Kieszonkowy atlas kobiet
192 str.
3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Nowa proza polska
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2013-05-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-05-08
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327302472
- Tagi:
- paszport polityki literatura polska kobiety Warszawa współczesna literatura polska
- Inne
Książka, za którą Sylwia Chutnik otrzymała Paszport Polityki. Cztery nowele, których bohaterami są trzy kobiety i jeden „Paniopan” – mężczyzna
o kobiecej osobowości – rozgrywające się w chętnie penetrowanej przez autorkę „gorszej” części Warszawy. Poruszająca rzecz o ludziach wykluczonych,
opuszczonych, staruszkach, kloszardkach, pijaczkach... Zaskakujące połączenie historii znanych z gazetowych reportaży i osobliwej baśniowości, snów
i rzeczywistości, w której bazar na Ochocie jest niczym mityczny labirynt.
Współczesna „legenda miejska”. I znakomita literatura!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 458
- 945
- 229
- 37
- 27
- 23
- 18
- 18
- 12
- 12
Opinia
Książkę przeczytałam, ponieważ koleżanka moja pisze z niej licencjat. W ramach feministycznej analizy. Chwali. Wstrząsnęła ją. Chciałam wstrząsu, pragnęłam całym swym jestestwem. I prószę bardzo, już pierwszy rozdział wywołał wstrząs. Oburzenia, niesmaku, poczucia, że oto powstała kolejna książka, która nadaje się tylko na makulaturę.
„Kieszonkowy atlas kobiet” składa się z 4 części — każdy traktuje o innej osobie, o odrębnym mieszkańcu jednego blokowiska. Warszawskich slumsów, ulicy Opaczewskiej. Książka zapewne z założenia ma prezentować czytelnikowi ponurą rzeczywistość i tragedię codzienności społecznego marginesu. Rzeczywiście, Sylwia Chutnik dokonuje często trafnych charakterystyk kobiet, dorzucając na dokładkę kilka męskich sylwetek. Ironicznie i dobitnie. Lubimy to. Podobały się Matki Gastronomiczne, do złudzenia przypominające moją własną mamunię i babcię, Madonny Parapetowe, widziane zbyt często w oknach i przychodniowy klub seniora, okupujący kolejki do lekarza. Negatywne i smutne postaci ukazane w całej, lecz suto przejaskrawionej okazałości. I właśnie tu zaczyna się problem.
Bohaterką pierwszego rozdziału jest Czarna Mańka. Wariatka i alkoholiczka, która sama sobie zgotowała swój los. Możliwe, że miało to ukazywać nieszczęście, niewielką możliwość wyboru, okrutną predestynację. Ja widziałam tylko denerwującą, głupią dziewczynę, która nie ma grama poczucia własnej wartości i rozumu. Jeśli już zgodziła się, bo o protestach mowy nie było, na rodzicielską ideę porzucenia dalszej edukacji na rzecz handlowania garami na bazarze, to mogła się temu poświęcić. Nikt jej nie kazał wyjść za mąż za tępego dresiarza, nikt nie kazał jej dołączyć do największej osiedlowej menelni, upijać się na umór. Jej życie to pasmo skandalicznie złych decyzji. A motyw urojonego dziecka, zarodka wyjętego ze zlewu był niesmaczny i obrzydliwy. Tak, rozdział pierwszy był tragiczny. Na szczęście wrodzony upór nie pozwolił mi porzucić lektury.
Dwa środkowe rozdziały ratują książkę. Opisuje smutne życie pani Marii, która nie potrafi żyć w powojennej rzeczywistości, o jej traumie, niedostosowaniu. To rzeczy poważne, to wciąż żywa historia i problem. Nie jej wina, życia nie zniszczyła przez własną głupotę. Panipan Marian z kolei także skłaniał do refleksji. Nad stereotypami, oczekiwaniami społeczeństwa wobec ludzi, o braku tolerancji, szufladkowaniu. Mężczyzna żył w zgodzie ze sobą, niech mu Bóg błogosławi. Postać pozytywna, rozdział na plus. Szkoda, że najkrótszy.
I właśnie kiedy już książkę do łask przywracałam, psychikę mą zgwałcił przez uszy rozdział ostatni. Marysia, nasienie demona, symbol skrajnego debilizmu, bezdennego spaczenia umysłowego, gówniarskiej bezmyślności. Miałam do czynienia z wieloma historiami o zbuntowanych nastolatkach, ale żeby ktoś był tak bardzo skrzywiony. Przepraszam, ale to musiało być przejaskrawienie. Dziewczyna denerwowała mnie tak bardzo, że ledwo dobrnęłam do końca. Koniec powitałam z ulgą i mieszanymi uczuciami.
Podobno Sylwia Chutnik nie jest pisarką. Sama tak stwierdziła. Podobno jej kolejna powieść jest głupia(nie moje słowa, słowa cenionej przeze mnie wykładowczyni). Wierzę temu sądowi i nie pokuszę się o przeczytanie. Skoro „Kieszonkowy atlas kobiet” był przebłyskiem jej geniuszu, nie zbliżę się do „Dzidzi” na odległość mniejszą niż potrzeba na ominięcie regału w Empiku. Nie skreślam książki zupełnie, środek mnie zauroczył, fragmenty były bardzo dobre, ale całościowo pod groźbą śmierci nie stwierdzę, że jest wartościowa. Najbardziej mnie irytowało skupienie się na negatywnych sylwetkach, jakby bez nadziei na to, że ludziom z tego środowiska mogłoby się udać wyjść na prostą i osiągnąć cokolwiek wykraczającego poza zostanie Królową Bazaru. Oczywiście, życie to nie serial, do czego zbyt często zresztą odwoływała się autorka w pierwszym rozdziale. Ale nie jest też pasmem nieszczęść, niepowodzeń, głupich decyzji i marzeń skazanych na fiasko. Przydałoby się nie tylko nieco szersze spojrzenie, ale także mniej karykaturalne i bardziej i realistyczne.
Książkę przeczytałam, ponieważ koleżanka moja pisze z niej licencjat. W ramach feministycznej analizy. Chwali. Wstrząsnęła ją. Chciałam wstrząsu, pragnęłam całym swym jestestwem. I prószę bardzo, już pierwszy rozdział wywołał wstrząs. Oburzenia, niesmaku, poczucia, że oto powstała kolejna książka, która nadaje się tylko na makulaturę.
więcej Pokaż mimo to„Kieszonkowy atlas kobiet” składa się...