Folwark warszawski

Okładka książki Folwark warszawski Mateusz Poreda
Okładka książki Folwark warszawski
Mateusz Poreda Wydawnictwo: Jirafa Roja literatura piękna
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Jirafa Roja
Data wydania:
2013-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-15
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363879013
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
453
206

Na półkach: ,

Duże pozytywne zaskoczenie.
Książka od początku mi się spodobała. Do pewnego momentu myślałam jednak, że będzie to wciągająca opowieść do przeczytania i szybkiego zapomnienia. Okazało się jednak, że FOLWARK to nie tylko satyra na stołecznych celebrytów, ich imprezy i powszechne pijaństwo, ale także kawałek mądrej literatury, z której nie jest trudno wyłuskać morał i dość konkretne przesłanie.

Duże pozytywne zaskoczenie.
Książka od początku mi się spodobała. Do pewnego momentu myślałam jednak, że będzie to wciągająca opowieść do przeczytania i szybkiego zapomnienia. Okazało się jednak, że FOLWARK to nie tylko satyra na stołecznych celebrytów, ich imprezy i powszechne pijaństwo, ale także kawałek mądrej literatury, z której nie jest trudno wyłuskać morał i dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
5

Na półkach:

Zabawnie, ciut ironicznie i całkiem poważnie...czyli dawka studenckiego życia w pigułce. :)
Powieść jak najbardziej godna polecenia zarówno młodzieży, studentom oraz dorosłym, gdyż nie tylko w efektywny sposób potrafi rozchmurzyć ciemne niebo za oknem, a również poucza, czego możemy doświadczyć podążając za tropem pracy magisterskiej głównego bohatera, pt. "Studium zachowań homo sapiens jako dowód na ich ewolucję od najprymitywniejszych form życia". W tej pogoni można bowiem odkryć pewną ciekawą rzecz, a mianowicie fakt, że zwierzęta wcale nie tak bardzo różnią się od ludzi!

Zabawnie, ciut ironicznie i całkiem poważnie...czyli dawka studenckiego życia w pigułce. :)
Powieść jak najbardziej godna polecenia zarówno młodzieży, studentom oraz dorosłym, gdyż nie tylko w efektywny sposób potrafi rozchmurzyć ciemne niebo za oknem, a również poucza, czego możemy doświadczyć podążając za tropem pracy magisterskiej głównego bohatera, pt. "Studium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
172

Na półkach: , ,

Rewelacyjna książka, którą każdy powinien przeczytać!

"Wszystko na tym świecie opiera się na podstawowych prawach natury. Nawet jeżeli jesteś z kimś bardzo szczęśliwy i wierzysz, że druga osoba czuje to samo, istnieje spora szansa, że się niemile rozczarujesz. W końcu to całe szukanie miłości, to nic innego, jak polowanie. Wszyscy szukamy jak najlepszej zdobyczy i nie przestajemy, dopóki w naszym zasięgu pojawiać się będą coraz powabniejsze cele. Nie ma czegoś takiego jak miłość. Jest tylko stałe poszukiwanie lepszego partnera."

9/10

Rewelacyjna książka, którą każdy powinien przeczytać!

"Wszystko na tym świecie opiera się na podstawowych prawach natury. Nawet jeżeli jesteś z kimś bardzo szczęśliwy i wierzysz, że druga osoba czuje to samo, istnieje spora szansa, że się niemile rozczarujesz. W końcu to całe szukanie miłości, to nic innego, jak polowanie. Wszyscy szukamy jak najlepszej zdobyczy i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
666
288

Na półkach: , ,

Książka Mateusza Poredy zwróciła moją uwagę nie tylko intrygującą fabułą, ale również samym nietuzinkowym tytułem, nawiązującym do klasyki, tj. „Folwark zwierzęcy” George'a Orwella. Jako, że jestem mieszkanką oraz wielbicielką stolicy naszego kraju i dosyć często w swoim otoczeniu widzę, że panuje tu naprawdę istny folwark, byłam ogromnie ciekawa w jaki sposób przedstawi Warszawę i jej społeczeństwo młody student Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Lubię czasami sięgnąć po absurdalne, odrobinę psychologiczne, z licznymi metaforami pozycje. Niestety dosyć często okazuje się, że autor na siłę chce być mądry zamieszczając w swoim dziele pseudo-filozoficzne wywody, mało ciekawe dla czytelnika aspekty czy po prostu nudną fabułę. W dziele Mateusza Poredy nie znajdziemy zbędnych myśli filozoficznych, lecz trafne sformułowania, które zrozumie każdy potencjalny czytelnik. Autor w sposób prosty, z domieszką zdrowego humoru skłania do refleksji na temat życia na tym łez padole oraz zachowania ludzi, ich instynktów którymi się nieustannie kierują czy emocji, które im towarzyszą. Ukazuje, że nie zawsze „starszy” oznacza „mądrzejszy”. Pokazuje, że pozornie normalny człowiek okazuje się mieć dziwne upodobania bądź hobby. Autor w swoim dziele wyśmiewa fałsz jakim karmi nas telewizja czy polityka. Dowodzi również, że społeczeństwo wciąż jest na etapie dorastania.

