"..i w końcu po każdym pełnym obrocie, powracało do punktu wyjścia"

"Bastion" to fenomenalne studium ludzkich zachowań i ludzkiego życia. Atmosfera w niej zbudowana tworzy niesamowite odczucie, że czytelnik nie czeka z zapartym tchem na momenty kulminacyjne. Dzieje się tak dlatego, że zwykłe ludzkie perypetie, opisy psychologiczne postaci, sposób w jaki sobie radzą z nową rzeczywistością są tak precyzyjnie opisane, że same w sobie tworzą dziesiątki równoległych opowieści. Oprócz tego wszystkiego co zostało już napisane na temat tej książki, myślę że warto zastanowić się nad jeszcze jednym wnioskiem płynącym po analizie lektury. Słowo klucz to - marnotrawstwo. My, nasza ludzka rasa, całe społeczeństwa jak i również pojedyncze jednostki, marnujemy wiele potencjału, czasu, energii, pieniędzy i przede wszystkim życia.. Na co? Na to aby sobie jeszcze bardziej je komplikować, zniesmaczać, aż w ostatecznych rozrachunku zabijać siebie nawzajem. Zabijać fizycznie, zabijać duchowo, zabijać w każdym tego słowa znaczeniu.

Mój ulubiony bohater tej książki, Tom. Chłopak upośledzony, zupełnie inaczej postrzegający uczucia. Chłopak naznaczony specjalnym zadaniem, osoba z którego serca płyną tylko dobre emocje i czyny. Czy był taki drugi bohater? Odpowiedź dlaczego tak jest pozostawiam każdemu z osobna.

Polecam tą lekturę wszystkim, którym nie obce są chwile refleksji.
A kto wie ile razy nasze istnienia obrócą się w pył w przyszłości?
Reset..

"..i w końcu po każdym pełnym obrocie, powracało do punktu wyjścia"

"Bastion" to fenomenalne studium ludzkich zachowań i ludzkiego życia. Atmosfera w niej zbudowana tworzy niesamowite odczucie, że czytelnik nie czeka z zapartym tchem na momenty kulminacyjne. Dzieje się tak dlatego, że zwykłe ludzkie perypetie, opisy psychologiczne postaci, sposób w jaki sobie radzą z nową...