Mroczny zakątek
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Dark Places
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2014-10-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-06
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324025909
- Tłumacz:
- Mateusz Borowski
- Ekranizacje:
- Mroczny zakątek (2015)
- Tagi:
- Mateusz Borowski
Co naprawdę wydarzyło sie tej nocy, kiedy zamordowano matkę i dwie starsze siostry Libby Day?
Libby Day była małą dziewczynką, gdy zamordowano jej matkę i dwie starsze siostry. To jej zeznania doprowadziły do skazania jej piętnastoletniego brata Bena na dożywocie.
Dziś, po dwudziestu pięciu latach, Ben nadal siedzi w więzieniu, a Libby desperacko potrzebuje pieniędzy. Kiedy więc członkowie Klubu Zbrodni, stowarzyszenia, które fascynuje się tajemniczymi zabójstwami uznają, że Ben został niesłusznie skazany i proponują jej pieniądze w zamian za pomoc w jego uwolnieniu, Libby nie może się nie zgodzić. Musi poradzić sobie z demonami przeszłości, ocenić, co naprawdę pamięta z tamtej nocy, a co wmówiono jej w trakcie śledztwa i wreszcie poznać prawdę o swojej rodzinie. Czy brutalnego morderstwa dopuścił się brat, posądzany o satanizm? Czy śledczy popełnili błąd?
Gillian Flynn jest światowym fenomenem wydawniczym. Jej ostatnia powieść, „Zaginiona dziewczyna”, sprzedała się w ponad 6 milionach egzemplarzy i zapoczątkowała modę na thrillery psychologiczne -podobną do tej na kryminały skandynawskie po publikacji trylogii „Millenium”.
Jej debiutancka powieść „Ostre przedmioty”, jako pierwsza w historii, zdobyła dwie Dagger Award. „Mroczny zakątek” został wybrany najlepszą książką roku według „Publisher’s Weekly”, ulubioną książką krytyków „New York Timesa” i „Chicago Tribune”. Tej jesieni w kinach pojawią się ekranizacje dwóch jej powieści: „Zaginionej dziewczyny” w reżyserii Davida Finchera i „Mrocznego zakątka” z Charlize Theron w roli głównej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powieść (prawie) dobrze skrojona
Ostatnimi czasy czytam kryminały, thillery i tym podobne straszne/niestraszne, lepsze/gorsze rzeczy z pasją i oddaniem osoby uzależnionej. Analizuję, scena po scenie, powieści Jo Nesbo. Trawią mnie bolączki Szackiego. Znam na pamięć cytaty z Chandlera. Ciepło uśmiecham się po lekturze tekstów Christie, i w końcu drżę na myśl o medycznych eksperymentach popaprańców/bohaterów książek Gerritsen. Mroczne gatunki (nazwijmy je tak roboczo) zawładnęły zupełnie moim sercem i umysłem (pospołu z reportażem oczywiście). Dlatego, gdy tylko zauważyłam w otchłani Internetu okładkę „Mrocznego zakątka” (i zrobiłam małe rozeznanie na temat Flynn) to poczułam, że czeka mnie całkiem zacna literacka przygoda (plus adrenalina, plus wzburzona krew) i faktycznie było dobrze. No prawie.
„Mroczny zakątek” to opowieść o rodzinnej tragedii, która rozegrała się dwadzieścia pięć lat temu na podupadającej farmie, w samym sercu Ameryki. Jedyną ocalałą z masakry jest kilkuletnia Libby Day. Na podstawie zeznań dziewczynki o zabójstwo matki i dwóch sióstr zostaje oskarżony jej starszy brat Ben, który trafia do więzienia z wyrokiem dożywocia. Życie Libby upływa w samotności, stagnacji i strachu. Wychowywana, może precyzyjniej „doglądana” przez liczne rodziny zastępcze, w dorosłym życiu próbuje po prostu przetrwać. Utrzymuje się z wpłat, które otrzymała tuż po tragedii, od hojnych darczyńców i dość często zagląda do kieliszka. Jednak pewnego dnia jej życie diametralnie się zmienia. Zaczyna brakować jej środków do życia, a jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki na jej drodze staje mężczyzna – przedstawiciel Klubu Zbrodni. Organizacji, której członkowie fascynują się tajemniczymi morderstwami i którzy są przekonani, że zabójstw nie mógł dokonać Ben. Za hojną opłatą angażują więc Libby, która ponownie ma się przyjrzeć sprawie, zrewidować swoje wspomnienia z dzieciństwa i pomóc w odkryciu prawdy lub w utwierdzeniu się w przekonaniu, że obraz zapamiętany z dzieciństwa jest tym prawdziwym.
