Łabędzi śpiew. Księga I

Okładka książki Łabędzi śpiew. Księga I
Robert McCammon Wydawnictwo: Papierowy Księżyc fantasy, science fiction
500 str. 8 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Swan Song
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2013-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-23
Liczba stron:
500
Czas czytania
8 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361386346
Tłumacz:
Maria Grabska-Ryńska
Tagi:
postapokalipsa zagłada ludzkości
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Panoramicznie, postapokaliptycznie



804 243 70

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
231 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
289
139

Na półkach: ,

Nie lubię klimatów apokaliptycznych. Męczyłem się z "Metrem 2033", nie rozumiałem jego fenomenu, nudziłem przy długich opisach i czekałem na koniec, który moim zdaniem nie był czymś wybitnym. Jednak był jeden tytuł, który mnie przyciągał i polowałem na niego już od dłuższego czasu. Pewnej wizyty w bibliotece w mieście rodzinnym ujrzałem w końcu upragniony tytuł. "Łabędzi Śpiew" Roberta McCammona to powieść, która zyskała uznanie w kręgu wszystkich miłośników tego typu literatury.



Wielu znawców, krytyków i recenzentów nie mogło się mylić. "Łabędzi Śpiew" to nie tylko powieść o wizji świata po zagładzie. To portret psychologiczny grupki ludzi, którzy dążą do sobie znanego celu. Pisarz nie poszedł na łatwiznę, nie rozpoczął swojej powieści od samej zagłady - naszych bohaterów poznajemy na kilka dni przed nuklearną wojną. Znamy ich nawyki, rodziny, sytuację życiową. Wiemy czym się kierują, co chcą w życiu osiągnąć. Wszyscy żyją ze świadomością bliskiej wojny, która może zmienić świat. Można wręcz powiedzieć, że są tacy jak my.

McCammon niszczy nasz świat. Stawia swoich bohaterów w obliczu śmierci, osamotnienia i wszystkich okropieństw, które wywołuje wojna. Nasza uwaga skupia się na trzech grupach, które na pierwszy rzut oka są całkowicie odmienne. I tutaj po raz pierwszy należą się wielkie oklaski dla autora powieści. Głęboki portret psychologiczny każdej postaci przyciąga jak magnes. Dzięki poznaniu postaci przed wojną wiemy jak się zmienili, jak wpłynęła na nich wojna, w jaki sposób sobie radzą. Zmiany jakie dokonały się w ich charakterach są często tragiczne, przygnębiające, szokujące, ale i wzruszające. Takie nagromadzenie emocji świadczy tylko o jednym - nie będziemy mogli się oderwać od lektury.

"Łabędzi Śpiew" bardzo często jest porównywany do dwóch, znanych powieści - "Bastionu" Kinga oraz "Drogi" McCarthyego. W odróżnieniu od tej pierwszej mamy o wiele mniej opisów spalonej ziemi i świata po zagładzie, oczywiście, pisarz bardzo zgrabnie nakreśla swoją wizję, dzięki czemu nie mamy problemów z wyobrażeniem sobie jego obrazów. Co się tyczy drugiego wymienionego tytułu - "Łabędzi Śpiew" śpiew jest mniej filozoficzny, a bardziej emocjonalny. Ciężko porównywać dwie, tak wybitne książki, jednak powieść McCammona jest skierowana dla trochę mniej wymagającego odbiorcy.

Wplatanie w swoją historię elementów fantastycznych, McCammon postawił na unikalność i pokazanie, że w nowym świecie wszystko jest możliwe. Nasi bohaterowie wyruszają w drogę. Nie wiemy gdzie idą, po co, co trzyma ich przy życiu. Wraz z rozwojem postaci możemy dostrzec pewną więź, która ich łączy, a której sami są świadomi. Co jakiś czas autor wprowadza pewne wizje, magiczne przedmioty, a nawet nową postać, która może zmienić całą historię. Nie powiem, z początku nie podobały mi się te zabiegi, jednak bez nich, "Łabędzi Śpiew" byłby kolejną powieścią postapo, która zahacza o te same schematy.

Sposób przedstawienia walki o przetrwanie wciąga czytelnika w kilka chwil. Co jakiś czas nasi bohaterowie trafiają na nowe grupy ocalałych, które by przeżyć, były zdolne do naprawdę przeróżnych czynów. Jedne szokują, inne martwią. Tragiczny obraz istoty ludzkiej, której duch potrafi złamać się w każdym momencie potrafi uderzyć znienacka i pozostawić w czytelniku cień niepewności. Każdy kolejny krajobraz, grupa ocalałych jest coraz bardziej katastrofalny, a my musimy trzymać kciuki za naszych ulubieńców, by w tym nowym, strasznym świecie udało im się przetrwać.

Autor pisze w bardzo dojrzały, a co ważniejsze, świadomy sposób, co daje wyraz w przemianach głównych bohaterów. Najbardziej uderzyła mnie postać małego Rolanda, który żyjąc w swoim wyimaginowanym świecie staje się kompletnie innym człowiekiem, zdatnym na wpływ innych, smakujący nowych doznań, które powinny być zakazane dla chłopców. To właśnie jego wątek jest, moim zdaniem, najbardziej tragiczny, pełny agresji, gniewu i wzajemnego wykorzystywania.

Jeśli lubicie takie powieści.. Nie. Każdy, bez wyjątku powinien przeczytać tę powieść. Obraz zagłady świata, genialne nakreślone postaci, ich przemiana. Motyw drogi. Tragiczna wizja człowieczeństwa, które upada na samo dno. Wątek fantastyczny, który z każdą następną stroną nabiera smaku. opisy pełne emocji. Nie da się wymienić wszystkich zalet "Łabędziego Śpiewu". A to dopiero pierwszy tom, ja już zabieram się za kolejny, a Wam polecam i naprawdę zachęcam do zapoznania się z prozą Roberta McCammona.

Nie lubię klimatów apokaliptycznych. Męczyłem się z "Metrem 2033", nie rozumiałem jego fenomenu, nudziłem przy długich opisach i czekałem na koniec, który moim zdaniem nie był czymś wybitnym. Jednak był jeden tytuł, który mnie przyciągał i polowałem na niego już od dłuższego czasu. Pewnej wizyty w bibliotece w mieście rodzinnym ujrzałem w końcu upragniony tytuł....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 723
  • Przeczytane
    766
  • Posiadam
    252
  • Ulubione
    47
  • Fantastyka
    33
  • Teraz czytam
    19
  • Chcę w prezencie
    17
  • 2014
    17
  • Fantasy
    12
  • Do kupienia
    12

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łabędzi śpiew. Księga I


Podobne książki

Przeczytaj także