rozwińzwiń

Dzieci Szatana

Okładka książki Dzieci Szatana Stanisław Przybyszewski
Okładka książki Dzieci Szatana
Stanisław Przybyszewski Wydawnictwo: Armoryka klasyka
299 str. 4 godz. 59 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
Armoryka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
299
Czas czytania
4 godz. 59 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362661657
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
205 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Dodaję do rereadu, bo opis nie odpowiada do końca temu, co zapamiętałem z lektury - choć tak też nieraz bywa i bez winy Czytelnika. Zobaczymy kiedyś.

Dodaję do rereadu, bo opis nie odpowiada do końca temu, co zapamiętałem z lektury - choć tak też nieraz bywa i bez winy Czytelnika. Zobaczymy kiedyś.

Pokaż mimo to

avatar
43
8

Na półkach:

Książka nie spełniła moich oczekiwań, jako drugie dzieło S.P. które przeczytałam, zanudza opisami, nieodkrywczą filozofią i wymuszoną intelektualnością. Dopiero w połowie dałam radę czytać ciągiem, bez odkładania lektury po przeczytaniu 5 stron. Przybyszewski znowu pokazuje nieszczęsna miłość i namiętność ludzi słabych, zagubionych, wykorzystujących siebie nawzajem. Pokazuje niepewność i ustępliwość wielkich uczuć, co wydaje się widokiem żałosnym. Postaci mnie irytowały, wzbudzały żal i obrzydzenie. Kilku nieudaczników próbujących nadać swoim życiom znaczenie poprzez, jak im to się wydaje, wielkie czyny, które tak naprawdę są tchórzostwem. Jest w tym jakiś zamierzony cel autora, którego idee i 'satanistyczny' dorobek bardzo szanuję, jednak spodziewałam się czegoś lepszego.

Książka nie spełniła moich oczekiwań, jako drugie dzieło S.P. które przeczytałam, zanudza opisami, nieodkrywczą filozofią i wymuszoną intelektualnością. Dopiero w połowie dałam radę czytać ciągiem, bez odkładania lektury po przeczytaniu 5 stron. Przybyszewski znowu pokazuje nieszczęsna miłość i namiętność ludzi słabych, zagubionych, wykorzystujących siebie nawzajem....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
654
254

Na półkach: , ,

Książkę „Dzieci Szatana” napisał Przybyszewski w języku niemieckim. Oryginał został wydany na początku 1897 roku w Monachium, a pierwszy polski przekład ukazał się dwa lata później we Lwowie. Właśnie tym przekładem dysponują Wolne Lektury.

Proza Przybyszewskiego jest bardzo nowatorska, a sama powieść – znakomicie napisana. Akcja ma charakter sensacyjny, toczy się w 10-tysięcznym miasteczku. O tym, że w Niemczech, świadczą jedynie słowa burmistrza, który zaniepokojony wydarzeniami zachodzącymi w mieście, chciał „pisać do Berlina po kilku zdolnych agentów politycznej policji”.

A zatem w anonimowym, położonym pośród lasów miasteczku na niemieckiej prowincji, gdzie tysiąc mieszkańców pracuje w „olbrzymich zakładach fabrycznych” szemranego miejscowego kapitalisty Schnittlera, dochodzi do politycznych i kryminalnych incydentów. Ich organizatorami są „Dzieci Szatana”– tajna anarchizująca grupa terrorystów-nieudaczników. Mimo swojego niewydarzenia, członkowie grupy doprowadzają do serii podpaleń, zabójstw i innych nagłych zgonów, do rabunku kasy miejskiej oraz zamieszek krwawo stłumionych przez wojsko.

Wbrew bogatej akcji, uwaga Stanisława Przybyszewskiego jest skoncentrowana nie na tym, co zewnętrzne. Opisy zewnętrza są bardzo oszczędne, ograniczone do tego, co niezbędne, by czytelnik mógł lepiej zrozumieć emocje odczuwane przez bohaterów powieści. Przybyszewski skupia się na tym, co wewnętrzne. A jest na czym się skupiać, bo napięcie nerwowe i przeżycia emocjonalne najważniejszych postaci, są wyśrubowane, doprowadzone aż do zenitu.

