporo czasu na przemyśleniach i czytaniu poszczególnych fragmentów na nowo.
Dwie kobiety i dwa różne światy i jeden mały chłopiec który splata ich losy w jedno.
Beth prowadzi idealne i poukładane życie. Ma trzy piękne córki, wspaniałego męża i oddane przyjaciółki. Wszystko w jej życiu zdaje się być dopięte na ostatni guzik. Do czasu…gdy pewnego dnia w skrzynce na listy znajduje kartkę z informacją że mąż ma kochankę. Jej świat wali się w gruzy gdy małżonek nie zaprzecza, a wręcz przyznaje iż od pewnego czasu zdradza ją z inną kobietą. Beth jest zdruzgotana, a jej z pozoru doskonałe życie w jednej chwili rozsypuje się jak zamek z piasku. Poznajemy również Olivię, która po rozstaniu z mężem przyjeżdża na wyspę Nantucket, by poukładać swoje życie na nowo i poszukać odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Kobieta stara się uporać z bolesną przeszłością i wspomnieniami o utraconym dziecku. Losy tych dwóch kobiet niespodziewanie łączą się, gdy Beth pewnego dnia odkrywa w sobie natchnienie i zaczyna pisać powieść o autystycznym chłopcu. Nie spodziewają się że jedna książka całkowicie odmieni ich życie.
„Kochając syna” to książka trudna, a zarazem piękna i mądra. Autorka w swojej najnowszej powieści porusza temat autyzmu, wspaniale przeplatając spostrzeżenia matki na temat choroby swojego syna, ale również starając się zagłębić w myśli chłopca. I trzeba przyznać że w obu przypadkach wychodzi jej to doskonale. Lisa Genova wypowiadając się poprzez Anthony’ego stara się przybliżyć nam mechanizmy dotyczące działania jego umysłu, jak i ciała. Tym samym wywołując w czytelniku niesamowitą burzę emocji. Fragmenty pamiętnika Olivii również poruszają do głębi i pozwalają nam spojrzeć na wszystko z jej perspektywy.
Od samego początku książka wywoływała we mnie duże poruszenie, a po przeczytaniu ostatniego fragmentu wylałam całe morze łez i wprost nie mogłam dojść do siebie. Leżałam w łóżku, a w mojej głowie przewijało się tysiąc myśli na sekundę. Ciężko było mi się otrząsnąć i ogarnąć, a każde wspomnienia na temat książki wywoływało kolejny potok łez. Książka okazała się dla mnie wyjątkowo osobista i może dlatego odebrałam ją tak emocjonalnie. Wstrząsnęła mną do głębi, ale również pozostawiła w moim sercu nadzieję. To była dla mnie piękna i pouczająca lekcja. Wiem że zapamiętam tą książkę na zawsze i chętnie będę do niej wracać.
„Kochając syna” to powieść przede wszystkim o miłości. Miłości matki do swojego dziecka. Najpiękniejszej i najczystszej miłości jaka istnieje. Jest to również opowieść o zaufaniu i przebaczeniu. Opowieść o sile przyjaźni i o szukaniu Boga. O tym by nigdy się nie poddawać i brać życie takim jakie jest, akceptować je w pełni i cieszyć się tym co się ma. A przede wszystkim o tym by kochać i nigdy nie zamykać serca na miłość, bo to właśnie ona czyni nas szczęśliwymi i lepszymi. W końcu po to istniejemy, prawda?
http://czytanie-moja-milosc.blogspot.com/
Lisa Genova i jej książki zajmują szczególne miejsce w moim sercu. Po przeczytaniu „Motyla” pokochałam autorkę i jej styl. A gdy przeczytałam „Lewą stronę życia” byłam nią oczarowana jeszcze bardziej. „Kochając syna” powaliła mnie na kolana. Nie spodziewałam się że wywoła u mnie tak wielką lawinę uczuć. Po przeczytaniu książki długo nie mogłam dojść do siebie i spędziłam...
więcej Pokaż mimo to