rozwińzwiń

Baba Jaga na deskorolce

Okładka książki Baba Jaga na deskorolce Zbigniew Dmitroca, Joanna Furgalińska
Okładka książki Baba Jaga na deskorolce
Zbigniew DmitrocaJoanna Furgalińska Wydawnictwo: Egmont Polska Seria: Czytam Sobie. Poziom 1: Składam Słowa literatura dziecięca
48 str. 48 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Czytam Sobie. Poziom 1: Składam Słowa
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2014-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-19
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323770879
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ja i moja mama. Akademia Mądrego Dziecka. A to ciekawe! Zbigniew Dmitroca, Donata Montanari
Ocena 7,7
Ja i moja mama... Zbigniew Dmitroca, ...
Okładka książki Czy to jest moje? Akademia Mądrego Dziecka. A to ciekawe! Zbigniew Dmitroca, Laura Rigo
Ocena 6,7
Czy to jest mo... Zbigniew Dmitroca, ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Psotny Franek Agnieszka Frączek, Joanna Rusinek
Ocena 7,0
Psotny Franek Agnieszka Frączek,&...
Okładka książki Syrop maga Abrakabry Anna Sędziwy, Wojciech Widłak
Ocena 7,0
Syrop maga Abr... Anna Sędziwy, Wojci...
Okładka książki Skarb Arubaby Mikołaj Kamler, Małgorzata Strzałkowska
Ocena 7,2
Skarb Arubaby Mikołaj Kamler, Mał...
Okładka książki Kasztan, tapczan, tralala Grzegorz Kasdepke, Daniel de Latour
Ocena 6,8
Kasztan, tapcz... Grzegorz Kasdepke, ...
Okładka książki Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych) Justyna Bednarek, Daniel de Latour
Ocena 7,9
Niesamowite pr... Justyna Bednarek, D...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
905
862

Na półkach:

Ostatnio intensywnie wyczytujemy te książeczki do nauki samodzielnego czytania więc mam duże pole do wyrażania opinii o poszczególnych
Baba Jaga na deskorolce jest idealnie napisana pod cel jakiemu ma służyć. Historia jest bardzo prosta, ale ciekawa, zabawna . Trochę trudnych słów pomaga zapoznawać się z językiem polskim i te trudne słowa ćwiczyć. Ilustracje świetnie dopełniają tekst.
To wcale nie takie oczywiste napisać dobrze tekst zwłaszcza na poziom 1 ale Zbigniew Dmitroca bardzo dobrze sobie z tym zdaniem poradził

Ostatnio intensywnie wyczytujemy te książeczki do nauki samodzielnego czytania więc mam duże pole do wyrażania opinii o poszczególnych
Baba Jaga na deskorolce jest idealnie napisana pod cel jakiemu ma służyć. Historia jest bardzo prosta, ale ciekawa, zabawna . Trochę trudnych słów pomaga zapoznawać się z językiem polskim i te trudne słowa ćwiczyć. Ilustracje świetnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2917
2827

Na półkach: ,

Może być i zgodnie z zaleceniami metodyków, i lekko, zabawnie, ciekawie, ładnie pod względem estetycznym.
Cykl zachęca dzieci do czytania, więc polecam!
Seria "Czytam sobie" jest bardzo pomocna. To trzypoziomowy program wspierający w nauce czytania dla dzieci w wieku 5-7 lat. Poziom 1 obejmuje krótkie zdania, 150-200 słów w tekście, 23 podstawowe głoski języka oraz ćwiczenia sylabizowania. To właśnie głoskowanie jest najbardziej użyteczne dla mojej 6-letniej córki 🧡
Wszystkie książeczki z serii „Czytam sobie” są niewielkie dzięki czemu dziecko może zabierać je w podróż, na spacery i codziennie ćwiczyć nową umiejętność, a niedługie teksty doskonale sprawdzą się również jako opowieści do czytania przedszkolakom. Kolejna bardzo duża zaleta książek : cena jest naprawdę bardzo przystępna!

