- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant4
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
Kacper Godycki-Ćwirko
Pracował jako menadżer w jednej z dużych, międzynarodowych firm korporacyjnych, ale porzucił to zajęcie i postanowił zwiedzić świat.
W czasie swoich podróży przemierzył 70 tys. km, odwiedził 16 krajów na czterech kontynentach.
Autor książki o intrygującym tytule "Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata" (Zwierciadło, 2013).
Partner życiowy prezenterki TVN Anity Werner.
Kacper Godycki-Ćwirko zmarł podczas jednej ze swych podróży, w Mozambiku, na zator płucny. Miał 35 lat.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
W czasie mojej podróży spotkałem wiele osób, które uświadomiły mi, że życie mija zbyt szybko, by warto było tracić czas na pracę tylko po to...
W czasie mojej podróży spotkałem wiele osób, które uświadomiły mi, że życie mija zbyt szybko, by warto było tracić czas na pracę tylko po to, aby dotrzymać kroku innym, by nie mieć mniej. Pracować, aby kupić dom, samochód, superciuchy. Ubrania szybko przestają być modne, dom staje się za ciasny, samochód zbyt wolny i znów musimy pracować więcej, bo trzeba kupować. Po co koncentrować się na posiadaniu, jeżeli nie mamy czasu dla tych, których kochamy? Jeśli nie starcza dnia, aby dzielić się tym, co mamy? Po co nam szybki i mocny samochód, jeżeli nie możemy uciec nim od szarości miasta i rutyny gdzieś w góry czy nad morze razem z rodziną? Oczywiście, trzeba pracować. Ale może nie aż tyle? Tutaj przekonałem się, że Europa jest zimna, bo ludzie nie są blisko siebie. Nie wymieniamy uścisków, ani uśmiechów. A gdy ktoś spojrzy na nas w metrze, uciekamy wzrokiem. Pracujemy bez większej ochoty, bo zawsze znajdzie się jakiś szef czy kolega z pracy, który działa nam na nerwy tak bardzo, że jej nienawidzimy… Wracamy do domu wykończeni. To chwila by zjeść kolację i powiedzieć swojej połowie jak bardzo jesteśmy wkurzeni z powodu tego gościa z pracy, którego nienawidzimy, no i z powodu korków, w których tkwiliśmy przez ponad godzinę. Ale było warto, nadal mamy pracę, dzięki której kupimy nowy telewizor z płaskim ekranem, czterdzieści dwa cale, w którym idealnie widać, że książę Monako nadal jest kawalerem, a Ricky Martin powiedział, że jest gejem.
Żyjesz normalnie, każdego dnia przesuwasz budzik o kolejny, upragniony kwadrans snu. Telefon to pierwsza rzecz, jaką bierzesz rano do ręki, ...
Żyjesz normalnie, każdego dnia przesuwasz budzik o kolejny, upragniony kwadrans snu. Telefon to pierwsza rzecz, jaką bierzesz rano do ręki, w ciągu dnia sięgniesz po niego jeszcze kilkadziesiąt raz. O naładowanie baterii często dbasz bardziej niż o leżącą obok ciebie osobę. Ten mały diabeł prawie nie milknie. Wibrują sms-y, mms-y, przypomnienia, maile, o… znowu ktoś dzwoni, jesteś na prawdziwym onlinie, blisko spraw i ludzi. Nie czujesz się bardziej zagubiony, samotny i nieporadny, wręcz przerażony niż w chwili, gdy uświadomisz sobie, że go zgubiłeś, zapomniałeś albo że ci go ukradli. Nie wyobrażasz sobie początku dnia bez sprawdzenia kilku portali, odwiedzenia wirtualnych znajomych, napchania sobie głowy wiadomościami, które i tak nie mają dla ciebie żadnego znaczenia. Żadnego wpływu na twoje życie. Ale jak bez tego zaspokoisz przemożną chęć bycia częścią tego świata ? Ta wiedza daje złudne poczucie kontroli. Wmawiamy sobie, że to czyni nas kosmopolitami. Uczestniczenie w tym pseudoinformacyjnym krwiobiegu uspokaja. Dbamy przecież o losy świata, rozwiązujemy jego problemy, zabieramy głos w ważkich kwestiach, raz po raz stajemy po czyjejś stronie, czujemy się ważni, oceniamy. Zajmuje to nas i odciąga od naszych prawdziwych spraw, oddala od ludzi i zabiera czas, który powinniśmy z nimi spędzić.
10 osób to lubiJeżeli chcemy dać szczęście innym, przyjaciołom, rodzinie, jeżeli nie jesteśmy spełnieni? Nie odkładajmy, nie odsuwajmy od siebie myśli o pr...
Jeżeli chcemy dać szczęście innym, przyjaciołom, rodzinie, jeżeli nie jesteśmy spełnieni? Nie odkładajmy, nie odsuwajmy od siebie myśli o prawdziwym szczęściu, nic wyjątkowego nie zdarzy się ani w długie jesienne wieczory, ani na emeryturze, ani kiedy zarobimy dużo pieniędzy. Przy takim myśleniu zawsze jest przecież za mało. Pozorny luksus łatwego życia potwornie kusi. Wydaje nam się, że jest na wyciągnięcie ręki. A przecież pełne bezpieczeństwo jest i tak nieosiągalne. Trzeba odciąć z życia tkankę tłuszczu, którym obrastamy, nim stanie nam serce, bo takie właśnie życie jest niebezpieczne. Zapewnij sobie wszystko, co ci jest potrzebne, ale tylko to, czego tak naprawdę potrzebujesz. A potem zacznij patrzeć poza linię horyzontu. Tam wszystko zwalnia, a człowiek zaczyna rozumieć, co naprawdę jest najważniejsze. Bo nie ma miejsca na kompromis, jeśli chodzi o nasze życie.
8 osób to lubi