Blondynka w Australii

Okładka książki Blondynka w Australii Beata Pawlikowska
Okładka książki Blondynka w Australii
Beata Pawlikowska Wydawnictwo: National Geographic literatura podróżnicza
420 str. 7 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
National Geographic
Data wydania:
2012-08-08
Data 1. wyd. pol.:
2012-08-08
Liczba stron:
420
Czas czytania
7 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375963946
Tagi:
Australia Tasmania podróże
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
295
172

Na półkach:

Książka lekka i dość ciekawa. Niektóre rozdziały pozostają dla mnie niezrozumiałe (nawet pokusiłbym się o słowo "niepotrzebne"). Pani Beata próbuje wypowiadać się w trudnym temacie Aborygeńskiej społeczności, ale powierzchowne traktowanie tego tematu tylko zaciemnia obraz kształtowany w książce.

Książka lekka i dość ciekawa. Niektóre rozdziały pozostają dla mnie niezrozumiałe (nawet pokusiłbym się o słowo "niepotrzebne"). Pani Beata próbuje wypowiadać się w trudnym temacie Aborygeńskiej społeczności, ale powierzchowne traktowanie tego tematu tylko zaciemnia obraz kształtowany w książce.

Pokaż mimo to

avatar
355
274

Na półkach: , , ,

Choć książka wydana ponad 11 lat temu czyta się świetnie. Nie brak tu historii Australii i Tasmanii, trudnych losów Aborygenów, miejsc wartych zobaczenia oraz wspaniałej przyrody. Ciekawostką, o której nie wiedziałam jest fakt, że 85% opali na świecie pochodzi z Australii. Książka porusza też temat ciężkich przejść rdzennej ludności Australii, wyniszczenie ich kultury i prób przysposobienia do zachodniej cywilizacji. Warta przeczytania.

Choć książka wydana ponad 11 lat temu czyta się świetnie. Nie brak tu historii Australii i Tasmanii, trudnych losów Aborygenów, miejsc wartych zobaczenia oraz wspaniałej przyrody. Ciekawostką, o której nie wiedziałam jest fakt, że 85% opali na świecie pochodzi z Australii. Książka porusza też temat ciężkich przejść rdzennej ludności Australii, wyniszczenie ich kultury i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Pani Beata prezentuje siebie jako infantylną podróżniczkę rozmawiającą z ptaszkami, ale trzeba być naprawdę chciwym i na cztery łapy kutym, aby produkować i sprzedawać taką grafomanię. Książka nie jest o Australii, lecz o przemyśleniach autorki, w dodatku wątpliwej jakości. Wstyd National Geographic. Autorka potępia postęp cywilizacyjny i idealizuje prymitywne życie Aborygenów, polegające na walce o przetrwanie każdego dnia. Ale dom w Polsce pani Beata ma piękny i bynajmniej nie jest to ziemianka, widziałam w telewizji.

Pani Beata prezentuje siebie jako infantylną podróżniczkę rozmawiającą z ptaszkami, ale trzeba być naprawdę chciwym i na cztery łapy kutym, aby produkować i sprzedawać taką grafomanię. Książka nie jest o Australii, lecz o przemyśleniach autorki, w dodatku wątpliwej jakości. Wstyd National Geographic. Autorka potępia postęp cywilizacyjny i idealizuje prymitywne życie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
57

Na półkach:

Uwielbiam książki Beaty Pawlikowskiej - głównie za to, że podczas czytania moja głowa jest pełna przemyśleń i postanowień, co mogłabym zrobić, żeby być lepszym człowiekiem.

Bardzo podobają mi się w nich również zdjęcia (a to wydanie było ich pełne! W dodatku książka sama w sobie była wydana wspaniale, chyba jeszcze nigdy nie czytałam książki tej autorki, której wydanie aż tak przypadłoby mi do gustu :) Było kolorowe, żywe i aż zachęcało do czytania),które autorka wykonuje sama. Znajdują się tam też urocze rysunki - również jej autorstwa :)

Treść również przyciąga - Pawlikowska przybliża nam nie tylko kulturę, ale też historię Australii, parę miejscowych legend i wierzeń oraz narodowe potrawy. Dzięki temu, że wraz z nią podróżują Australijczycy, historia nabiera kolorów, bo jest opowiadana również przez mieszkańców kraju.

Oczywiście, znajdzie się tam również parę niedociągnięć, chwilami autorka nie jest w stanie powstrzymać się od kąśliwego komentarza w stronę "mięsożerców" albo od wytknięcia Europejczykom ich wad, ale to są szczegóły.
Jak najbardziej polecam! :)

Uwielbiam książki Beaty Pawlikowskiej - głównie za to, że podczas czytania moja głowa jest pełna przemyśleń i postanowień, co mogłabym zrobić, żeby być lepszym człowiekiem.

Bardzo podobają mi się w nich również zdjęcia (a to wydanie było ich pełne! W dodatku książka sama w sobie była wydana wspaniale, chyba jeszcze nigdy nie czytałam książki tej autorki, której wydanie aż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
313
107

Na półkach: , , , ,

Ciężko było mi się zdecydować na ocenę dlatego rozpisałam sobie plusy i minusy, co ostatecznie dało mi wynik 5/10 - PRZECIĘTNA.

Plusy:
- większość zdjęć naprawdę piękna i magiczna
- bardzo ładne i estetyczne wydanie książki
- ciekawe opisy przyrody
- wiele ciekawostek historycznych, kilka faktów wcześniej mi nieznanych, jak np. to że plemion aborygeńskich było pierwotnie ponad 250!