Może być i zgodnie z zaleceniami metodyków, i lekko, zabawnie, ciekawie, ładnie pod względem estetycznym.
Cykl zachęca dzieci do czytania, więc polecam!
Seria "Czytam sobie" jest bardzo pomocna. To trzypoziomowy program wspierający w nauce czytania dla dzieci w wieku 5-7 lat. Poziom 1 obejmuje krótkie zdania, 150-200 słów w tekście, 23 podstawowe głoski języka oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

To, że oswajanie dzieci z książkami jest ważne wie prawie każdy. Jednak jak to zrobić? Jak nauczyć dziecko czytania i nie zniechęcić do książek? Przede wszystkim dawać wzorce, sporo czytać pociesze od pierwszych chwil życia, pokazywać, że świat słowa pisanego może zaczarować, a później podsuwać odpowiednie teksty przyciągające uwagę młodego czytelnika. Nauka czytania nie musi wiązać się z brnięciem przez długie nudne teksty lub czytaniem zdań, które dzieci nudzą brakiem akcji. Pierwsze książki do samodzielnego czytania mogą być pełne przygód lub codziennych spraw czy łączyć w sobie rzeczy znane z życia z baśniowymi. I tu z pomocą przychodzą nam pisarze, których publikacje wydano w ramach serii „Czytam sobie”, którą zapewne kojarzycie z Wydawnictwem Egmont. Obecnie nowe książki i wznowienia wcześniejszych ukazują się w Wydawnictwie Haperkids.
„Czytam sobie” to seria książek dostosowana do potrzeb, możliwości i zainteresowań młodych czytelników. Rozbudowana i wielotematyczna seria ma trzy poziomy trudności. W pierwszym do każdego zdania mamy ilustrację. Młodzi czytelnicy uczą się składać słowa, czytać podstawowe głoski. Książki zawierają niedługie, proste i jednocześnie bardzo interesujące historie, które możemy zaliczyć do różnych gatunków. „Składam słowa” – to temat przewodni tego poziomu. Niedługie teksty zawierają od 150-200 wyrazów, 23 podstawowe głoski i ćwiczenia głoskowania.
W drugim poziomie zobrazowano nieco dłuższy tekst. Młodzi czytelnicy zajdą nieco bardziej rozbudowane opowieści zachęcające do czytania większej liczny słów. „Składam zdania” – to podtytuł tego poziomu. Znajdziemy w nim od 800 do 900 wyrazów w tekście (czyli ciągle niedługie historie),dłuższe zdania oraz dialogi w fabule. Do tego nadal ćwiczymy 23 podstawowe głoski, sylabizujemy trudniejsze wyrazy i powoli wchodzimy w świat ortografii.
Trzeci poziom, czyli „Połykam strony” to już dłuższe opowieści liczące od 2500 do 2800 słów w tekście. Książki te cechuje prostota, rozwijanie dziecięcej wyobraźni, przemycanie wiedzy o świecie, wprowadzanie w świat nauki, bo na nią człowiek nigdy nie jest za młody tylko musi być odpowiednio zaprezentowana. A na końcu całość dopełnia alfabetyczny słownik trudniejszych wyrazów, aby rozwijać w czytelnikach potrzebę szukania wyjaśnienia znaczenia wyrazów.
Na każdym poziomie na końcu każdej książki znajdziemy naklejki. Duża czcionka, wyróżnienie trudniejszych wyrazów, a do tego proste, interesujące historie sprawiają, że dzieci chętnie sięgają po te lektury. Po opanowaniu czytania mały odkrywca może sobie zrobić dyplom zakończenia kolejnego etapu nauki czytania. My wprowadziłyśmy zasadę, że córka stara się zrobić ilustrację tematyczną do książki, przyklejamy w rogu naklejkę-odznakę i przyklejamy taki dyplom na ścianie, aby dziecko mogło pochwalić się przeczytaną książką, przypomnieć sobie przeczytaną historię. Wybór książek z każdego etapu jest bardzo bogaty, dzięki czemu każdy znajdzie coś interesującego dla siebie. Warto u młodszych dzieci potraktować te opowieści jako czytanki do poduszki. Dzięki temu młody czytelnik oswojony z formą opowieści chętnie będzie sięgał po kolejne. Do tego rozwijanie umiejętności czytelniczych to też uważne śledzenie postępów dziecka. Nie należy przeskakiwać z poziomu pierwszego na trzeci, bo nam wydaje się, że to już czas. Warto dać dziecku czas, rozwijać pozytywne skojarzenia. Czasami nawet lepiej poczytać sobie więcej książek z niższego poziomu i dopilnować płynnego czytania ze zrozumieniem niż za wcześnie przejść na wyższy i odkryć, że nasza pociecha ma deficyty, ponieważ każde niepowodzenie może wiązać się z negatywnymi emocjami, a te mają bardzo duży wpływ na naukę. Zapewniam Was, że książek jest w tej serii w każdym poziomie bardzo dużo, więc będziecie mieli, z czym ćwiczyć. Przy zamawianiu dużych pakietów często można dostać różnorodne zniżki.