Książka powstała pod koniec XIX wieku, jednak zupełnie nowego znaczenia nabrała po doświadczeniach dwóch wielkich wojen i dwóch totalitaryzmów, które zgotował ludziom wiek XX. A to świadczy o jakości i uniwersalizmie tej powieści.

Książkę „Dzieci Szatana” napisał Przybyszewski w języku niemieckim. Oryginał został wydany na początku 1897 roku w Monachium, a pierwszy polski przekład ukazał się dwa lata później we Lwowie. Właśnie tym przekładem dysponują Wolne Lektury.

Proza Przybyszewskiego jest bardzo nowatorska, a sama powieść – znakomicie napisana. Akcja ma charakter sensacyjny, toczy się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
255
236

Na półkach:

Jest parę fajnych momentów ale generalnie to dość nudne emo opowiadanie. Opis książki wogóle się nie zgadza z samą historią.

Jest parę fajnych momentów ale generalnie to dość nudne emo opowiadanie. Opis książki wogóle się nie zgadza z samą historią.

Pokaż mimo to

avatar
971
929

Na półkach:

Już od dawna chciałem przeczytać, ale jakoś się nie składało. „Dzieci szatana” mają swoje lata, ale i tak jest to powieść, która robi wrażenie. Przybyszewski jest na pewno jedną z ciekawszych postaci w polskiej literaturze.
Takich Gordonów dzisiaj nie brakuje, nie oszukujmy się.
A książka ma swój klimat, który na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, ale mnie jak najbardziej odpowiadał. Polecam, ale nie każdemu się spodoba.

Już od dawna chciałem przeczytać, ale jakoś się nie składało. „Dzieci szatana” mają swoje lata, ale i tak jest to powieść, która robi wrażenie. Przybyszewski jest na pewno jedną z ciekawszych postaci w polskiej literaturze.
Takich Gordonów dzisiaj nie brakuje, nie oszukujmy się.
A książka ma swój klimat, który na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, ale mnie jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
13

Na półkach:

Kobiety złe, złe kobiety, kobiety złe. Złe. Kobiety. Lepsze wrażenia miałem po samej lekturze, ale po czasie... sam ciekawy temat to nie wszystko, wokół niego za dużo zbędnych fiksacji.

Kobiety złe, złe kobiety, kobiety złe. Złe. Kobiety. Lepsze wrażenia miałem po samej lekturze, ale po czasie... sam ciekawy temat to nie wszystko, wokół niego za dużo zbędnych fiksacji.

Pokaż mimo to

avatar
353
140

Na półkach:

Męczące są te niekończące się dialogi, głównie przez to, że Gordon, Ostap i Wroński są do siebie bardzo podobni charakterologicznie. Przedramatyzowani młodzikowie. Z tego samego względu rozmowa Gordona z Hartmannem jest jedną z bardziej interesujących. Sam spór idei - między wiarą w możliwość stworzenia lepszego świata, a niszczeniem dla samego chaosu - jest ciekawy, tylko trochę zbyt monotonny...
Być może gdyby bardziej rozbudować świat przedstawiony i go trochę zróżnicować, byłaby to lepsza książka.

Męczące są te niekończące się dialogi, głównie przez to, że Gordon, Ostap i Wroński są do siebie bardzo podobni charakterologicznie. Przedramatyzowani młodzikowie. Z tego samego względu rozmowa Gordona z Hartmannem jest jedną z bardziej interesujących. Sam spór idei - między wiarą w możliwość stworzenia lepszego świata, a niszczeniem dla samego chaosu - jest ciekawy, tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
255

