Z pozoru tomiszcze, ale nie mogłoby być inne skoro zawiera opowieść o współczesnym Herkulesie - Arnoldzie Schwarzeneggerze. Opowieść tę snuje sam bohater i czyni to w barwny sposób. Prowadzi nas przez okres swego niełatwego a jednak ciekawego dzieciństwa i wczesnej młodości w powojennej Austrii. Opisuje swoje marzenia o Ameryce i drogę, jaką przebył, aby znaleźć się w tym wymarzonym świecie. Pokazuje siebie jako człowieka realizującego zasady "chcieć to móc" i "doba ma AŻ 24 godziny - wykorzystaj je efektywnie" w sporcie, pracy aktorskiej i polityce. Z jednej strony jawi nam się jako "niezłomny twardziel", "Terminator-gubernator", a jednocześnie człowiek wrażliwy, mając dystans do samego siebie, potrafiący pośmiać się z siebie samego (przygody czołgisty) i przyznać się do błędów (trudności w czasie pełnienia funkcji gubernatora, kryzys małżeński). Konsekwentny, wymagający przede wszystkim od samego siebie.
Myślę, że warto sięgnąć po tę publikację i szukać w niej inspiracji, przestróg, a przy okazji miło spędzić czas.

Z pozoru tomiszcze, ale nie mogłoby być inne skoro zawiera opowieść o współczesnym Herkulesie - Arnoldzie Schwarzeneggerze. Opowieść tę snuje sam bohater i czyni to w barwny sposób. Prowadzi nas przez okres swego niełatwego a jednak ciekawego dzieciństwa i wczesnej młodości w powojennej Austrii. Opisuje swoje marzenia o Ameryce i drogę, jaką przebył, aby znaleźć się w tym...