My po książki z tej serii z różnych poziomów sięgamy z wielu powodów. Pomagają nam w nauce mówienia, czytania, pisania (odwzorowanie wyrazów),a wyższe poziomy traktuję jako lektury do czytania przeze mnie. Plusem wszystkich opowieści jest to, że napisane są prostym językiem, a trudniejsze czy mniej używane słowa wyjaśniono w słowniku. Wszystkie książeczki z serii „Czytam sobie” są niewielkie dzięki czemu dziecko może zabierać je w podróż, na spacery i codziennie ćwiczyć nową umiejętność, a niedługie teksty doskonale sprawdzą się również jako opowieści do czytania przedszkolakom. Kolejna bardzo duża zaleta książek: cena jest naprawdę bardzo przystępna.
Dziś opowiem Wam o pięciu książkach, z którymi pracowałyśmy przez ostatni tydzień. Zacznę od tych z poziomu pierwszego, czyli wprowadzającego nas w świat nauki czytania. Jest to opowieść Zbigniewa Dmitrocy „Baba Jaga na deskorolce” z ilustracjami Joanny Furgalińskiej. Postać baśniowa, wywołująca pejoratywne skojarzenia, a tu całkiem miła i nieco zakręcona staruszka potrafiąca czarować. Ta umiejętność pozwoliła Babie Jadze zdobyć nowy środek transportu po tajemniczym zniknięciu wielofunkcyjnej miotły. Książka jest estetyczną ucztą zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców. Pojawiające się w tekście i na ilustracjach postacie mogą przypominać nam kultowe postacie takie jak „kobieta pracująca” grana przez Irenę Kwiatkowską. Taki charakter i wygląd ma Baba Jaga z książki.
Ze względu na to, że uwielbiamy sięgać po kontynuacje z bohaterami książek, których już znamy i lubimy nie mogłyśmy pominąć „Baby Jagi w Ameryce”. Zaradna, nowoczesna i jednocześnie bardzo tradycyjna czarownica mieszkająca w Polsce dostaje telegram od kuzyna Anzelma. Przeświadczona o byciu ostatnią osobą z rodziny staruszka przeprowadza osobiste śledztwo, w którym nie może zabraknąć magicznej kuli. Okazuje się, że faktycznie taka osoba jak kuzyn Anzelm istnieje. Poczucie rodzinnego obowiązku pomagania sobie sprawia, że Baba Jaga pakuje potrzebne rzeczy i leci do Ameryki. Podróż pełna jest dziwnych i śmiesznych perypetii: najpierw staruszka marznie, a później musi borykać się z huraganem, stadem bizonów. Na szczęście wielofunkcyjna miotła (którą już poznaliśmy w pierwszej książce) zadba, by dotarła na miejsce cała i zdrowa. Bywają momenty, kiedy Baba Jaga nie tylko sama radzi sobie doskonale, ale jeszcze zaskakuje otoczenie. Tak jest w przypadku napaści na nią. Bohaterka nie zastanawiając się powala napastnika. Okazuje się, że w młodości trenowała zapasy i ma jeszcze sporo krzepy. Po wielu perypetiach udaje jej się nie tylko uratować kuzyna Anzelma, ale i zostać bohaterką dostarczającą bandytę na policję.
Trzeci tom autorstwa tego zgranego duetu to „Baba Jaga i Duch Puszczy”, będąca doskonałą kontynuacją wcześniejszych opowieści. Po podróżach nasza bohaterka nabiera ochoty na kolejne wyprawy, ale te (nawet w przypadku darmowego transportu) kosztują. Do tego pewnie też chciałaby zobaczyć jak to jest podróżować tradycyjnie. Z tego powodu organizuje ogródek przy swoim domku pod lasem. Dzięki hojności natury, wiedzy na temat ziół może pomagać i zarabiać. Szybko odkrywa, że bez komputera i internetu ani rusz. Z tego powodu wyprawia się do miasta. W drodze powrotnej odkrywa, że wycięto jesiony, topole i lipy rosnące wzdłuż drogi. Koszmary związane z tym wydarzeniem nawiedzają nie tylko ją. Oskarżoną o czary i działanie na szkodę społeczności postanawia coś zrobić z tymi, którzy dopuszczają się niszczenia przyrody. I tym sposobem dołącza do akcji protestacyjnej przeciwko wycince puszczy, którą udaje się uratować dzięki Duchowi Puszczy.
