rozwiń zwiń

Przygoda fryzjera damskiego

Okładka książki Przygoda fryzjera damskiego
Eduardo Mendoza Wydawnictwo: Znak Literanova Cykl: Damski fryzjer (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Damski fryzjer (tom 3)
Tytuł oryginału:
La aventura del tocador de senoras
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2013-05-06
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324023899
Tłumacz:
Marzena Chrobak
Tagi:
Marzena Chrobak damski fryzjer literatura hiszpańska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
2163 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
479
428

Na półkach: , ,

Tym razem postanowiłam zafundować sobie mocną dawkę odstresowującej literatury. Szukałam czegoś, co szczerze rozbawiłoby mnie i zrelaksowało, ale jednocześnie nie zabrało poczucia realizmu wypływającego z toku fabuły. Nie oznacza to jednak, że sięgnęłam po banalne czytadło. Kto bowiem ośmieliłby się tak nazwać którąkolwiek z książek autorstwa Eduardo Mendozy? Podejrzewam, że nikt, ale jeśli znajdzie się śmiałek, niechaj wskaże mi inną drogę zrecenzowania pozycji, o którym mowa poniżej!

Zanim jednak zdecyduję się wyzwać kogoś na pojedynek i udam się na poszukiwanie zaufanego sekundanta, wrócę do sedna tego tekstu, a konkretnie do tematu numer jeden tej recenzji. Jest nim powieść „Przygoda fryzjera damskiego”. Choć tytuł tego nie zapowiada, to wierzcie mi lub nie, ale nie jest to byle jaka przygoda i nie dotyczy pierwszego lepszego fryzjera. Jeśli ktoś podejrzewa, że meritum fabuły opiera się na tym, jak to pewien (ledwie wiążący koniec z końcem) pracownik zakładu fryzjerskiego wznosi się nieoczekiwanie na wyżyny swego marnego losu, niech szybko tę wizję porzuci, bowiem droga głównego bohatera przez życie zawiodła ku samym nizinom człowieczeństwa. Dlaczego wiedzie ona aż tak bardzo w dół? Niech sam Wam opowie…

Bardzo chętnie bym Wam się przedstawił z imienia i nazwiska, ale nie zrobię tego. Nie
z powodu mojej nieufności do świata i ludzi jakimi domniemam jesteście, a dlatego że brak jakiegokolwiek dokumentu tożsamości skutecznie utrudnia mi odczytanie zeń moich danych osobowych. Zresztą tam gdzie przebywałem przez wiele lat swego żywota, takie informacje nie były specjalnie nikomu potrzebne. W tym miejscu każdy miał tożsamość taką, jaką sobie wymarzył, obrał lub zerżnął od innego (żyjącego lub bardziej oziębłego) mieszkańca globu.
Preferuję, gdy mówi się, że byłem mieszkańcem domu dla reprezentantów inteligencji niedocenionej lub też niezrozumiałej dla reszty świata, ale ostatecznie i tak każdy (ignorant
w rzeczy samej!) podsumowuje mój pobyt tam jako leczenie w ośrodku dla świrów…
Choć w miejscu tym nawet bakterie uciekały w popłochu przed serwowanym nam jedzeniem, brud i kurz zasnuwał co wolniejszych w poruszaniu się mieszkańców tegoż przybytku
a jedyną formą rozrywki, jaką mieliśmy (nie licząc „cofniętego w rozwoju” telewizora) była prowizoryczna piłka wykonana ze szmat, drutów i gliny, to kochałem to miejsce jak swój własny dom. Moje marzenia o dożyciu tam sędziwej starości pewnego dnia rozwiał inny sędziwy starzec, dyrektor ośrodka – ledwie chodził, ledwie widział i w gruncie rzeczy ledwie zipał, ale z hukiem i na kopach mnie z niego wyrzucił.
Nie pozostało mi wtedy już nic innego jak udać się w podróż do miejsca, gdzie mógłbym rozpocząć swoje nowe życie. Za cel obrałem sobie Barcelonę a w niej moją dawno niewidzianą siostrę. Gdy już ją odnalazłem, poznałem jej męża oraz teściową, wysłuchałem dziejów życia siostry, dziejów najbardziej spektakularnych biegunek teściowej oraz homoseksualnych zapędów mojego szwagra, postanowiłem rozpocząć poszukiwanie pracy. Nie musiałem się specjalnie nachodzić, by ją znaleźć, a nawet nie musiałem wstawać
z krzesła, bowiem mąż mej siostry zaproponował mi stanowisko w swym salonie fryzjerskim.
I tak oto rozpocząłem swoją mozolną karierę przy codziennym pozbywaniu się gryzoni (regularnie podpijających mleczko do ciała) oraz włażeniu klientom w najodleglejsze części ich jestestwa. Nic nie zapowiadało by ten stan rzeczy miał się kiedyś zmienić, ale jednak stało się… Odkąd ta kobieta przekroczyła próg salonu, nic już nie było takie samo, a ja sam niedługo potem stałem się podejrzanym numer jeden w sprawie morderstwa ważnej szychy nazwiskiem Pardalot.

