Przeczytana dosłownie w 2 dni. Aż żal było odkładać wieczorem na półkę. Gotowy scenariusz na fajny film ! Trochę jak połączenie serialu "Czas honoru" i "Stawki większej niż życie" z Klossem. Trochę za krótka, akcja toczy się dosłownie w ciągu 4 dni. Ciekawie pokazany powojenny Poznań, a właściwie niemiecki Posen, bo to Niemcy tu wygrali 2 wojnę a Posen jest częścią Wielkiej Rzeszy jako stolica landu Warthegau (Kraju Warty). Nie będę zdradzać fabuły, ale powiem że jeśli ktoś się interesuje historią 2 wojny św. oraz historią alternatywną - to jest to pozycja obowiązkowa ;-)

Przeczytana dosłownie w 2 dni. Aż żal było odkładać wieczorem na półkę. Gotowy scenariusz na fajny film ! Trochę jak połączenie serialu "Czas honoru" i "Stawki większej niż życie" z Klossem. Trochę za krótka, akcja toczy się dosłownie w ciągu 4 dni. Ciekawie pokazany powojenny Poznań, a właściwie niemiecki Posen, bo to Niemcy tu wygrali 2 wojnę a Posen jest częścią Wielkiej...

Po raz trzeci Piotr Bojarski – historyk z wykształcenia, reporter poznańskiego wydania Gazety Wyborczej z zawodu – zabiera Czytelników w podróż w czasie do Poznania okresu drugiej wojny światowej. Ale nie jest to ta wojna, którą znamy z opowieści dziadków czy stron szkolnego podręcznika do historii. W alternatywnej wersji zaproponowanej przez Bojarskiego Wojsko Polskie ramię w ramię z Wehrmachtem pokonało Związek Radziecki, spychając niedobitki Armii Czerwonej i partii bolszewickiej za Ural. Braterstwo broni i ścisły sojusz polityczny nie trwały jednak długo. Na początku sierpnia 1944 roku Niemcy zaatakowali Polskę i w tydzień zajęli cały kraj, wprowadzając okupacyjny terror, taki jak w rzeczywistej wersji zdarzeń. Naziści wdrażają w życie plan germanizacji Europy Wschodniej. Jest jednak grupa Polaków, którzy nie zamierzają na to biernie patrzeć. Poznańska komórka Armii Podziemnej ma za zadanie wziąć odwet na najeźdźcach… Wśród członków podziemia jest między innymi dobrze nam znany Zbigniew Kaczmarek. Komisarz policji w realiach okupacji musi się ukrywać przed poszukującymi go Niemcami. Nie jest to łatwe, a na dodatek od szefa poznańskich konspiratorów otrzymuje zadanie znalezienia wśród nich niemieckiego kreta.

„Rache znaczy zemsta” to kontynuacja debiutanckiej powieści bojarskiego „Kryptonim Posen”. Komisarza Kaczmarka znamy też z drugiej książki Autora „Mecz”. Na stronach przewijają się postacie znane już z tych pozycji – kuzyn policjanta kapitan Jan Krzepki, jego ukochana Wilhelmina Krantz i juchta z Chwaliszewa (czyli w miejskim dialekcie Poznania „drobny przestępca”) Ślepy Antek.

W recenzji „Kryptonim Posen” napisałem między innymi, że życzę Autorowi, aby z każdą kolejną powieścią jego pióro coraz bardziej się docierało. Nie ukrywam, że się zawiodłem. Nie widzę większego sensu w porównywaniu książek, ale recenzując powieść – bądź co bądź – z pewnej serii, mogę na to założenie przymknąć oko. Odnoszę wrażenie, że „Rache…” jest słabszą książką od „Kryptonimu”. Już ta opowieść nie przypadła mi specjalnie do gustu, więc lektura najnowszej publikacji Bojarskiego była dla mnie w pewnym sensie wyzwaniem. Autor ma problem z tworzeniem wyrazistych postaci. Na pewno nie jest nią Karczmarek, który jak na policjanta jest czasami irytująco flegmatyczny. Nie podobały mi się trochę sztywne i nienaturalne dialogi, zakończenie jest przewidywalne, a zwroty akcji wydają się tylko zamarkowane. Brakuje jakiegoś drugiego dnia, niedopowiedzeń, które zmusiłyby Czytelnika do większego wysiłku niż tylko szybkie przewracanie stron (bo książkę czyta się mimo wszystko błyskawicznie). Autor czasami zbytnio po aptekarsku podchodzi do opisów sytuacji. Po co Czytelnikowi informacja, że na zmasakrowane pejczem plecy przesłuchiwanego Polaka wysypano akurat ćwierć kilograma soli? Albo mocno nietrafne porównania, jak na przykład „wyrywano paznokcie jak płatki róży” (strona 95). Mogłoby się wydawać, że Bojarski pisał książkę w pośpiechu, jakby zabrakło mu czasu na lepsze dopracowanie fabuły.

