W przeciwieństwie do 'Pozdrowień z Korei', ta książka wnosi wiele do sposobu postrzegania kRLD przez człowieka z zewnątrz. M.in. sposób w jaki Kim Dzong Il przejął władzę, m.in. to jak rozbudowany jest aparat kontrolny państwa. M.in to jak daleko sięga ułuda dobrobytu Chosunu. Jest też wyjaśnionych wiele kwestii jak np. stosunki koreańsko-chińskie i chińsko-koreańskie.

Co do samej ucieczki to Jang Jin-Sung trochę irytował mnie swoimi histeriami. Jego przyjaciel w sumie zachowywał się nie lepiej. Ale z drugiej strony, chyba każdy kto uciekłby spod czujnego oka reżimu takiego jak KRLD zachowywałby się jak rozhisteryzowana panienka. To wynika też chyba z mentalności Azjatów jako ogółu. Posłuszni, wierni i lojalni, a jak nie to płacz i zgrzytanie zębów.

Podzielam też zdanie innych czytelników co do tego, że trochę zbyt sensacyjnie to wygląda, ale z drugiej strony, facet pisze o SWOICH doświadczeniach i przeżyciach, co daje mu pewne prawo do wyolbrzymiania niektórych sytuacji i faktów. Bardziej mnie natomiast raziło podczas lektury to, że ciągle spotykał na swojej drodze dobrych i przyjaznych ludzi. Nie wiem, może to kwestia tego, że w Korei nie czuł głodu i nie był żebrakiem tylko człowiekiem na jakimś poziomie życia i z wykształceniem i to pozwoliło mu się jakoś odnaleźć w nowej - chińskiej - rzeczywistości.
Choć są wzmianki o tym, że ktoś go wydał czy wyrzucił to raczej książka wg mnie opowiada o niekończącym się pasmie sukcesów uciekiniera, a prawda jest taka, że wielu ginie już na granicy. To prawda, że autor oddaje im swego rodzaju hołd na końcu, ale jednak trochę za mocno podkręcił sensację w tej książce.
Książka zasługuje na każdą z 8*, które daje jednak przede wszystkim wtajemniczeniem w realia reżimu. I to realia lat dwutysięcznych, więc wcale nie tak dawnych...

W przeciwieństwie do 'Pozdrowień z Korei', ta książka wnosi wiele do sposobu postrzegania kRLD przez człowieka z zewnątrz. M.in. sposób w jaki Kim Dzong Il przejął władzę, m.in. to jak rozbudowany jest aparat kontrolny państwa. M.in to jak daleko sięga ułuda dobrobytu Chosunu. Jest też wyjaśnionych wiele kwestii jak np. stosunki koreańsko-chińskie i chińsko-koreańskie.

Co...