rozwiń zwiń
doliwaq

Profil użytkownika: doliwaq

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 14 godzin temu
353
Przeczytanych
książek
1 222
Książek
w biblioteczce
198
Opinii
783
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Nigdy specjalnie nie interesowałem się walkami morskimi czy powietrznymi. Uważałem je za nieciekawe, mało efektywne, przereklamowane. W grach komputerowych, gdzie toczyło się wojny, zawsze ignorowałem marynarkę oraz siły lotnicze, szkoda mi było na nie czasu i uwagi.
Po przeczytaniu "Aleutów 1942-1943" pierwsze co zrobiłem było odpalenie gry gdzie mogłem osobiście kierując japońskim okrętem zatapiać jankeskie statki.
A to tylko początek zalet tej książki!

Generalnie "habeki", czyli książki z serii Historyczne Bitwy, są książkami popularnonaukowymi. Czasem są one bardziej popularne niż naukowe, rzadziej bardziej naukowe niż popularne. Ta książka to doskonały przykład tej drugiej formy. Ilość pracy włożonej przez autora w przeglądanie japońskich raportów i źródeł w oryginale, szczegółowych informacji dotyczących każdego okrętu czy nalotu, jaki miał miejsce podczas walk, bogate i liczne tabele, szczegółowe i profesjonalne mapy, nowatorskie wnioski autora bazowane na solidnych źródłach sprawdzonych osobiście i porównanych ze sobą, to wszystko sprawia, że "Aleuty" stoją o kilka poziomów wyżej niż reszta "habeków". Akademicy mogą spokojnie korzystać z informacji zawartych w książce, tak profesjonalnie jest napisana.

Ale po kolei.

Największą zaletą "Aleutów" jest połączenie solidnej porcji sprawdzonych informacji opartych na bogatych źródłach z przystępnością ich przekazywania. Jakim sposobem autor potrafił przez 30 stron pisać o powtarzających się nalotach bombowych na dwie aleuckie wyspy, które nie wyrządziły specjalnie dużych strat, a mimo to interesować tym czytelnika? Mimo, że sam jestem tym czytelnikiem, to nie mam pojęcia jak się autorowi tego udało dokonać.

Kolejnym olbrzymim plusem są dla mnie mapy. "Habeki" szczególnie często cierpią na brak map pokazujących bitwy opisywane w nich. Tutaj map jest dużo, więc można śledzić cały czas miejsca opisywane w książce.

Kolejny olbrzymi plus miał być paradoksalnie minusem dla mnie. Otóż, czytając o różnych rodzajach samolotów japońskich oraz japońskich określeniach denerwowałem się, że nie znam tych japońskich słów ani nie jestem zaznajomiony z japońskim językiem ani awiatyką. Jednak szukając mapy natknąłem się z tyłu na załączniki, gdzie ku mojemu zdziwieniu było opisane wszystko to czego szukam - opisy jednostek powietrznych i tłumaczenie japońskich terminów wojskowych. Świetna sprawa! Gdy zaś brakowało mi podobnych tabeli dla okrętów, okazało się że były one szczegółowo opisane lub przedstawione w tabelach chwilę później. Wszystko czego trzeba dla laika takiego jak ja - było!

"Aleuty" to też książka dla osób, które lubią konkrety. "Habeki" często zapełniają swoje strony opisami tła historycznego lub politycznego, w ekstremalnych sytuacjach cofając się setki lat wstecz. Tutaj nie ma tego niemal w ogóle. Jest tylko i wyłącznie to co trzeba. W tym wypadku - nakreślenie czemu Japończycy zdecydowali się na inwazję na Aleuty. Tyle. Nie ma więc żadnego "lania wody", są same konkrety ściśle związane z tematem książki.
Choć przyznaję, że lubię te wstępy obejmujące tło historyczne, zabieg autora oceniam zdecydowanie jako plus. Dzięki temu miał więcej miejsca na sążniste opisy okrętów i mnóstwo świetnych tabeli.