Książka Flynn to bardzo dobrze skonstruowana powieść. Wątki fabularne, te współczesne i te z dnia tragedii, regularnie się przeplatają. Poznajemy zdarzenia z punktu widzenia Bena i Patty – matki i dorosłej już Libby. Z zapartym tchem śledzimy elementy, sytuacje, zachowania, które doprowadziły do okrutnego morderstwa. Autorka często zwodzi czytelnika, kluczy, sprawnie buduje napięcie. Jest i mroczno i strasznie. Z ulgą czytelnik wita współczesną opowieść Libby, która zdaje się być mniej groźna, gdyż już wszystko co złe wydarzyło się dawno, dawno temu. Gdzieś jednak w połowie tekstu, ta intensywność doznań zaczyna słabnąć. Czytelnik zaczyna domyślać się zakończenia, dostrzega szwy powieści i zamysł autorki. Jakby Flynn nagle zaczęła się inspirować zasadami jakiegoś marnego kursu kreatywnego piania i straciła wiarę we własną inteligencję. A szkoda.
Jednak, co trzeba ze całą sprawiedliwością tego świata oddać autorce, to fakt, że Flynn doskonale przedstawiła postaci. W „Mrocznym zakątku” każdy z bohaterów ma swój rewers, nikt nie jest bez winny, każdy (czy mówimy o Libby, Patty, Benie, Diondrze, czy też Trey’u) ma swoje motywy, jest w jakiś sposób uwikłany. A sama Libby wywołuje w czytelniku spektrum emocji - od nienawiści do uwielbienia. A w tym konkretnym gatunku to rzadka rzadkość.
Nie dziwię się, że „Mroczny zakątek” został zekranizowany (z niecierpliwością czekam na polską premierę filmu), bo to bardzo, ale to bardzo plastyczny kawałek literatury. I myślę, że mimo mojego lekkiego i delikatnego maruderstwa, rzecz warta lektury.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 3 473
- 2 653
- 842
- 99
- 77
- 57
- 42
- 35
- 29
- 26
Opinia
Moje pierwsze spotkanie z Gillian Flynn zaliczyłam podczas lektury "Zaginionej dziewczyny" gdzieś dwa lata temu. Książka faktycznie mnie zaskoczyła, więc wiedziała, że jedynie kwestią czasu będzie, aż sięgnę po jeszcze inną powieść tej autorki.
Wybór padł ostatecznie na "Mroczny zakątek", bo mignął mi gdzieś trailer filmu i uznałam, że muszę koniecznie go obejrzeć, ale tak bez przeczytania książkowego pierwowzoru? Gdzie tam, to nie po bożemu!
Książkę połknęłam w niecałe dwa dni. Przyznaję, wciągnęła mnie po całości. Uwielbiam motywy zbrodni z przeszłości i stopniowe dochodzenie do prawdy (pewnie dlatego jednym z moich ulubionych seriali kryminalnych - jeśli nie ulubionym - są "Cold Case"). Tutaj do zagadki dochodzi jeszcze mroczna aura satanizmu oraz - jak z czasem się przekonujemy - posądzania o pewne obrzydliwe zbrodnie.
Libby znienawidziłam już po pierwszych stronach i dopiero pod sam koniec książki zrehabilitowała się ona w moich oczach na tyle, że poczułam do niej nić sympatii. Ben to typ faceta, który nie rozbudza w czytelniku jakiś głębszych uczuć, ale szybko można zacząć mu współczuć. Podobnie jest z Patty, której ostateczna decyzja sprawia, że oczy trochę mokną, a dolna warga coś niebezpiecznie drży.
Rozwiązanie zagadki spodobało mi się tak w 80%. Nie wszystko bowiem mnie do siebie przekonało. Przede wszystkim rola Diondry w całej intrydze wydała mi się kosmicznie przekombinowana. Niemniej jednak w ostatecznym rozrachunku wszystko układa się w klawą całość i nawet wątki, które początkowo wydają się totalnie nieważne nabierają arcyistotnego przekazu w ostaniach rozdziałach.
Polecam!
Moje pierwsze spotkanie z Gillian Flynn zaliczyłam podczas lektury "Zaginionej dziewczyny" gdzieś dwa lata temu. Książka faktycznie mnie zaskoczyła, więc wiedziała, że jedynie kwestią czasu będzie, aż sięgnę po jeszcze inną powieść tej autorki.
więcej Pokaż mimo toWybór padł ostatecznie na "Mroczny zakątek", bo mignął mi gdzieś trailer filmu i uznałam, że muszę koniecznie go obejrzeć, ale...