Książka wciąga od pierwszych stron. Napisana w dość prostym stylu dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie.
Trochę zawiodła mnie końcówka ale zobaczę czy w kolejnym tomie moje wątpliwości zostaną rozwiane.
Polecam

Książka wciąga od pierwszych stron. Napisana w dość prostym stylu dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie.
Trochę zawiodła mnie końcówka ale zobaczę czy w kolejnym tomie moje wątpliwości zostaną rozwiane.
Polecam

Tak więc wróciłam do Deaver'a. Po poprzednich jego książkach bałam się nieco rozczarowania, ale nie zawiodłam się. Ten tom o Kathryn Dance w niczym nie ustępuje serii o Lincolnie Rhyme'ie. I fakt - przypomniałam sobie agentkę Dance z jednego z tomów z Lincolnem. Myślę, że wrócę wakacyjnie do książek Deaver'a. Czyta się je naprawdę dobrze i z zaciekawieniem.

Tak więc wróciłam do Deaver'a. Po poprzednich jego książkach bałam się nieco rozczarowania, ale nie zawiodłam się. Ten tom o Kathryn Dance w niczym nie ustępuje serii o Lincolnie Rhyme'ie. I fakt - przypomniałam sobie agentkę Dance z jednego z tomów z Lincolnem. Myślę, że wrócę wakacyjnie do książek Deaver'a. Czyta się je naprawdę dobrze i z zaciekawieniem.

Nie jest zła ale ....czegoś zabrakło. No i zaczęłam nie od pierwszego tomu 😏

Nie jest zła ale ....czegoś zabrakło. No i zaczęłam nie od pierwszego tomu 😏

Niestety książki czytałam trochę na opak, bo zaczęłam od końca, ale udało mi się złapać pierwszą część i zapoznałam się z początkami agentki Dance. I szczerze? Może to dobrze, że zaczęłam od 4 tomu, bo w tym chyba bym jej nie polubiła i nie sięgnęła po dalsze tomy, ale w kolejnych jak najbardziej. Lubię kryminały tego autora i myślę, że szybko mi się nie przestaną nudzić. Czyta się je lekko, czasem są brutalniejsze opisy, ale mimo wszystko do zniesienia. Fabuła jest poprowadzona dobrze, bez żadnych luk czy dziwnych przeskoków czasowych. Dodatkowo co cenię u Deavera to fakt, że w jego książkach jest dużo oryginalnych pomysłów, a nie tylko seryjny morderca, który zabija na przykład z zemsty, przez co ciekawiej się czyta jego opowieści. Tu mamy Pella, który staje się ofiarą swojej własnej gry psychologicznej. Dodatkowo pogoń za nim poprzez grzebanie w jego przeszłości i próbowanie go wyprzedzić o jeden krok - świetne. Książka jednak zasługuje na taką samą ocenę, jak reszta z cyklu z Kathy, gdyż w pewnych momentach potrafiła lekko znudzić i obniżyć entuzjazm.

Niestety książki czytałam trochę na opak, bo zaczęłam od końca, ale udało mi się złapać pierwszą część i zapoznałam się z początkami agentki Dance. I szczerze? Może to dobrze, że zaczęłam od 4 tomu, bo w tym chyba bym jej nie polubiła i nie sięgnęła po dalsze tomy, ale w kolejnych jak najbardziej. Lubię kryminały tego autora i myślę, że szybko mi się nie przestaną nudzić....

Książka mocno przypadła mi do gustu i zwalam to na moje zainteresowanie psychologią i kryminologią. No i też to w jaki sposób pisze Deaver.

Czytałam ją dosyć dawno, ale nadal utrzymuję, że jest to bardzo dobra pozycja - nie za ciężka i przyjemna w odbiorze historii. Kathryn też polubiłam i pewnie sięgnę po pozostałe części z jej udziałem.

Książka mocno przypadła mi do gustu i zwalam to na moje zainteresowanie psychologią i kryminologią. No i też to w jaki sposób pisze Deaver.

Czytałam ją dosyć dawno, ale nadal utrzymuję, że jest to bardzo dobra pozycja - nie za ciężka i przyjemna w odbiorze historii. Kathryn też polubiłam i pewnie sięgnę po pozostałe części z jej udziałem.