Nie mogę też nie wspomnieć raz jeszcze o tytanicznej pracy włożonej przez autora w szukanie informacji w archiwach japońskich po japońsku. Dziś wielu autorów pisząc książki korzysta ze źródeł głównie polskich i angielskich, rzadziej ze źródeł w popularnych językach europejskich. Dlatego bardzo mocno doceniam ogrom pracy włożony w przeszukiwanie japońskich raportów z czasów wojny i konfrontowanie tych raportów z raportami amerykańskimi by oddać jak najpełniej zmagania japońsko-amerykańskie o Aleuty.

Absolutnie fantastyczny jest wątek utraconego przez Japończyków samolotu Zero, który odnaleziony później przez Amerykanów, dał im przewagę w późniejszym etapie wojny.

Cały czas zachwalam "Aleuty", że ktoś może się zastanawiać, czy ta książka ma jakieś wady. Oczywiście, że ma. Nie jest ich wiele i nie są tak poważne, ale uczciwość nakazuje by też o nich napisać.

Największą wadą dla mnie jest za szybkie zakończenie książki. Opis odzyskania wysp Kiska i Attu przez Amerykanów zajmuje w książce zaledwie 10 stron, połowę rozdziału podsumowującego. Mam przez to wielki niedosyt, tym bardziej że odzyskanie wyspy Kiska to był według mnie jeden z najciekawszych epizodów całej II wojny światowej. Autor wspomniał już na samym wstępie (dosłownie, na pierwszej stronie wstępu) że "ze względu na specyficzny charakter kampanii na Aleutach praca w większości koncentruje się na jej aspektach morskich i powietrznych". Wyjaśnienie to jest dla mnie niewystarczające, a biorąc pod uwagę to, że w książce są szczegółowe mapy przedstawiające desant amerykański na Attu i Kiska mam wrażenie, że brak szczegółowego opisu działań po bitwie koło wysp komandorskich wynika albo z wymagań redakcji co do długości tekstu albo z braku czasu na szczegółowe zbadanie tego okresu.
Jakikolwiek jest tego powód, mam nadzieję że w przyszłości albo we wznowionym wydaniu albo w osobnej pracy autor opisze ten pominięty tutaj etap zmagań.

Innym zarzutem, tym razem mniejszym, jest dość skrótowe opisanie amerykańskiej reakcji na zajęcie zachodnich Aleutów przez Japończyków. Podrozdział o amerykańskiej reakcji zajmuje zaledwie 7 stron, a wydaje mi się, że mógłby być dużo dłuższy biorąc pod uwagę doniosłość faktu, że to był pierwszy raz od wojny 1815 roku gdy obce wojska okupowały terytorium amerykańskie.

Chętnie przeczytałbym też coś więcej o konflikcie na linii gen. Buckner i kontradmirał Theobald - ten wątek wydawał mi się szalenie ciekawy i chciałem dowiedzieć się jeszcze więcej.

To jednak bardzo dobrze świadczy o autorze, gdy jedyne zarzuty jakie się ma są takie, że napisał o czymś za mało. Jeśli ktoś chciałby doszukać się błędów merytorycznych, pisania pod tezę, korzystania z niskiej jakości źródeł itp. - tego tutaj absolutnie nie znajdzie.
Jest kilka błędów językowych, które jednak można policzyć na palcach jednej ręki, więc nie warto o tym wspominać.

Podsumowując, książka Michała A. Piegzika to pozycja absolutnie obowiązkowa dla fana bitew morskich i wojny na Pacyfiku oraz pozycja szczerze polecana dla fanów ogólnie II wojny światowej i historii Japonii. To też przykład tego jak powinno się pisać książki popularnonaukowe.

A teraz wybaczcie, wracam do dowodzenia okrętem klasy Takao na mroźnych wodach północnego Pacyfiku.