Minusy:
- większość książki to pseudopsychologiczny bełkot
- dwa rozdziały w formie rozmowy dwóch zwierząt, np. koali i kangura jeśli się nie mylę, z których absolutnie nic nie wynika
- opisy snów (po co...?)
- przemądrzanie się autorki
- częste podkreślanie, że tego czy tego JUŻ SIĘ NAUCZYŁA I DOŚWIADCZYŁA W AMAZONII, ZAPAMIĘTAJCIE TO HELOŁ

No średnio pani Beato to wyszło, oj średnio.
Myślę, że fantastycznym pomysłem byłoby przefiltrowanie książki z bełkotu i mądrości o dupie Maryni i pozostawienie takiej australijskiej esencji.

Ciężko było mi się zdecydować na ocenę dlatego rozpisałam sobie plusy i minusy, co ostatecznie dało mi wynik 5/10 - PRZECIĘTNA.

Plusy:
- większość zdjęć naprawdę piękna i magiczna
- bardzo ładne i estetyczne wydanie książki
- ciekawe opisy przyrody
- wiele ciekawostek historycznych, kilka faktów wcześniej mi nieznanych, jak np. to że plemion aborygeńskich było pierwotnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Z dużą ilością ciekawostek, brakowało mi przemyśleń.

Z dużą ilością ciekawostek, brakowało mi przemyśleń.

Pokaż mimo to

avatar
97
27

Na półkach:

Pierwszy raz spotykam się z twórczością Pani Beaty i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka jest ciekawa, dobrze się ją czytam. Z drugiej strony jest sporo momentów, które męczą. Może po prostu się nastawiłam na troszkę lepsze poznanie Australii. Pani Beata zaś pisała dużo o sferze metafizycznej. Niemniej jednak książka ciekawa.

Pierwszy raz spotykam się z twórczością Pani Beaty i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka jest ciekawa, dobrze się ją czytam. Z drugiej strony jest sporo momentów, które męczą. Może po prostu się nastawiłam na troszkę lepsze poznanie Australii. Pani Beata zaś pisała dużo o sferze metafizycznej. Niemniej jednak książka ciekawa.

Pokaż mimo to

avatar
147
85

Na półkach:

Moje odczucia w stosunku do reportażu z podróży po Australii autorstwa Beaty Pawlikowskiej są jak zawsze ambiwalentne.

Z jednej strony przepiękne zdjęcia, wiele interesujących opisów z historii Aborygenów, pierwszych europejskich osadników, a także ciekawostek dotyczących australijskiej fauny i flory. Do tego arcy interesujący rozdział dotyczący kopalni opali i fakt, iż książka jest ładnie wydana.

A w tym wszystkim klasyczne dla Beaty Pawlikowskiej filozofowanie graniczące z bredzeniem, które nieco zniechęca mnie do każdej z jej skądinąd ciekawych książek podróżniczych...

Polecam najserdeczniej, jeśli czytelnik zechce skupić się wyłącznie na treści dotyczącej Australii.

Moje odczucia w stosunku do reportażu z podróży po Australii autorstwa Beaty Pawlikowskiej są jak zawsze ambiwalentne.

Z jednej strony przepiękne zdjęcia, wiele interesujących opisów z historii Aborygenów, pierwszych europejskich osadników, a także ciekawostek dotyczących australijskiej fauny i flory. Do tego arcy interesujący rozdział dotyczący kopalni opali i fakt, iż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1658
1453

Na półkach:

Jak się tu nie zakochać w takim cudownym, tajemniczym, pełnym sprzeczności miejscu jak Australia. Kraj, do którego "czerwonej ziemi" pewnie nigdy nie dane mi będzie zobaczyć...
Beata Pawlikowska opowiada o swojej podróży do tego niezwykłego miejsca, pełnego sprzeczności, skomplikowanej historii, krainy misiów Koala i diabłów tasmańskich... Jej opowieść przywołuje u czytelnika uśmiech na twarzy, czasem niedowierzanie, zdziwienie i niesamowitą ciekawość poznania tego odległego kraju. Mimo, że p. Beata ma podejście czasami zbyt filozoficzne do swoich podróży, inaczej czyta się jej relacje niż np. p .Wojtka Cejrowskiego czy Martyny Wojciechowskiej, ale mnie osobiście to nie przeszkadza.
Szczerze polecam!

Jak się tu nie zakochać w takim cudownym, tajemniczym, pełnym sprzeczności miejscu jak Australia. Kraj, do którego "czerwonej ziemi" pewnie nigdy nie dane mi będzie zobaczyć...
Beata Pawlikowska opowiada o swojej podróży do tego niezwykłego miejsca, pełnego sprzeczności, skomplikowanej historii, krainy misiów Koala i diabłów tasmańskich... Jej opowieść przywołuje u...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
84

Na półkach:

Przyjemna ucieczka od codzienności

Przyjemna ucieczka od codzienności

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    465
  • Chcę przeczytać
    327
  • Posiadam
    161
  • Podróżnicze
    28
  • Ulubione
    18
  • Podróże
    12
  • Chcę w prezencie
    11
  • 2012
    11
  • Teraz czytam
    11
  • 2014
    9

Cytaty

Więcej
Beata Pawlikowska Blondynka w Australii Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Blondynka w Australii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także