Paryż - europejska stolica wyrafinowania. Miasto znane z wieży Eiffla, bagietek, makaroników, Luwru, ale też mody. Nie bez kozery często używa się sformułowania "paryski szyk" - mieszkańcy słyną z elegancji i dobrego gustu. To w Paryżu swą siedzibę ma dom mody Dior, którego projekty uwielbiane są przez ludzi na całym świecie, jednak praca w tej firmie łączy się nie tylko z noszeniem ubrań ekskluzywnych marek i miejscem w pierwszym rzędzie na Fashion Weeku, ale również... z intrygami, wyrzeczeniami i zmaganiem z fałszerzami.

Catherine Lambert można nazwać szczęściarą - chciała spełniać się jako prawniczka, dostała świetną posadę w nowojorskiej kancelarii. Znudziło jej się to, zapragnęła spełniać się w branży modowej? Proszę bardzo, dział prawny Diora powitał ją z otwartymi ramionami. A jej związek z Antoine, który z racji sporej odległości między Paryżem a Nowym Jorkiem mógłby nie przetrwać zbyt długo? Szczęśliwym zrządzeniem losu, zakochani mogą mieszkać razem w apartamencie we Francji. La vie est belle! Ale sielanka w powieściach nigdy nie trwa za długo - nie inaczej jest u Isabelle Lafléche. Catherine w pracy czuje się niedoceniana, zakres obowiązków nieoczekiwanie się poszerza - kto by pomyślał, że będzie musiała brać udział w aresztowaniu fałszerzy, zostanie przez nich obfotografowana niczym gwiazda filmowa i znajdzie się w niebezpieczeństwie? Antoine ma pretensje, że jego ukochana woli pomagać w łapaniu przestępców zamiast spędzać czas z nim czy chociaż pomóc mu w rozwoju zawodowym, Catherine podejrzewa go nawet o romans, a ich związek wisi na włosku!

"Kocham Paryż" to najbardziej przeze mnie wyczekiwana premiera tej jesieni. Pierwszą powieścią o Catherine, "Kocham Nowy Jork" byłam oczarowana, a jej zakończenie sprawiło, że nabrałam nadziei na co najmniej równie udaną kontynuację. Wyjątkowo nie obawiałam się, czy aby na pewno autorka da z siebie wszystko i napisze książkę, która dorównywałaby swojej poprzedniczce i spodobała mi się w tym samym stopniu, ponieważ talent autorki jest wyraźnie dostrzegalny. Lafléche doskonale zna się na tym, o czym pisze - nieobca jej praca w kancelariach, bo przez wiele lat była prawniczką, obecnie natomiast to moda jest jej pracą i pasją zarazem, ponieważ w popularnych magazynach publikuje artykuły na jej temat. Powiedziałabym, że "Kocham Paryż" jest takie, jak "Kocham Nowy Jork", tylko lepsze, gdyż tematyką nieznacznie różni się od swej poprzedniczki, ale jakością - bardzo!. To już inaczej zaplanowana fabuła, lepszy pisarski warsztat, bardziej umiejętne kreowanie postaci, charyzmatyczna i przebiegła główna bohaterka, fantastyczna, typowo paryska atmosfera, a wtrącone gdzieniegdzie makaronizmy nie dość, że nadają książce pewnego rodzaju wyrafinowania, to jeszcze pozwalają poczuć się jak we Francji! A moda? Śmiem twierdzić, że bez niej nie byłoby owej książki. Catherine znów zachwyca się projektami Diora, J.Crew, Diane von Furstenberg i Kate Spade. A ja ponownie zachwycam się powieścią o niej.

Wszystko, co w "Kocham Paryż" przedstawia Isabelle Lafléche, jest wprost kwintesencją paryskości - prócz drobiazgowo opisanego świata mody i ubrań ekskluzywnych marek, nie brakuje tu również francuskiej kuchni, spoglądania na wieżę Eiffla, odwiedzania muzeów i eleganckich restauracji. Doskonale widać, że autorka kocha to miasto. Jeżeli też je uwielbiacie, koniecznie sięgnijcie po obie powieści, których bohaterką jest Catherine - dobra zabawa gwarantowana, a od biedy mogą one posłużyć również jako przewodniki turystyczne. Żałuję, że pani Lafléche ma w swoim dotychczasowym dorobku tylko dwie książki, ale nie tracę nadziei, że napisze coś jeszcze - może "Kocham Bombaj"? Serdecznie polecam Wam tę powieść i gwarantuję, że po lekturze z Waszych ust padną słowa: J'adore Paris!

Paryż - europejska stolica wyrafinowania. Miasto znane z wieży Eiffla, bagietek, makaroników, Luwru, ale też mody. Nie bez kozery często używa się sformułowania "paryski szyk" - mieszkańcy słyną z elegancji i dobrego gustu. To w Paryżu swą siedzibę ma dom mody Dior, którego projekty uwielbiane są przez ludzi na całym świecie, jednak praca w tej firmie łączy się nie tylko z...