Baba Jaga to postać kultowa, bez której nie możemy wyobrazić sobie baśni z dzieciństwa. Jednak postać ta kojarzy nam się z okrutnymi kobietami. Zbigniew Dmitroca z jednej strony sięga po przekonania związane z pojawianiem się takiej bohaterki, która nie może obyć się bez miotły, żyje ze zwierzętami, a z drugiej strony zobaczymy dobrotliwą starowinkę gotową nieść pomoc nieznanemu krewnemu, wycinanym drzewom. Takie podejście do problemu pomaga na przetworzenie znanego nam symbolu i adaptowanie do obecnych wymogów dostarczania dzieciom lektur z pozytywnymi postaciami. Wpisana w nowoczesny świat Baba Jaga doskonale odnajduje się w swojej rzeczywistości i przystosowuje do możliwości konsumpcyjnych. Joanna Furgalińska z jednej strony pokazuje tradycyjną babulinkę w chustce na głowie, spódnicy i z dużym nosem, a z drugiej przebojowa czarownica jest w trampkach. Takie ilustracje z jednej strony przyciągają, a z drugiej bawią tych czytelników, którym bohaterka kojarzy się z chatką z piernika i piecem do smażenia dzieci. Umiejętne łączenie dawnego wizerunku Baby Jagi z nowoczesnością sprawiają, że jest to obraz ożywiony i bardzo realny, który możemy natknąć idąc ulicami miasta.
Te estetyczne, realistyczne i bardzo humorystyczne ilustracje skutecznie przyciągają dziecięcą uwagę. Niewielka ilość tekstu, duża czcionka sprawiaj, że dzieciom łatwiej czytać. Ponad to na każdej stronie pojawiają się ramki z trudniejszymi słowami. Na końcu książki nie zabraknie naklejek oraz dyplomu do powieszenia w dziecięcym pokoju. Proste zdania pomagają dzieciom skupić się na czytanym tekście.
Bliskie tematyczne są dwie lektury z trzeciego poziomi serii „Czytam sobie”: „Opowieść starego drzewa” Ewy Winnickiej i „Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie” Mikołaja Golachowskiego.
Pierwszą z historii należącą do kategorii „EKO” wzbogacają ilustrację Agaty Królak. W Opowieści starego drzewa” Ewa Winnicka pokazuje nam świat z perspektywy niezwykłego bohatera, bo jest nim dąb Hetman. Rosnące w Powsinie drzewo jest bardzo duże i stare. Dzięki temu pamięta wiele ważnych wydarzeń historycznych. Poznajemy tu też inne „zabytki natury”, wśród których znajduje się dąb Bartek, Mieszko, Napoleon, Chrobry. Słuchając ludzi i obserwując otoczenie wspomina, że miejsce, w którym rósł bardzo się zmieniało. Park dawniej był miejscem ugorów i lasów należących do polskiego króla, a później innych znaczących ludzi. Poza zagrożeniem wycinką urządzano tu pole golfowe. Od drzewa dowiadujemy się o Wilanowie. Odkrywamy też jak niesamowicie wiele wydarzeń musiało zaistnieć, jak wielu przeciwnościom losu musiały minąć żołędzia, aby mógł wykiełkować, wyrosnąć, a później nie zostać wyciętym. Dzieci dowiadują się jak wiele zwierząt żyje na drzewach, dlaczego burze stanowią dla tych roślin wielkie zagrożenie, jak bardzo ich otoczenie wpływa na ludzi i podejmowane przez nich decyzje. Do tego poznamy drzewnych bohaterów literackich. Dowiemy się też, dlaczego dbanie o te rośliny jest ważne.
Mikołaj Golachowski wprowadza nas w świat teorii naukowych. „Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie” z ilustracjami Doroty Wojciechowskiej-Danek to przede wszystkim ciepła lektura przede wszystkim o relacjach z dzieckiem. Siedząca w domu z powodu choroby siedmioletnia Hania dopytuje się taty, o czym pisze. W ten sposób rozpoczyna się opowieść o Darwinie, jego młodości, nieposłuszeństwie, poszukiwaniu własnej drogi. Poznajemy przodków badacza i podróżnika, wchodzimy w świat XIX wiecznej Anglii oraz przekonań, które wówczas funkcjonowały w nauce. Tata Hani opowiada o dziecięcych zainteresowaniach Karola Darwina, jego zamiłowaniu do obserwowania otoczenia, porzuceniu studiów medycznych na rzecz rozwijania własnych zainteresowań, przez które wyruszył w rejs pozwalający na zbieranie różnorodnych okazów i tworzenie wielu rycin. Przy okazji młodzi czytelnicy dowiedzą się, w jaki sposób niektóre gatunki zwierząt wyginęły, jak to wygląda z tą ewolucją, dlaczego ta teoria była aż tak bardzo bulwersująca, jak wygląda dobór naturalny i w jaki sposób te same zwierzęta żyjące w różnych miejscach mogą mieć nieco inne cechy, a przez to i wygląd. Wszystko wyjaśnione w bardzo ciekawy i przystępny sposób. Zdecydowanie polecam.

