Zbieracz Burz. Tom 2
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Zastępy Anielskie (tom 2.2)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2013-10-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-09-02
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375749809
- Tagi:
- anioły demony Bóg Kossakowska Daimon Frey
Oto on... Niszczyciel Światów,
Miecz Pana, Lewa Ręka Boga.
Oto Królestwo Niebieskie... w którym nie ma Boga.
Oto miejsce, gdzie archanioł sprzymierza się z diabłem.
Oto Daimon Frey. Wiara, Nadzieja, Miłość...
To jego grzechy kardynalne.
Nad jego głową znów zawisły ciężkie chmury, a w Siódmym Niebie zaległa głucha cisza... cisza przed burzą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W oczekiwaniu na zagładę
Daimon Frey próbuje wykonać rozkaz Pana i zniszczyć Ziemię. Tyle, że jak na złość wszyscy sprzysięgli się przeciwko niemu. Zarówno przyjaciele, jak i dawni wrogowie próbują mu wmówić niepoczytalność i odesłać na przymusowe leczenie do niebiańskiego wariatkowa. Kilka kulek z niebiańskiej broni jest do tego ‘miłym’ gratisem. I jak tu spokojnie wykonywać swoją pracę??
Obecna sytuacja Anioła Zagłady jest – delikatnie mówiąc – nie do pozazdroszczenia. Bo w sumie, jak tu spokojnie wykonywać swoje obowiązki, gdy wszyscy dookoła uważają Cię za szaleńca. Sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót, gdy na drodze do realizacji misji staje niejaki Appolyon. Starcie dwóch tytanów zniszczenia wydaje się być nieuniknione, a jego wynik – niemożliwy do przewidzenia. Ale od nadciągającej rozwałki stulecia ważniejsze wydaje się być pytanie: czy to nadal jest wielki plan Jasności czy też w międzyczasie wszystko wymknęło się spod kontroli? Na odpowiedź przyjdzie nam czekać do samego końca.
Drugi tom „Zbieracza Burz” jest trochę inny od pierwszej części. Co prawda wszystkie wątki z poprzedniego tomu mają tutaj swój ciąg dalszy, ale nacisk z czystej akcji zostaje przeniesiony na górnolotne refleksje nad światem i ludzkością. O ile porządne zwroty akcji można policzyć na palcach obu rąk, o tyle do wszystkich zawieszeń fabuły i rozmyślań nad sensem istnienia ludzkości mogłoby tych palców zabraknąć. W skali całej powieści, niestety, wygląda to na kilkuset stronicowy wypełniacz, bez którego akcja i główny wątek nie byłyby wcale uboższe i mniej ciekawe. Całość mogłaby zamknąć się z powodzeniem w jednym tomie.
Przypuszczam, że nie jestem jedynym czytelnikiem prozy pani Kossakowskiej, który zastanawia się „Po co ten drugi tom?”, „Dlaczego nie dało się tego upchnąć w jednej książce?”. Szczególnie, że razem dałoby to wolumin o porównywalnej objętości do wcześniejszego „Siewcy Wiatru”. Po cichu liczę, że nie jest to decyzja samej autorki, a raczej odgórny wymóg wydawnictwa nastawionego na maksymalizację zysku.
Niestety, na chwilę obecną ponowne spotkanie ze świetną prozą Mai Lidii Kossakowskiej i poznanie całości przygód Daimona Freya, wymaga zakupu obu tomów. Pocieszam się faktem, że zarówno pierwszy jak i drugi tom są świetnie wydane. Dopracowana okładka i masa ilustracji autorstwa Daniela Grzeszkiewicza świetnie uzupełniają treść. Mimo nadmiernej (w moim odczuciu) obszerności drugiego tomu jest to nadal świetna lektura obowiązkowa każdego szanującego się miłośnika polskiej fantastyki.
Robert Fryga
Oceny
Książka na półkach
- 5 148
- 2 129
- 1 586
- 365
- 169
- 80
- 72
- 52
- 26
- 23
Opinia
Ocenię tutaj obie części jako całość, jako że 1. tom był zaledwie wprowadzeniem rozwijającym się przyjemnie pod koniec, więc 2. tom już w pełni rozbudowany jest już tylko przyjemnością.
Zbieracz burz wydaje się być mniej rozbudowany, ale jednocześnie bardziej dojrzały niż Siewca wiatru. Trudno mi było się oderwać od lektury, skoro wciąż trzymała ona w niepewności kto wygra - każdy miał swoje racje. Ponownie mamy tutaj ciekawe przedstawienie Nieba, Piekła i Ziemi, akcję, sporo odniesień do rzeczywistości, nieco humoru i naprawdę fajne postaci. Osobiście bardzo polubiłem Lucyfera, ale ogólnie nie było tam postaci których mógłbym nie lubić.
Czy jest coś do czego mógłbym się przyczepić? Trochę rozczarowało mnie rozpoczęcie wątku walki wywiadów, po czym nie został ten wątek ani trochę rozwinięty. Podobnie wątek Akne i jej historia. Żałuję też, że autorka po raz kolejny skupiła się na Niebie i choć tym razem rozwinęła mocno akcję na Ziemi, to niestety Głębię potraktowała trochę po macoszemu - a to najlepszy fragment tego świata!
Świat wykreowany czasem zgrzyta, ale ogólnie jest to wszystko do zaakceptowania, jeśli się czasem przymknie oko i da ponieść dobrej zabawie, jaką znowu zaserwowała nam Kossakowska.
Ocenię tutaj obie części jako całość, jako że 1. tom był zaledwie wprowadzeniem rozwijającym się przyjemnie pod koniec, więc 2. tom już w pełni rozbudowany jest już tylko przyjemnością.
więcej Pokaż mimo toZbieracz burz wydaje się być mniej rozbudowany, ale jednocześnie bardziej dojrzały niż Siewca wiatru. Trudno mi było się oderwać od lektury, skoro wciąż trzymała ona w niepewności kto...