Nigdy specjalnie nie interesowałem się walkami morskimi czy powietrznymi. Uważałem je za nieciekawe, mało efektywne, przereklamowane. W grach komputerowych, gdzie toczyło się wojny, zawsze ignorowałem marynarkę oraz siły lotnicze, szkoda mi było na nie czasu i uwagi.
Po przeczytaniu "Aleutów 1942-1943" pierwsze co zrobiłem było odpalenie gry gdzie mogłem osobiście kierując...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przeczytałem jeszcze książki, ale nie da się napisać opinii o książce zaznaczając, że się ją jeszcze czyta, niemniej aż się we mnie buzuje by coś o niej napisać.

Ciężko się to czyta przez to jak jest napisana. Chodzi głównie o dialogi, jest tu pomieszanie z poplątaniem jeśli chodzi o czasy. W pierwszym rozdziale jest normalny czas przeszły, tak jak w każdej książce.
"A co ze szturmowcami? - spytał Wyan"
"Wiem! - warknął pułkownik"
"Niespecjalnie, sir - powiedział Eli"

Jednak w połowie drugiego rozdziału z niewiadomych powodów pojawia się czas teraźniejszy w opisywaniu tego co zrobili bohaterowie!
"Nie chcesz być tutaj - wyjaśnia Thrawn"
"Oczywiście - odpowiada Vanto"
"Kreytowe łajno - wypluwa Vanto i parska przez nos"
I z tego co widzę to cała książka jest taka - raz używa się czasu przeszłego a raz teraźniejszego.
Bardzo źle się przez to czyta książkę.
Nie ma żadnego powodu dla którego zdania są raz tak, a raz tak skonstruowane. Jest to całkowicie losowe. Wybija to mocno z rytmu czytania.

Do tego innego rodzaju błędy jak raz opisywanie Barrisa jako pułkownika, by później opisywać go jako majora, w dodatku słuchającego rozkazów kapitana Parcka. Zarówno major jak i pułkownik to stanowiska wyższe stopniem niż kapitan. Często używane są też słowa kompletnie nie pasujące do kontekstu zdania jak np. "Nawet jeśli Parck przejmował się zdaniem wysoko postawionych przedstawicieli administracji, najwyraźniej nie chciał ryzykować, że więzień zbiegnie, gdy wylądują"
To zdanie nie ma żadnego sensu gdyż nijak nie nawiązuje do niczego wcześniej napisanego. W dodatku ono nawet nie brzmi naturalnie.

Nie wiem ile jeszcze takich rzeczy znajdę, ale skoro przeczytałem dopiero dwa rozdziały i już jest tego tyle, to obawiam się, że będzie tego dużo więcej.
Nie wiem kto tu jest winny tego stanu rzeczy, autor, tłumacz czy wydawnictwo.

Ta opinia jest skierowana do wszystkich, którzy nie czytali jeszcze "Thrawna", by wiedzieli czego można się spodziewać.

Nie przeczytałem jeszcze książki, ale nie da się napisać opinii o książce zaznaczając, że się ją jeszcze czyta, niemniej aż się we mnie buzuje by coś o niej napisać.

Ciężko się to czyta przez to jak jest napisana. Chodzi głównie o dialogi, jest tu pomieszanie z poplątaniem jeśli chodzi o czasy. W pierwszym rozdziale jest normalny czas przeszły, tak jak w każdej książce....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka nie równa. Z jednej strony chyba jedyna pozycja o takiej tematyce, napisana przez Rosjanina więc mamy tu perspektywę lokalną oraz mnóstwo interesujących informacji o wojskowości Rusi, a szczególnie o kniaziach służebnych, czyli ruskich kondotierach, czy o szczegółach dotyczących powstania i funkcjonowania Nowogrodu.
Z drugiej strony autor o wielu istotnych rzeczach nie pisze, być może dlatego że dla niego jako Rosjanina, są to oczywistości. Na przykład o traktacie pokojowym kończącym wojnę opisywaną w książce. Nie ma tu o nim nic, choć sam autor napisał, że jego ustalenia były tak nieprecyzyjne, że doszło wkrótce do kolejnej wojny.

