Niesamowicie prawdziwa, poruszająca, wciągająca. Nie mogłam się oderwać do samego końca, ale...Cóż, nie czuję niedosytu, nie rozpamiętuję przeczytanej powieści, choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest to ,, tylko " młodzieżówka. A jednak niezupełnie. Pokazuje przemianę wewnętrzną, która zachodzi w nastoletniej dziewczynie tracącej kogoś niewyobrażalnie bliskiego, kogoś, kto jest poniekąd odrębną częścią ciała dziecka... Mianowicie matkę. A więc mamy tu zbyt szybko następującą dojrzałość i wymagania, którym żadna zwyczajna nastolatka nie byłaby w stanie sprostać. Samotność jest jednak upartą towarzyszką i powoli wyniszcza marzenia, plany Olki, a także zaczyna wypełniać jej dni, pomimo walki, którą uparcie toczy z nią dziewczyna. Powieść ogółem jest bardzo dobra, a nawet byłaby rewelacyjna, gdyby nie język! Naprawdę trudno było mi przełknąć niektóre zwroty, dialogi, choć zdaję sobie sprawę, że jest to pamiętnik szesnastolatki. Ale nawet to nie było mnie w stanie odciągnąć od lektury. Serdecznie polecam.

Niesamowicie prawdziwa, poruszająca, wciągająca. Nie mogłam się oderwać do samego końca, ale...Cóż, nie czuję niedosytu, nie rozpamiętuję przeczytanej powieści, choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest to ,, tylko " młodzieżówka. A jednak niezupełnie. Pokazuje przemianę wewnętrzną, która zachodzi w nastoletniej dziewczynie tracącej kogoś niewyobrażalnie bliskiego, kogoś,...