Autor nie tylko stworzył niesamowitą fabułę, lecz także idealnie wykreował i dopasował do historii bohaterów książki. Na pierwszy rzut idzie Jan Sobieski, dość nudny, choć pełen potencjału student psychologii, który swoje życie skupia na pisaniu pracy magisterskiej dotyczącej pochodzenia patologicznych zachowań ludzi od ich zwierzęcych przodków. Nie w głowie mu imprezy, alkohol czy inny rodzaj „korzystania z życia”. Wystarczy mu snucie planów na przyszłość , którą przede wszystkim wiązał z ukochaną dziewczyną, Mają. Jednak pewno dnia jego domek z kart doszczętnie runął. Czy chłopak da radę na obudować swój świat? I jak poradzi sobie z pisaniem pracy, kiedy promotor pragnie eksperymentu społecznego mającego na celu analizę zachowań ludzi z różnych grup społecznych, ale nie z pozycji obserwatora, a rzeczywistego uczestnika zdarzeń? I oczekuje aby student zamiast wysiadywania w bibliotece, „spał na ławce pod gazetami w slumsach i wciągał kreski koki z tyłków gwiazd popu”? Czy będą go wspierać w ogarnięciu wszystkiego jego towarzysze absurdalnej podróży? Czy będzie przy nim jego przyjaciel uzależniony od marihuany i gier internetowych przyjaciel Marcel, jego siostra Natalia - hipiska i aktywistka oddana krucjacie o prawa mniejszości i Rafał - narcystyczny i pozbawiony talentu aktor? A może pomoże mu sam Samuel Schmidt - dążący do samodestrukcji promotor pracy magisterskiej? A jak zachowa się uwielbiana przez niego dziewczyna Majka, którą kocha bez pamięci?

Dawno nie czytałam tak świetnej, a jednocześnie tak absurdalnej książki! Od pierwszej strony historia Janka Sobieskiego całkowicie mnie pochłonęła. Każde zdanie napisane przez Mateusza Poledę zdaje się niezmiernie absorbujące i fascynujące. A uczucie niewiarygodności fabuły dodaje całości takiego smaczku, że ciężko oderwać się od dzieła Mateusza Poredy choć na moment! Nudne, doskonale ułożone życie zwykłego, szarego studenta psychologii w jednej chwili stało się niezwykle barwne i tak pokręcone, że to się nie mieści w głowie! A w tym wszystkim jest tyle prawdy, realizmu, szarej rzeczywistości i mądrego przekazu, że „Folwark warszawski” staje się dla mnie bezcenną lekturą. Jest to książka do której nie jeden raz jeszcze będę wracać i którą bez mrugnięcia okiem polecę każdemu czytelnikowi. Autor porusza w swoim dziele bardzo trudny temat, lecz poradził sobie z jego udźwignięciem doskonale. Nie wiem co jeszcze mogłabym dodać na temat tej pozycji. Dla mnie jest realistyczna, psychologiczna, niekonwencjonalna, jak również autentyczna. Czego chcieć więcej? Chyba tylko kolejnej książki Mateusza Poredy! :) I może jeszcze osobistego poznania autora... ;)

[Recenzja pochodzi z http://czytelnicze-zycie.blogspot.com/]

Książka Mateusza Poredy zwróciła moją uwagę nie tylko intrygującą fabułą, ale również samym nietuzinkowym tytułem, nawiązującym do klasyki, tj. „Folwark zwierzęcy” George'a Orwella. Jako, że jestem mieszkanką oraz wielbicielką stolicy naszego kraju i dosyć często w swoim otoczeniu widzę, że panuje tu naprawdę istny folwark, byłam ogromnie ciekawa w jaki sposób przedstawi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
79

Na półkach: ,

(...) No i wreszcie trzeci, last but not least, plus jakim jest humor. Czytając Folwark warszawski co chwila przechodziłam przez wszelkie fazy śmiechu, od chichotu po rechot - jeśli będzie to czytał ktoś, kto podróżował wówczas ze mną pociągami, to serdecznie zapraszam do zapoznania się z powodem mojej reakcji. Być może była to kwestia kompatybilności autora i mojej, ale bawiłam się przednio podczas lektury jego książki. Humor czarny, groteskowy, sytuacyjny - jaki by nie był, czyni tę historię nieziemsko interesującą i zabawną. (...)

Więcej na:
http://www.xrayofbooks.pl/2013/06/mateusz-poreda-folwark-warszawski.html

(...) No i wreszcie trzeci, last but not least, plus jakim jest humor. Czytając Folwark warszawski co chwila przechodziłam przez wszelkie fazy śmiechu, od chichotu po rechot - jeśli będzie to czytał ktoś, kto podróżował wówczas ze mną pociągami, to serdecznie zapraszam do zapoznania się z powodem mojej reakcji. Być może była to kwestia kompatybilności autora i mojej, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1722
1568

Na półkach: ,

http://kasandra-85.blogspot.com/2013/06/ksiazkoholizm-do-kwadratud.html

http://kasandra-85.blogspot.com/2013/06/ksiazkoholizm-do-kwadratud.html

Pokaż mimo to

avatar
197
6

Na półkach: ,

Miało być ironicznie i groteskowo, wyszło głupawo i nieszczególnie zabawnie. Łopatologiczne nawiązania do zjawisk znanych nam z życia codziennego i niezbyt wyszukane metafory. Jedyny plus - szybko się czyta.

Miało być ironicznie i groteskowo, wyszło głupawo i nieszczególnie zabawnie. Łopatologiczne nawiązania do zjawisk znanych nam z życia codziennego i niezbyt wyszukane metafory. Jedyny plus - szybko się czyta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    1
  • W mojej osobistej biblioteczce:)
    1
  • W mojej biblioteczce
    1
  • Ulubione
    1
  • Sprzedam
    1
  • Wygrane - Konkursy blogowe
    1
  • Mam ♥
    1

Cytaty

Więcej
Mateusz Poreda Folwark warszawski Zobacz więcej
Mateusz Poreda Folwark warszawski Zobacz więcej
Mateusz Poreda Folwark warszawski Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także