Niestety, ale redakcja tutaj jest najgorszą stroną. Mnóstwo błędów w tekście. To jest niestety problem samego wydawnictwa, w innych książkach z niego jest ten sam problem.

Mimo wszystko jednak mogę książkę polecić osobom zainteresowanym historią Nowogrodu, Moskwy oraz późnośredniowiecznej wojskowości na Rusi.

Książka nie równa. Z jednej strony chyba jedyna pozycja o takiej tematyce, napisana przez Rosjanina więc mamy tu perspektywę lokalną oraz mnóstwo interesujących informacji o wojskowości Rusi, a szczególnie o kniaziach służebnych, czyli ruskich kondotierach, czy o szczegółach dotyczących powstania i funkcjonowania Nowogrodu.
Z drugiej strony autor o wielu istotnych rzeczach...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika doliwaq

z ostatnich 3 m-cy
doliwaq
2024-03-10 09:30:21
doliwaq dodał książkę Słowiańskie siedlisko na półkę Chcę przeczytać
2024-03-10 09:30:21
doliwaq dodał książkę Słowiańskie siedlisko na półkę Chcę przeczytać
Słowiańskie siedlisko Monika Rzepiela
Średnia ocena:
6.9 / 10
190 ocen
doliwaq
2024-02-26 22:55:33
2024-02-26 22:55:33
Nuragiczna Sardynia Cezary Namirski
Średnia ocena:
7.5 / 10
4 ocen
doliwaq
2024-02-18 21:54:28
doliwaq dodał książkę Biedne istoty na półkę Chcę przeczytać
2024-02-18 21:54:28
doliwaq dodał książkę Biedne istoty na półkę Chcę przeczytać
Biedne istoty Alasdair Gray
Średnia ocena:
6.8 / 10
289 ocen
doliwaq
2024-01-29 20:59:27
doliwaq dodał książkę Śmierć we Wrocławiu na półkę Chcę przeczytać
2024-01-29 20:59:27
doliwaq dodał książkę Śmierć we Wrocławiu na półkę Chcę przeczytać
Śmierć we Wrocławiu Vlastimil Vondruska
Średnia ocena:
6.1 / 10
74 ocen
doliwaq
2024-01-29 19:21:43
doliwaq dodał książkę Sikhizm na półkę Chcę przeczytać
2024-01-29 19:21:43
doliwaq dodał książkę Sikhizm na półkę Chcę przeczytać
Sikhizm Zbigniew Igielski
Średnia ocena:
7.2 / 10
12 ocen

ulubieni autorzy [21]

Edward Rymar
Ocena książek:
7,1 / 10
14 książek
2 cykle
Pisze książki z:
1 fan
George R.R. Martin
Ocena książek:
7,2 / 10
96 książek
14 cykli
Pisze książki z:
5831 fanów
Gerard Labuda
Ocena książek:
7,5 / 10
56 książek
2 cykle
Pisze książki z:
28 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Chrzest ognia Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Chrzest ognia Zobacz więcej
Ryszard Kapuściński Imperium Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Pani Jeziora Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Pani Jeziora Zobacz więcej
Piotr Zychowicz Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki Zobacz więcej
Piotr Zychowicz Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki Zobacz więcej
George Bidwell Synowie Pat Zobacz więcej
Marek A. Koprowski Wołyń. Epopeja polskich losów 1939-2013. Akt II Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Noam Chomsky Siła i opinia Zobacz więcej
Jerzy S. Łątka Carogrodzki pojedynek Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion Zobacz więcej
Apoloniusz Zawilski O wolność Bułgarii Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Siwy dym albo pięć cywilizowanych plemion Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
353
książki
Średnio w roku
przeczytane
21
książek
Opinie były
pomocne
783
razy
W sumie
wystawione
316
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
1 731
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
18
minut
W sumie
dodane
9
cytatów
W sumie
dodane
29
książek [+ Dodaj]