To kolejny cykl autorstwa Jeffery Deaver`a. Czytałam już serię o Rhyme i bardzo pozytywnie ją oceniłam. Głowna bohaterka tej serii - Kathy Dance pojawia się tam gościnnie i nawet czytając tamtą serię pomyślałam, że ta akurat bohaterka jest fajna i szkoda, że jej tak mało w powieściach. Po czym okazało się, że jej akurat autor poświęcił osobną serię - więc miałam miła niespodziankę.
Główna bohaterka to policjantka, więc autor część wątków pobocznych przeznaczył na przedstawienie pracy w policji, szowinizmu, trudności, z jakimi borykają się kobiety w mundurach.
Do tego akcja wymusza nawiązywanie do kwestii psychologicznych, bohaterka stosuje analizę zachowania podejrzanych. Zdecydowanie wciągnęła mnie ta seria i bardzo ją polecam!

To kolejny cykl autorstwa Jeffery Deaver`a. Czytałam już serię o Rhyme i bardzo pozytywnie ją oceniłam. Głowna bohaterka tej serii - Kathy Dance pojawia się tam gościnnie i nawet czytając tamtą serię pomyślałam, że ta akurat bohaterka jest fajna i szkoda, że jej tak mało w powieściach. Po czym okazało się, że jej akurat autor poświęcił osobną serię - więc miałam miła...

Niby wszystko co czyni kryminał dobrym jest. Ale jak dla mnie czegoś brakowało. Za dużo dość oklepanych schematów

Niby wszystko co czyni kryminał dobrym jest. Ale jak dla mnie czegoś brakowało. Za dużo dość oklepanych schematów

Nowy cykl książek Deavera, tym razem z agentka Dance praktycznie nie wnosi nic nowego w twórczości autora.
Tak samo jak w przypadku kryminalistyka Rhyme jest tu pełno akcji i jej zwrotów o 180 stopni, niektóre biorą się znikąd tak że czytelnik i tak nie jest w stanie sam dociec prawdy.
Ale ogólnie czyta się dobrze, nie zanudza szczegółami, raz za czas warto sięgnąć po taką lekturę.

Nowy cykl książek Deavera, tym razem z agentka Dance praktycznie nie wnosi nic nowego w twórczości autora.
Tak samo jak w przypadku kryminalistyka Rhyme jest tu pełno akcji i jej zwrotów o 180 stopni, niektóre biorą się znikąd tak że czytelnik i tak nie jest w stanie sam dociec prawdy.
Ale ogólnie czyta się dobrze, nie zanudza szczegółami, raz za czas warto sięgnąć po taką...

Książka dobra, choć do połowy mnie trochę przynudzała brakiem zawiłości akcji, lecz od połowy zaczyna wciągać zwrotami akcji i trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony.
Jest to druga moja przeczytana pozycja tego autora, więc za bardzo nie będę się wypowiadał, ale zbroję się we wcześniejsze jego pozycje by móc czytać od początku (od pierwszych wydań),i mam nadzieję że książki autora przypadną mi do gustu :)

Książka dobra, choć do połowy mnie trochę przynudzała brakiem zawiłości akcji, lecz od połowy zaczyna wciągać zwrotami akcji i trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony.
Jest to druga moja przeczytana pozycja tego autora, więc za bardzo nie będę się wypowiadał, ale zbroję się we wcześniejsze jego pozycje by móc czytać od początku (od pierwszych wydań),i mam nadzieję...

Styl autora wyjątkowo NIE przypadł mi do gustu.
Powody:
1) Postacie wprowadzane są na arenę wydarzeń w tempie rozpędzonego bolida i według zasady: imię i nazwisko, wygląd, pochodzenie, rodzina, numer buta itp., po 60 stronach mamy ich wszystkich gdzieś...
2) Maniera opisywanych wydarzeń to styl siedemnastoletniego początkującego pisarza a nie "rasowego autora thrillerów". Akcja+opis+akcja+opis+...
Gdzie ta cala zapowiadana psychologia?
3) NIE bo NIE...

Styl autora wyjątkowo NIE przypadł mi do gustu.
Powody:
1) Postacie wprowadzane są na arenę wydarzeń w tempie rozpędzonego bolida i według zasady: imię i nazwisko, wygląd, pochodzenie, rodzina, numer buta itp., po 60 stronach mamy ich wszystkich gdzieś...
2) Maniera opisywanych wydarzeń to styl siedemnastoletniego początkującego pisarza a nie "rasowego autora...