FRANCUSKI SAMURAJ

Kaiken - najnowsza (choć nie taka całkiem nowa, bo z 2012 roku) powieść mistrza francuskiego thriller'a Jean-Christophe'a Grange'a. Jak to u pisarzy bywa, większość prędzej czy później zechce spróbować czegoś innego; z jednej strony żeby nie zostać zaszufladkowanym przez czytelników, a z drugiej żeby samemu sobie udowodnić, że "potrafię". Właśnie taką artystyczną próbą przetarcia nowych szlaków jest Kaiken.

Powieść J.C. Grange'a charakteryzuje się tym, że nie jest to zwykły thriller psychologiczny. Kaiken posiada również wszystkie cechy klasycznego dramatu, gdzie zwykłe życie głównych bohaterów jest tak samo istotne dla fabuły jak trzymająca w napięciu akcja. Co prawda postać głównego bohatera to kalka twardego gliny z wcześniejszych powieści Grange'a, ale jego relacje z japońską żoną i przedstawienie zderzenia dwóch skrajnie odmiennych kultur to naprawdę wyższa szkoła jazdy.

Pomimo odważnej próby poszerzenia artystycznych horyzontów autor nie wznosi się na wyżyny swoich (bądź co bądź i tak znakomitych) umiejętności literackich. Pomimo wszechobecnego klimatu "kraju Kwitnącej Wiśni" Kaiken to przez 2/3 wciąż ten sam Grange: mroczne ulice Paryża, relacja na zasadzie mentor-uczeń i powielana sylwetka głównego bohatera. Ciekawą odmianę stanowi charakterystyka oraz narracja pierwszoosobowa seryjnego mordercy ciężarnych kobiet - Akuszera, ale finalizację związaną z tym czarnym charakterem zostawiam do osobistej oceny czytelnikom.

Stand alone - w odniesieniu do serialu oznacza osobny odcinek nie powiązany z głównym motywem cyklu. Przed laty stosowano taki zabieg w kultowym "Z Archiwum X" (wszystkie odcinki, w których nie było mowy o kosmitach to właśnie stand alone).

Autorzy thriller'ów od czasu do czasu robią podobnie z lepszym lub gorszym skutkiem. I tak, gdy H. Coben chciał odpocząć od M. Bolitara napisał jedną ze swoich najlepszych powieści " Niemów Nikomu", ale gdy A. Kava "wysłała na urlop" agentkę M.O'Dell wyszły co najwyżej przeciętne "Fałszywy Krok" i "Trucizna".

J.C. Grange nie tworzy cyklu, ale nie da się ukryć, że Kaiken to w jego wydaniu coś innego. Według mojej subiektywnej opinii jest to powieść - ani lepsza, ani gorsza od tego, co autor do tej pory napisał - po prostu "inna".

FRANCUSKI SAMURAJ

Kaiken - najnowsza (choć nie taka całkiem nowa, bo z 2012 roku) powieść mistrza francuskiego thriller'a Jean-Christophe'a Grange'a. Jak to u pisarzy bywa, większość prędzej czy później zechce spróbować czegoś innego; z jednej strony żeby nie zostać zaszufladkowanym przez czytelników, a z drugiej żeby samemu sobie udowodnić, że "potrafię". Właśnie...