Na półkach: , , , ,

Szukałam na Wattpadzie jakichś zakończonych opowiadań i niechcący wdepnęłam w klasykę. Ubrana była w okładkę przedstawiającą XIX-wiecznego dżentelmena w aureoli, ze świetlistym mieczem, okładka bez wątpienia współczesna, ale sam tekst na pewno już w wolnym dostępie poza prawami autorskimi.
No więc o tekście... Typowa glosa z epoki, utwór dialogowy, urozmaicony kilkoma ni to snami, ni to delirycznymi wizjami. Szybko się przez to przelatuje. Bardzo dramaturgiczne, dramatyczne i histeryczne.
Gordon opętał jednostki słabe, szukające zemsty na społeczeństwie, które poradziło sobie lepiej od nich - jak wierzą - ich kosztem. Wierzą, że ludzie żyją w samozadowoleniu posiadania i jeśli się zburzy fundamenty ich bytu - miejsce pracy i siedzibę władz lokalnych - będzie można to społeczeństwo przeorganizować na ich własną modłę. Nie są wstanie uciec jednak przed własnym sumieniem, chociaż z zaangażowaniem wypełniają plan, trzęsą się w febrze, płaczą, alkoholizują i popadają w melancholię. I Gordon, bardziej serce niż mózg operacji, wcale nie jest wyjątkiem.
Zmyślna lekturka. Ale ja jej nie potrafiłam potraktować jak literaturę, dać się porwać emocjonalności dzieła i zapomnieć o wpływach epoki. Za bardzo jest to wizja oderwana od współczesnych realiów, co tylko udowadnia, jak znikomość narracji i opisów kaleczy literaturę. Ot, zmówiło się pół tuzina chłopa na podpalenie miasta, wyszło, jak wyszło, karawana idzie dalej. Od tego proza jest prozą, żeby nie być samymi dialogami. A nawet gdybym miała w rękach taki dramat: najpierw dużo gadają, potem gadają jeszcze więcej i płaczą, potem płaczą zanim coś powiedzą, a jak w końcu zrobią, to są zszokowanie, że nie wiedzieli, co mówią. Słodka naiwności. Na jakimś poziomie przypomina to "Zbrodnię i karę", tu też próbuje się dowodzić, że wyższość ewolucyjna objawia się pragnieniem zadawania bólu i śmierci bez jednoczesnego okaleczaniu własnej psychiki, co również przynosi zupełnie odwrotny skutek.
Nic dziwnego, że szatan nigdy zbyt długo nie święci triumfów.

Szukałam na Wattpadzie jakichś zakończonych opowiadań i niechcący wdepnęłam w klasykę. Ubrana była w okładkę przedstawiającą XIX-wiecznego dżentelmena w aureoli, ze świetlistym mieczem, okładka bez wątpienia współczesna, ale sam tekst na pewno już w wolnym dostępie poza prawami autorskimi.
No więc o tekście... Typowa glosa z epoki, utwór dialogowy, urozmaicony kilkoma ni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
41

Na półkach: ,

Książka wciągająca, ciekawa historia Gordona, który owładnięty chęcią zniszczenia panującego ładu, znajduje ludzi, którzy łatwo dają się zmanipulować do popełnienia okropnych czynów...

Książka wciągająca, ciekawa historia Gordona, który owładnięty chęcią zniszczenia panującego ładu, znajduje ludzi, którzy łatwo dają się zmanipulować do popełnienia okropnych czynów...

Pokaż mimo to

avatar
55
37

Na półkach:

Nawet spoko, nie wiem tylko, czemu ,,Próchno" Berenta ma gorszą ocenę na portalu.

Nawet spoko, nie wiem tylko, czemu ,,Próchno" Berenta ma gorszą ocenę na portalu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    309
  • Chcę przeczytać
    296
  • Posiadam
    24
  • Ulubione
    14
  • Chcę w prezencie
    9
  • Klasyka
    6
  • Literatura polska
    5
  • Literatura polska
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2019
    5

Cytaty

Więcej
Stanisław Przybyszewski Dzieci szatana Zobacz więcej
Stanisław Przybyszewski Dzieci szatana Zobacz więcej
Stanisław Przybyszewski Dzieci szatana Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także