Znowu przyzwoicie spisał się wydawca powieści – poznańskie wydawnictwo Media Rodzina. Wyjaśniono użyte w historii typowe dla poznańskiego slangu słowa, przetłumaczono niemieckie dialogi. Szkoda tylko, że nie dołączono ponownie mapki przedwojennego Poznania z zaznaczeniem miejsc, gdzie rozgrywa się akcja książki. Osoby, które czytały „Kryptonim Posen”, powinny poznać dalsze losy Kaczmarka. Tak dla czytelniczej zasady. Mimo wszystko…

Po raz trzeci Piotr Bojarski – historyk z wykształcenia, reporter poznańskiego wydania Gazety Wyborczej z zawodu – zabiera Czytelników w podróż w czasie do Poznania okresu drugiej wojny światowej. Ale nie jest to ta wojna, którą znamy z opowieści dziadków czy stron szkolnego podręcznika do historii. W alternatywnej wersji zaproponowanej przez Bojarskiego Wojsko Polskie...

Kolejna odsłona przygód komisarza Kaczmarka. Tym razem więcej mamy tutaj do czynienia z polityką niż z rozgrywką kryminalną. Bardzo ciekawa alternatywa...co by było gdybyśmy dołączyli do Niemców w 1939 roku... i wiem co by było ...hekatomba dla Polski. Także nie ma co tutaj za dużo roztrząsać , chociaż zawsze warto o takich rzeczach mówić.
Najlepsze jest zakończenie kiedy snajper kieruje swój celownik na....kogoś kto zapisał się na zawsze w historii ludzkości.
,,Adolf Hitler pozdrawiał właśnie wiwatujące tłumy triumfalnym wyrzutem ramienia....
Zanim ,, Serdeczny ''posłał mu naciętą kulę, na ułamek sekundy przed oczami zobaczył łódzkie getto.
A potem ojca z długą , siwiejącą brodą.
Zatroskaną , wychudzoną twarz matki.
Siostrę Salcię z kotem na kolanach.
I brata Mojsze z żółtą gwiazdą Dawida na ramieniu.
- Za moją rodzinę, którą zabiłeś w Auschwitz- powiedział, naciskając spust.
W jednej chwili niepowtarzalnej chwil on, Aron Mojsiejewicz, syn rabina z Łodzi , stał się mieczem sprawiedliwości.
Mieczem Jahwe '' .

Kolejna odsłona przygód komisarza Kaczmarka. Tym razem więcej mamy tutaj do czynienia z polityką niż z rozgrywką kryminalną. Bardzo ciekawa alternatywa...co by było gdybyśmy dołączyli do Niemców w 1939 roku... i wiem co by było ...hekatomba dla Polski. Także nie ma co tutaj za dużo roztrząsać , chociaż zawsze warto o takich rzeczach mówić.
Najlepsze jest zakończenie kiedy...

Trzecia ksiazka o przygodach komisarza Kaczmarka w alternatywnej rzeczywistosci, gdzie Niemcy wladaja Europa...
Podoba mi sie forma retro kryminalu z tym, ze w tym przypadku oceniam te ksiazke slabiej niz poprzednia.
Moze wiecej tu polityki/wojny niz kryminalu?
Na pewno powiesc ciekawa i wciagajaca. Polecam sie zapoznac.

Trzecia ksiazka o przygodach komisarza Kaczmarka w alternatywnej rzeczywistosci, gdzie Niemcy wladaja Europa...
Podoba mi sie forma retro kryminalu z tym, ze w tym przypadku oceniam te ksiazke slabiej niz poprzednia.
Moze wiecej tu polityki/wojny niz kryminalu?
Na pewno powiesc ciekawa i wciagajaca. Polecam sie zapoznac.

Trzecia świetna powieść o komisarzu Kaczmarku. Kontynuacja pierwszej części czyli w tym wypadu bardziej taka sensacja wojenna niż kryminał retro. Akcja toczy się w maju 1945 w alternatywnej rzeczywistości. Polska parę lat wcześniej zawarła alians z hitlerowskimi Niemcami i razem z nimi rozbiła ZSRR. Niedawni sojusznicy w 1944 zajmują Polskę i okupacja jest jeszcze gorsza niż była w realnej rzeczywistości. I brak nadzieji na wolność. Hitler włada całą Europą od Lizbony po Ural, Wielka Brytania praktycznie się nie liczy a Stany Zjednoczone nie kwapią się do interwencji. Ta książka to dobra odpowiedź na "Pakt Ribbetrop-Beck" Zychowicza.

Trzecia świetna powieść o komisarzu Kaczmarku. Kontynuacja pierwszej części czyli w tym wypadu bardziej taka sensacja wojenna niż kryminał retro. Akcja toczy się w maju 1945 w alternatywnej rzeczywistości. Polska parę lat wcześniej zawarła alians z hitlerowskimi Niemcami i razem z nimi rozbiła ZSRR. Niedawni sojusznicy w 1944 zajmują Polskę i okupacja jest jeszcze gorsza...

