Zielsko
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Instytut Wydawniczy PAX
- Data wydania:
- 1987-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1987-01-01
- Liczba stron:
- 195
- Czas czytania
- 3 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8321107722
Władimir Sołouchin, radziecki poeta i prozaik, znany jest polskiemu czytelnikowi poprzez swoje książki o wybitnych walorach humanistycznych. W Wydawnictwie Literackim ukazały się: "Spotkanie z ikonami" i "Złote ziarno".
W 1975 roku został laureatem nagrody zagranicznej im. Wł. Pietrzaka. W 1979 IW Pax wydał jego "Zielsko".
Wznawiając dziś tę książkę pragniemy zaskarbić dla niej zainteresowanie każdego człowieka zmęczonego cywilizacją, szukającego odprężenia wśród przyrody. Kiedy będąc na spacerze brodzimy po łące, kiedy pracujemy na działce, błądzimy wśród lasów i pól - otacza nas zielsko. Czym ono jest dla równowagi w przyrodzie, której częścią i my jesteśmy, wyjaśnia nam w swej książce Sołouchin w sposób tak piękny i zajmujący, że ulegamy czarowi. Każdy, kto przeczyta tę książkę, znajdzie dla zielska ciepłe spojrzenie i zrozumienie potrzeby uporczywego trwania. Odmieni swą niechęć, pochylając się nad trawami i ziołami z pokorą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Fantastyczna poetycka, choć pisana prozą, podróż przez świat ziół, bylin i kwiatów. Inne spojrzenie na rosnące blisko nas rosliny. Bardzo polecam.
Fantastyczna poetycka, choć pisana prozą, podróż przez świat ziół, bylin i kwiatów. Inne spojrzenie na rosnące blisko nas rosliny. Bardzo polecam.
Pokaż mimo toMyślę, że ta niepozorna, znaleziona przypadkiem książka będzie mi jeszcze długo towarzyszyć. Coś fantastycznego- mądrość ludowa, ciekawostki botaniczne, fenomenalne cytaty starożytnych autorów oraz duża doza wrażliwości. Wszystko to odnajdujemy w "Zielsku" Sołouchina. Prawdziwa księga leśnych tajemnic, a tym samym pozycja niezbędna na półce każdego miłośnika przyrody.
Myślę, że ta niepozorna, znaleziona przypadkiem książka będzie mi jeszcze długo towarzyszyć. Coś fantastycznego- mądrość ludowa, ciekawostki botaniczne, fenomenalne cytaty starożytnych autorów oraz duża doza wrażliwości. Wszystko to odnajdujemy w "Zielsku" Sołouchina. Prawdziwa księga leśnych tajemnic, a tym samym pozycja niezbędna na półce każdego miłośnika przyrody.
Pokaż mimo toWładimir Aleksiejewicz Sołouchin (1924 -97) – poeta i pisarz rosyjski. Pochowany w rodzinnej wsi. Tworzył głównie w okresie Związku Radzieckiego. Jeden z głównych przedstawicieli nurtu wiejskiego .
W tej książce, która jest poniekąd odskocznią od realnego świata, snuje opowieści dla ekologów, aktywistów partii "Zielonych" i w ogóle miłośników przyrody. Obawiam się, że jednak część czytelników podzieli moje zdanie, iż oprócz truizmów i paru ciekawostek, mamy całą gamę mądrości (by nie powiedzieć dyrdymał),bez których świetnie się żyje we współczesnym świecie. Książkę wzbogacają dykteryjki jak poniższa (s. 20):
„Pewien mędrzec ze Wschodu nauczał, że jeśli chce się zachować zdrowie, należy w życiu jak najczęściej przypatrywać się zielonej trawie płynącej wodzie i pięknym kobietom. Jakiś człowiek praktyczny zapytał go, chcąc uściślić, czy nie można by się ograniczyć jedynie do kobiet, pominąć zaś trawę i wodę ? „Jeśli nie będziesz przyglądał zielonej trawie i płynącej wodzie, zabraknie ci ochoty do patrzenia na kobiety” - tak brzmiała odpowiedź.”
Dzięki bałamutnemu pytaniu otrzymaliśmy mądrą odpowiedź, która wpędziła mnie w zadumę skutkującą odłożeniem książki na dni dwa.
Powróciłem do lektury z obowiązku i dzielnie znosiłem wykłady o właściwościach leczniczych różnych roślin, mimo mojej profesjonalnej wiedzy na temat wykorzystywania każdej wzmianki z medycyny ludowej przez firmy farmaceutyczne całego świata i bogactwie ich między innymi dzięki zastosowaniu metody „screen” w rozpracowaniu ludowych wierzeń.
Zniechęciłem się jednak kompletnie, gdy Sołouchin zadbał o mój intelekt rewelacjami takimi jak poniższa (s. 25):
„....Tołstoj (Lew oczywiście, jako, że w naszej literaturze było paru Tołstojów, ale Lew był tylko jeden, nawet gdybyśmy to imię pisali z małej litery!) lubił zawsze mieć w swoim gabinecie garstkę suchej trawy...”
Miłośnikom trawy lub/i ziołolecznictwa polecam, pozostałym - nie, lecz, by nie wzbudzać kontrowersji daję gwiazdek aż 3.
Władimir Aleksiejewicz Sołouchin (1924 -97) – poeta i pisarz rosyjski. Pochowany w rodzinnej wsi. Tworzył głównie w okresie Związku Radzieckiego. Jeden z głównych przedstawicieli nurtu wiejskiego .
więcej Pokaż mimo toW tej książce, która jest poniekąd odskocznią od realnego świata, snuje opowieści dla ekologów, aktywistów partii "Zielonych" i w ogóle miłośników przyrody....
Radziecka książeczka o pokrzywach i innych kwiatkach napisana w latach 70-tych jest zaskakująco aktualna. Żyjemy w świecie hałasu i postępu technologicznego, nie dziwi nas złożoność konstrukcji samolotu, a już na pewno nie pochylamy się nad niezwykłymi mechanizmami sprawiającymi, że fruwa nasionko dmuchawca.
Wołodia, jak nazywają go przyjaciele, jest pisarzem i poetą radzieckim, jednak daleko mu do socrealizmu i chwalenia chłoporobotników w kołchozach. W swoich rozważaniach często wraca do ruskiej wsi sprzed rewolucji, gdzie szacunek do ziemi i wiedza o tym, co z niej wyrasta przechodziły z pokolenia na pokolenie.
Autor sam zaznacza, że nie jest naukowcem ani botanikiem, opiera się na ciekawostkach popularno-naukowych, cytuje wiersze klasyków, opowiada o swoich obserwacjach, przytacza spotkania z prawdziwymi znachorami, a nawet ośmiela się krytykować politykę rolną Związku Radzieckiego, przez którą zmniejsza się powierzchnia łąk, co jego zdaniem jest niekorzystne zarówno dla przyrody jak i dla gospodarki.
Po lekturze tej książki, człowiek uważniej przygląda się trawie po której stąpa i z większą czułością pochyli się i nad różą, i nad pokrzywą.
Radziecka książeczka o pokrzywach i innych kwiatkach napisana w latach 70-tych jest zaskakująco aktualna. Żyjemy w świecie hałasu i postępu technologicznego, nie dziwi nas złożoność konstrukcji samolotu, a już na pewno nie pochylamy się nad niezwykłymi mechanizmami sprawiającymi, że fruwa nasionko dmuchawca.
więcej Pokaż mimo toWołodia, jak nazywają go przyjaciele, jest pisarzem i poetą...