Ponieważ nasz bohater to bardzo rozgadany człowiek, jestem zmuszona odebrać mu prawo głosu i uciąć jego wywód w obawie, że zdradzi Wam zbyt dużo z historii swego życia,
a wierzcie mi - jest co studiować! Już sam Mendoza świetnie postarał się o to, by tę opowieść sprzedać w formie najlepszej z możliwych – kto zna specyficzne poczucie humoru autora, ten wie, o czym mówię. Jeśli jednak nie mieliście okazji poznać go jeszcze na własnej skórze, to mam nadzieję, że skusiłam Was próbką znakomitego stylu pisarza w powyższym fragmencie opowieści tytułowego fryzjera. A to zaledwie niewielki wycinek możliwości autora.

Co jeszcze znajdziecie w tej świetnej książce oprócz humoru? Przede wszystkim kryminał w bardzo krzywym zwierciadle – autor naigrywa się z gatunku tak, jak to tylko możliwe. Robi to w swym niezmiennie doskonałym stylu. Cóż jeszcze dodać… Niejeden polityk czy człowiek świata biznesu podczas lektury mógłby poczuć, jak pięknie gra się na jego nosie, wytykając błędy i wynosząc na piedestał najgorsze przywary (to akurat wątek aktualny w każdym zakątku świata, nie tylko w ojczyźnie Mendozy).

Wady? To zdaje się pojęcie mocno abstrakcyjne w kontekście twórczości autora „Przygód fryzjera damskiego”. Żywię głęboką nadzieję, że nigdy już nie zmienię zdania w tej kwestii. Zdaję sobie sprawę, że każdemu zdarzają się potknięcia – jednak oby nie Mendozie!

Tak jak sobie tego życzyłam – dostałam w trakcie lektury rzeczywistość
w fikcyjnym i przezabawnym opakowaniu. Jeśli potrzebujecie czegoś podobnego, to zaprzestańcie poszukiwań, bo oto właśnie odpowiedni tytuł jawi się przed Wami. Szukacie lektury odpowiedniej na początek przygody z Mendozą? Voilà!

Ocena: 6/6

***http://ksiazkowka.blogspot.com***

Tym razem postanowiłam zafundować sobie mocną dawkę odstresowującej literatury. Szukałam czegoś, co szczerze rozbawiłoby mnie i zrelaksowało, ale jednocześnie nie zabrało poczucia realizmu wypływającego z toku fabuły. Nie oznacza to jednak, że sięgnęłam po banalne czytadło. Kto bowiem ośmieliłby się tak nazwać którąkolwiek z książek autorstwa Eduardo Mendozy? Podejrzewam,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 824
  • Chcę przeczytać
    1 077
  • Posiadam
    598
  • Ulubione
    127
  • Teraz czytam
    29
  • Literatura hiszpańska
    23
  • Chcę w prezencie
    23
  • 2014
    21
  • 2013
    17
  • 2012
    17

Cytaty

Więcej
Eduardo Mendoza Przygoda fryzjera damskiego Zobacz więcej
Eduardo Mendoza Przygoda fryzjera damskiego Zobacz więcej
Eduardo Mendoza Przygoda fryzjera damskiego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także