Zapraszam po audioobooki na mojego chomika Antek731
Tylko profesjonalni lektorzy całe pliki

Zapraszam po audioobooki na mojego chomika Antek731
Tylko profesjonalni lektorzy całe pliki

RACHE ZNACZY ZEMSTA to Poznań po zwycięstwie III Rzeszy i stworzeniu ogromnego kraju na całą Europę.
Są w niej pokazane podziemia polskich organizacji w zajętym przez Niemców mieście (są wywózki Polaków,wszędzie NUR FUR DEUTSCHE,banda volksdeutschów na każdym kroku). I są bohaterowie poprzednich powieści p. Bojarskiego:komisarz Kaczmarek, Ślepy Antek z Chwaliszewa i szef policjantów - Bombka obecnie "przerobiony" na Bombke.
Bardzo wciągająca powieść. Brawo dla Autora!

RACHE ZNACZY ZEMSTA to Poznań po zwycięstwie III Rzeszy i stworzeniu ogromnego kraju na całą Europę.
Są w niej pokazane podziemia polskich organizacji w zajętym przez Niemców mieście (są wywózki Polaków,wszędzie NUR FUR DEUTSCHE,banda volksdeutschów na każdym kroku). I są bohaterowie poprzednich powieści p. Bojarskiego:komisarz Kaczmarek, Ślepy Antek z Chwaliszewa i szef...

Od czasu do czasu, zdarza mi się sięgać po audiobooki - zazwyczaj kiedy lektorem jest Krzysztof Gosztyła. Osobiście uważam, że p. Krzysztof przenosi świat książki czytanej, na zupełnie nowy poziom. Kosmiczny wręcz poziom :-)
Druga Wojna Światowa, III Rzesza razem z Polskim koalicjantem, pokonują Sowietów. Przez parę lat oba kraje współpracują ze sobą zachowując status quo oraz pokojowe stosunki. Jednak dla Fuhrera, Polacy zawsze byli "podludzmi",wykorzystanymi jak pionki, w wielkim planie podboju Europy i świata. Adolf Hitler podbija Polskę, celem wynarodowienia narodu Polskiego i anschlussu terytoriów do Rzeszy Wielkoniemieckiej. Heinrich Himmler, zaczyna wdrażać w życie plany dotyczący tzw. rozwiązania kwestii polskiej. Rodowici Polacy, podczas łapanek zostają wywożeni do lasów i rozstrzeliwani. Ci bardziej szczęśliwi trafiają na wschód, przymusowe roboty lub do obozów koncentracyjnych.
Akcja powieście rozgrywa się w Pozen, czyli Poznaniu. Miasto zamieszkują teraz sprowadzeni z terenów Rzeszy, Niemcy, którym rozdano domy, kamienice, mieszkania i dorobek, który został po polkach. W mieście zostali również Volksdeutsche,konfidenci i zdrajcy narodu, służąc haniebnie nowym władcą. Resztki, inwigilowanego i osłabionego ruchu oporu, którym w Poznaniu dowodzi niejaki Neptun, szykują się do spektakularnej akcji przeciwko najeźdźcy.
Autorowi udał się pomysł na fabułę, która jest ciekawa i wciągająca, niestety reszta za bardzo mu nie wyszła. Czytając, a właściwie słuchając, miałem wrażenie, że autorowi się śpieszyło. Sama powieść nie jest obszerna, co odbija się na dosyć płytkim opisie postaci, miejsc, dialogów czy akcji. Wszystko wydaje się być napisany na przysłowiowym "kolanie" - a szkoda, bo z alternatywnej historii 2WŚ, można wyciągnąć naprawdę wiele ! Na szczęście dla autora, Krzysztof Gosztyła, ze swoim mistrzowskim warsztatem, z świetnym wręcz wcielaniem się w rolę Gestapowskich Oberscharfuhrerów, niemiecką wymową i dykcją oraz całościowym genialnym przeczytaniem, ratuje w każdym stopniu "Rache znaczy zemsta" :-)

Od czasu do czasu, zdarza mi się sięgać po audiobooki - zazwyczaj kiedy lektorem jest Krzysztof Gosztyła. Osobiście uważam, że p. Krzysztof przenosi świat książki czytanej, na zupełnie nowy poziom. Kosmiczny wręcz poziom :-)
Druga Wojna Światowa, III Rzesza razem z Polskim koalicjantem, pokonują Sowietów. Przez parę lat oba kraje współpracują ze sobą zachowując status quo...

wersja historii z Poznaniem w roli głównej, dla komisarza Kaczmarka nie są to dobre czasy, Hitler i Himmler 12 maja 1945 biorą udział w otwarciu Uniwersytetu,

wersja historii z Poznaniem w roli głównej, dla komisarza Kaczmarka nie są to dobre czasy, Hitler i Himmler 12 maja 1945 biorą udział w otwarciu Uniwersytetu,

audiobook - znudził

audiobook - znudził