Chiński fortepian

Okładka książki Chiński fortepian Etienne Barilier
Okładka książki Chiński fortepian
Etienne Barilier Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Piano chinois
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2014-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-11
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373924932
Tłumacz:
Jacek Giszczak
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na świecie 10/1991 (243) Etienne Barilier, Blaise Cendrars, Francesco Chiesa, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Denis de Rougemont
Ocena 0,0
Literatura na ... Etienne Barilier, B...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
422
322

Na półkach:

Początek ciekawy: punkt wyjścia - koncert - schodzi na dalszy plan, a ciężkość fabuły skupia się gdzie indziej. Z biegiem stron (a nie jest ich dużo) książka zaczyna jednak męczyć nagromadzeniem tytułów i nazwisk, które wymagają dość zaawansowanej wiedzy muzycznej. Opowieść o sztuce, poglądach, gustach i braku profesjonalizmu czy pewnych przekonań dzisiejszych opiniotwórców.

Początek ciekawy: punkt wyjścia - koncert - schodzi na dalszy plan, a ciężkość fabuły skupia się gdzie indziej. Z biegiem stron (a nie jest ich dużo) książka zaczyna jednak męczyć nagromadzeniem tytułów i nazwisk, które wymagają dość zaawansowanej wiedzy muzycznej. Opowieść o sztuce, poglądach, gustach i braku profesjonalizmu czy pewnych przekonań dzisiejszych opiniotwórców.

Pokaż mimo to

avatar
251
251

Na półkach: ,

Chiński fortepian to wymiana zdań na blogach pomiędzy dwoma dobrze znającymi się krytykami muzycznymi po tym gdy młoda chińska pianistka gra utwory wybitnych klasyków muzyki poważnej.Jeden z krytyków jest pod wrażeniem młodej obiecującej chińskiej pianistki,drugi z krytyków bardziej krytycznie patrzy na grę pianistki z Chin,twierdząc że jego kolega bardziej zwraca na jej walory jako kobietę niż na jej grę.
Dyskusja pomiędzy nimi przenosi się na pisanie prywatnych wiadomości na adresy mailowe ,gdzie dochodzi do uszczypliwości i złośliwości z obydwu stron ,która przesłania początkową debatę i przenosi się na sferę prywatną,a temat gry muzyki klasycznej schodzi na dalszy plan i znika.Nie można zapomnieć o tym że muzyka Chopina,Brahmsa, i wielu innych wybitnych kompozytorów nadal jest popularna.

Chiński fortepian to wymiana zdań na blogach pomiędzy dwoma dobrze znającymi się krytykami muzycznymi po tym gdy młoda chińska pianistka gra utwory wybitnych klasyków muzyki poważnej.Jeden z krytyków jest pod wrażeniem młodej obiecującej chińskiej pianistki,drugi z krytyków bardziej krytycznie patrzy na grę pianistki z Chin,twierdząc że jego kolega bardziej zwraca na jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2724
1816

Na półkach: ,

Książka ta to dialog pomiędzy dwoma krytykami muzycznymi dotyczący występów młodej chińskiej pianistki. Dialog prowadzony jest na blogach obu panów a później, gdy dyskusja staje się bardziej osobista, przenosi się na drogę mailową. Dyskusja jest fascynująca i pokazuje, jak naprawdę wygląda "obiektywizm" w ocenie sztuki. Zakończenie zaskakuje, choć tak naprawdę, czy nie tak się właśnie często dzieje?

Książka ta to dialog pomiędzy dwoma krytykami muzycznymi dotyczący występów młodej chińskiej pianistki. Dialog prowadzony jest na blogach obu panów a później, gdy dyskusja staje się bardziej osobista, przenosi się na drogę mailową. Dyskusja jest fascynująca i pokazuje, jak naprawdę wygląda "obiektywizm" w ocenie sztuki. Zakończenie zaskakuje, choć tak naprawdę, czy nie tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
14

Na półkach: ,

Zauważyłam tę książkę w księgarni przypadkiem, pod wpływem impulsu kupiłam. Zdecydowanie nie żałuję. Czytałam bardzo zachłannie, wiele fragmentów po kilka razy, tak bardzo mnie urzekały. Myślę, że spodoba się każdemu miłośnikowi muzyki, gdyż dobitnie ukazuje, że muzyka jest złożonym doświadczeniem, indywidualnie doświadczanym, każdy przeżywa ją na swój sposób, a opinie i upodobania mogą się diametralnie różnić i w tym tkwi poniekąd piękno tej dziedziny sztuki. Co prawda nie wiem, jak w rzeczywistości wygląda od kuchni środowisko krytyki muzycznej, ale wciąż odnosiłam wrażenie, że mocno przerysowany kontrast między stronami sporu był zamierzonym działaniem autora i miał uwypuklić wiele rzeczy. Urzekł mnie język i styl, zwłaszcza podczas lirycznych opisów muzyki. Chętnie powrócę do tego tytułu w przyszłości.