To, że oswajanie dzieci z książkami jest ważne wie prawie każdy. Jednak jak to zrobić? Jak nauczyć dziecko czytania i nie zniechęcić do książek? Przede wszystkim dawać wzorce, sporo czytać pociesze od pierwszych chwil życia, pokazywać, że świat słowa pisanego może zaczarować, a później podsuwać odpowiednie teksty przyciągające uwagę młodego czytelnika. Nauka czytania nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
29

Na półkach:

Baba jaga śpi ma zły sen,że jest w kosmosie. Budzi się i je kiełbasę i 🍞 na śniadanie później chce latać na miotle ale nie może znaleźć miotły mówi abra kadabra jest w wielkim sklepie widzi jak Tata kupuje synkowi rower a zobaczyła deskorolki nie wie co to jest a potem pyta kogoś no i wie co to jest potem jeździ na deskorolki a miotła miała korowe sny.

Baba jaga śpi ma zły sen,że jest w kosmosie. Budzi się i je kiełbasę i 🍞 na śniadanie później chce latać na miotle ale nie może znaleźć miotły mówi abra kadabra jest w wielkim sklepie widzi jak Tata kupuje synkowi rower a zobaczyła deskorolki nie wie co to jest a potem pyta kogoś no i wie co to jest potem jeździ na deskorolki a miotła miała korowe sny.

Pokaż mimo to

avatar
305
79

Na półkach: ,

Może się czepiam, ale dosłownie zaniemówiłam, jak na jednej z pierwszych stron zobaczyłam określenie: "miotła wielofunkcyjna":) To jest poziom pierwszy, przeznaczony dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem !

Może się czepiam, ale dosłownie zaniemówiłam, jak na jednej z pierwszych stron zobaczyłam określenie: "miotła wielofunkcyjna":) To jest poziom pierwszy, przeznaczony dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem !

Pokaż mimo to

avatar
753
326

Na półkach: , ,

Przeczytana powtórnie już w 2 klasie. Wywołała jeszcze więcej śmiechu.

Przeczytana powtórnie już w 2 klasie. Wywołała jeszcze więcej śmiechu.

Pokaż mimo to

avatar
293
263

Na półkach: ,

Super sobie synek poradził z czytaniem, duże wyraźne litery. Polecam

Super sobie synek poradził z czytaniem, duże wyraźne litery. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
58
6

Na półkach:

Bardzo zabawna

Bardzo zabawna

Pokaż mimo to

avatar
374
250

Na półkach: ,

Ciekawa historia, ale bardzo trudne słowa jak na pierwszy poziom, wiele słów ponad 10-głoskowych, np. rewelacyjna, wielofunkcyjna, wymamrotała, abrakadabra. Może to trochę zniechęcić dziecko zaczynające przygodę z czytaniem. Książeczka ma 31 stron.

Ciekawa historia, ale bardzo trudne słowa jak na pierwszy poziom, wiele słów ponad 10-głoskowych, np. rewelacyjna, wielofunkcyjna, wymamrotała, abrakadabra. Może to trochę zniechęcić dziecko zaczynające przygodę z czytaniem. Książeczka ma 31 stron.

Pokaż mimo to

avatar
4675
3733

Na półkach: , ,

Potrzeba matką wynalazku :D

Potrzeba matką wynalazku :D

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    25
  • 2015
    5
  • Biblioteka
    4
  • 2015
    2
  • Dziecięce
    2
  • Ulubione
    2
  • 2023
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Baba Jaga na deskorolce


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,6
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także