Abp. Sheen to geniusz w przekazie rzeczy najważniejszych w sposób prosty i zrozumiały. Idealne wprowadzenie do katolicyzmu.

Abp. Sheen to geniusz w przekazie rzeczy najważniejszych w sposób prosty i zrozumiały. Idealne wprowadzenie do katolicyzmu.

Wyśmienity poradnik dla osób poszukujących odpowiedzi.

Nie jest to książka, którą czyta się szybko. Ponad rok zajęło mi przetrawienie treści lektury. Na pewno da się to zrobić nawet w miesiąc, ale istotne jest zastanowienie się i zrozumienie intencji autora. Ja jednak musiałam co jakiś czas od tego odpoczywać.

To jest miejsce, w którym każde zdanie miało swój sens. Nie można było sobie poskakać od strony do strony.

Polecam każdemu.

Wyśmienity poradnik dla osób poszukujących odpowiedzi.

Nie jest to książka, którą czyta się szybko. Ponad rok zajęło mi przetrawienie treści lektury. Na pewno da się to zrobić nawet w miesiąc, ale istotne jest zastanowienie się i zrozumienie intencji autora. Ja jednak musiałam co jakiś czas od tego odpoczywać.

To jest miejsce, w którym każde zdanie miało swój sens. Nie...

Polecam tę książkę dla osób wierzących i tych trochę mniej wierzących. Poszerza perspektywę i przyjemnie się ją czyta.

Polecam tę książkę dla osób wierzących i tych trochę mniej wierzących. Poszerza perspektywę i przyjemnie się ją czyta.

Przebrnąłem przez tę książkę. O ile nie mam problemu z Sheenem, bo czyta mi się go dobrze i nie ma problemu abym go zrozumiał, to ta książka mnie zmęczyła. Nie zawsze umiałem w lot zrozumieć o co mu chodzi.
Zgadza się, ma to głębszy sens i jest całkiem spoko, bo podejmuje ważne tematy, jednak wydaje mi się, że można niektóre kwestie przedstawić odrobinę łatwiej.
W sumie za jakiś czas spróbuję znowu

Przebrnąłem przez tę książkę. O ile nie mam problemu z Sheenem, bo czyta mi się go dobrze i nie ma problemu abym go zrozumiał, to ta książka mnie zmęczyła. Nie zawsze umiałem w lot zrozumieć o co mu chodzi.
Zgadza się, ma to głębszy sens i jest całkiem spoko, bo podejmuje ważne tematy, jednak wydaje mi się, że można niektóre kwestie przedstawić odrobinę łatwiej.
W sumie za...

Autorem jest katolicki arcybiskup, a jednocześnie "gwiazda" amerykańskiej telewizji, przyciągający co tydzień miliony widzów i zdobywca nagrody Emmy, czyli telewizyjnego odpowiednika Oscara. I tą telewizją nie była amerykańska TV Trwam, tylko zupełnie świecka, komercyjna stacja, a nagrodę otrzymał za program, w którym wygłaszał wykłady/kazania na kwestie związane z wiarą. Dziś brzmi to jak science-fiction, tym bardziej warto poznać sylwetkę tego wybitnego kaznodziei.
Sama lektura to ARCYDZIEŁO i książka wybitna w każdym calu. Rzadko zdarza się, żeby łączyć taką lekkość pisania i używania obrazowych metafor z poważnymi, duchowymi tematami. Pozycja krótka, łatwa w odbiorze i jak sama nazwa wskazuje - idealna jako wstęp do religii. A jednocześnie najlepsza lektura z dziedziny duchowości jaką czytałem. Z pełnym przekonaniem polecam każdemu.

Autorem jest katolicki arcybiskup, a jednocześnie "gwiazda" amerykańskiej telewizji, przyciągający co tydzień miliony widzów i zdobywca nagrody Emmy, czyli telewizyjnego odpowiednika Oscara. I tą telewizją nie była amerykańska TV Trwam, tylko zupełnie świecka, komercyjna stacja, a nagrodę otrzymał za program, w którym wygłaszał wykłady/kazania na kwestie związane z wiarą....

Witam w Nowym Roku :)
Książka cieniutka, raptem 180 stron. No, ciut więcej. Lecz pod kątem zawartości, mądrości, pożytku dla rozwoju w wierze katolickiej "Wstęp do religii" jest dosłownie księgą. Wszystko jest tu wyjaśnione prostym, nieskomplikowanym językiem, Autor posługuje się licznymi porównaniami, przykładami i doświadczeniami, które są pomocne dla Czytelnika w zrozumieniu wielu spraw. Myślę, że warto w tym miejscu przybliżyć nieco sylwetkę Autora.
Sługa Boży Arcybiskup Fulton J. Sheen był katolickim duchownym ze Stanów Zjednoczonych. Swoje kapłaństwo oddał w opiekę Matki Bożej i regularnie w soboty odprawiał Msze Św. ku Jej czci. Miał swój program w telewizji pod tytułem "Life is worth living". Każdy odcinek, niezależnie od pory emisji gromadził przed telewizorami około 4 miliony widzów różnych wyznań; kilkaset tysięcy ludzi nawróciło się dzięki niemu na katolicyzm. Zmarł w grudniu 1979 roku w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu.
Kończąc tę recenzję przytoczę słowa pomocniczego arcybiskupa diecezji w Newark, Johna Fleseya o abp. Sheenie: "Czułeś, że właśnie stoi przed tobą i przemawia jeden z Apostołów. I jeśli spóźniłeś się na pierwszych dwunastu, słuchaj Sheena. Jego wpływ na twoje życie będzie podobny."

Witam w Nowym Roku :)
Książka cieniutka, raptem 180 stron. No, ciut więcej. Lecz pod kątem zawartości, mądrości, pożytku dla rozwoju w wierze katolickiej "Wstęp do religii" jest dosłownie księgą. Wszystko jest tu wyjaśnione prostym, nieskomplikowanym językiem, Autor posługuje się licznymi porównaniami, przykładami i doświadczeniami, które są pomocne dla Czytelnika w...

Czyta się jednym tchem, choć powinno się przystawać na odrobinę refleksji nad własnym życiem bo w istocie wiele weń ta lektura wprowadza. Tak trafnych porównań w kwestiach wiary w jednym miejscu nie czytałem dawno. Serdecznie polecam, warto ją mieć w domu i po przeczytaniu zaglądać jeszcze raz i jeszcze raz. Teraz czekam na kolejne tłumaczenia tego autora, a wiem są już w przygotowaniu ;)

Czyta się jednym tchem, choć powinno się przystawać na odrobinę refleksji nad własnym życiem bo w istocie wiele weń ta lektura wprowadza. Tak trafnych porównań w kwestiach wiary w jednym miejscu nie czytałem dawno. Serdecznie polecam, warto ją mieć w domu i po przeczytaniu zaglądać jeszcze raz i jeszcze raz. Teraz czekam na kolejne tłumaczenia tego autora, a wiem są już w...