Zauważyłam tę książkę w księgarni przypadkiem, pod wpływem impulsu kupiłam. Zdecydowanie nie żałuję. Czytałam bardzo zachłannie, wiele fragmentów po kilka razy, tak bardzo mnie urzekały. Myślę, że spodoba się każdemu miłośnikowi muzyki, gdyż dobitnie ukazuje, że muzyka jest złożonym doświadczeniem, indywidualnie doświadczanym, każdy przeżywa ją na swój sposób, a opinie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
388

Na półkach:

W blogosferze roi się od blogów o tematyce książkowej. Niemal codziennie pojawia się nowy recenzent, choć nie brakuje i takich, którzy bardzo szybko zawieszają swoją działalność. Co tu kryć, konkurencja jest ogromna i potrzeba sporo zaparcia, by przekonać do siebie czytelników. Jak bowiem przyciągnąć do swojej strony, gdy niejednokrotnie spotykamy się z sytuacją, że kilkanaście blogów niemal równocześnie publikuje recenzje tej samej książki? Co prawda "Chiński fortepian" poświęcony jest innej tematyce, jednak podczas jego lektury trudno nie dojść do wniosku, że istnieje sposób, by wyróżnić się w wirtualnej rzeczywistości. Wystarczy pisać z pasją i pisać ... naprawdę pięknie.

Fabuła książki obraca się wokół letniego festiwalu w La Roque, na południu Francji i występu młodej, chińskiej pianistki, która w swoim repertuarze ma utwory Scarlattiego, Brahmsa i Chopina. Po jej występie na pewnym blogu pojawia się niezwykle entuzjastyczny wpis, w którym krytyk muzyczny ogłasza młodą artystkę największą współczesną pianistką. W tym samym czasie inny krytyk pisze niezwykle chłodną relację. W jego odczuciu młoda kobieta odtwarza utwory mechanicznie, pozbawiając je głębi. Tak się składa, że obaj krytycy dość dobrze się znają, nic więc dziwnego, że na blogach rozpoczyna się burzliwa dyskusja...

Etienne Barillier, szwajcarski pisarz, filozof i tłumacz, profesor Uniwersytetu w Lozannie. jest autorem licznych esejów na temat literatury, muzyki, myśli współczesnej oraz ponad dwudziestu powieści. Jego "Chiński fortepian" to niezwykle zgrabna opowieść, za sprawą której możemy zastanowić się nad fenomenem muzyki klasycznej na Dalekim Wschodzie. Co więcej, forma jaką wybrał Barillier w bardzo interesujący sposób ilustruje proces kształtowania się opinii. Niejednokrotnie wyrażane one są pod wpływem silnych emocji, przez co tracą swój obiektywizm. Pod wpływem innych, rzeczowych opinii, mogą ewaluować, dojrzewać, w skrajnych wypadkach ich autor może nawet dojść do wniosku, że były całkowicie bezpodstawne.

Książkę czyta się z ogromną przyjemnością, niezależnie od naszego osobistego stosunku do muzyki klasycznej. Wypowiedzi krytyków są bardzo od siebie odmienne. Język pierwszego jest tak poetycki, że momentami łatwo zapomnieć, że to, co czytamy, to recenzja a nie powieść. Drugi posługuje się językiem bardzo rzeczowym, jego opinie ujmują dużym rozeznaniem w temacie i szerokim tłem kulturowym do każdego wysnutego osądu. Obaj są wręcz oburzeni skrajnie odmienną opinią drugiego, mimo to ich polemika charakteryzuje się ogromną uprzejmością i taktem. W momencie, gdy argumenty zaczynają przeplatać się z docinkami natury prywatnej, panowie przechodzą na drogę mailową, wykazując się dużą kulturą osobistą. Doprawdy takie dyskusje i takie opinie chciałoby się częściej odnajdywać w wirtualnej rzeczywistości, a nie tylko w książkach.

"Chiński fortepian" to bardzo niecodzienna książka, która zaskakuje i skłania do refleksji. Jest najlepszym dowodem na to, że wyrażanie opinii nie musi ograniczać się do kilku utartych schematów i nieustannie powtarzanych zdań. Lektura opinii może być równie emocjonująca co przykładowo czytanie książki czy słuchanie utworu, którego dotyczy. Pozycję polecam tym, którzy ponad zawrotną akcję, cenią sobie nietuzinkowość i piekny język. Na tego typu książki nie trafia się każdego dnia... Zachęcam.

http://alison-2.blogspot.de/2015/07/chinski-fortepian-etienne-barillier.html

W blogosferze roi się od blogów o tematyce książkowej. Niemal codziennie pojawia się nowy recenzent, choć nie brakuje i takich, którzy bardzo szybko zawieszają swoją działalność. Co tu kryć, konkurencja jest ogromna i potrzeba sporo zaparcia, by przekonać do siebie czytelników. Jak bowiem przyciągnąć do swojej strony, gdy niejednokrotnie spotykamy się z sytuacją, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
34

Na półkach: ,

Kiedyś usłyszałam, że książkę można uznać za wartościową tylko wtedy, kiedy wniesie coś do naszego życia lub poszerzy wiedzę. Zgadzam się, ale oprócz tego dodam drugi rodzaj – pozycje, które nie muszą być ani skarbnicą wiedzy, ani zawierać budującego przesłania, po prostu takie czytane dla przyjemności, dla zabawy. Niestety ,,Chiński Fortepian” nie kwalifikuje się według mnie do żadnej z tych grup. Nie skreślałabym jednak tej pozycji, bo jest po prostu inna. Jaka?

Cała akcja książki skupia się wokół wydarzeń muzycznego festiwalu we Francji i młodej chińskiej pianistki, która prezentuje na nim swój talent. Co ciekawe dziewczyna i jej gra jest jedynie przedmiotem sporu, ale Chinka nie wypowiada się ani razu. Mówią za to dwaj krytycy, którzy fragment po fragmencie, element po elemencie oceniają jej muzyczny popis.

Mężczyźni mają całkowicie odmienne zdania, jeden chwali umiejętności kobiety, a drugi zastanawia się czy można je w ogóle uznać za talent. Ocenie poddają najmniejsze szczegóły, nie tylko muzyczne. Bacznie obserwują zachowanie na scenie, mimikę twarzy kobiety, a także emocje, które chce przekazać dzięki muzyce. Cała dyskusja toczy się na ich blogach, a każdy nowy wpis jest odpowiedzą na poprzedni drugiego krytyka. W końcu dyskusja nabiera tak osobistego tonu, że wymiana zdań musi przejść na bardziej prywatny grunt – drogę mailową. Krytycy zaczynają wplątywać w ocenę artystki wzajemne oskarżenia związane z życiem osobistym i co tu dużo mówić – od razu widać, że nie darzą się wielką sympatią. Cała opisywana akcja toczy się przez około 2 miesiące, w międzyczasie ukazując romanse i inne skrywane tajemnice mężczyzn. Nie dość, że nie doszli do ostatecznego porozumienia, to tak zagubili się w wymianie zdań, że nawet już nie wiedzą o co tak dokładnie się kłócili.

Kto by pomyślał, że muzyka klasyczna budzi tak wielkie emocje i może prowadzić do zaciekłej wymiany zdań. W końcu nie od dziś wiadomo, że muzyka przekazuje więcej emocji niż słowo, dlaczego więc nie miałaby ich też wyzwalać? Jak mówiłam, książka jest inna niż wszystkie te, które czytałam do tej pory. Dyskusję krytyków czyta się szybko i z dużym zaangażowaniem śledzi znalezione przez nich argumenty. Polecam wszystkim, którzy chcą przekonać się, że muzyki można nie tylko słuchać z zapartym tchem, ale także o niej pisać i debatować.

Kiedyś usłyszałam, że książkę można uznać za wartościową tylko wtedy, kiedy wniesie coś do naszego życia lub poszerzy wiedzę. Zgadzam się, ale oprócz tego dodam drugi rodzaj – pozycje, które nie muszą być ani skarbnicą wiedzy, ani zawierać budującego przesłania, po prostu takie czytane dla przyjemności, dla zabawy. Niestety ,,Chiński Fortepian” nie kwalifikuje się według...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1265
137

Na półkach: , ,

Kłótnia krytyków jest wspaniałym pretekstem do zaprezentowania teorii przeżycia estetycznego i przemyśleń na temat obcowania ze sztuką. Barilier pokazuje, jak wykluwają się w sądy, których tak zaciekle bronimy. Ilustruje jak poglądy klarują się w zderzeniu z innymi poglądami, opinie dojrzewają skroplone cudzymi komentarzami i jak wielka jest siła konfrontacji, która każe nam ubierać w słowa najdrobniejsze intuicje.
Cała recenzja (Portal Księgarski): http://www.ksiazka.net.pl/index.php?id=49&tx_ttnews[tt_news

Kłótnia krytyków jest wspaniałym pretekstem do zaprezentowania teorii przeżycia estetycznego i przemyśleń na temat obcowania ze sztuką. Barilier pokazuje, jak wykluwają się w sądy, których tak zaciekle bronimy. Ilustruje jak poglądy klarują się w zderzeniu z innymi poglądami, opinie dojrzewają skroplone cudzymi komentarzami i jak wielka jest siła konfrontacji, która każe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1714
33

Na półkach: , ,

Nie sądziłam, że tak można pisać o muzyce!

Nie sądziłam, że tak można pisać o muzyce!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    37
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    11
  • Ebook
    1
  • Ebook
    1
  • 2019
    1
  • A@ Chiny -Japonia - Korea
    1
  • Z muzyką w tle
    1
  • 2023
    1
  • Przeczytane w 2014
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chiński fortepian


Podobne książki

Przeczytaj także