Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Ilustratornia
- Liczba stron:
- 24
- Czas czytania
- 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-932177-1-7
- Tagi:
- dziecko macierzyństwo strata poronienie
Poronienie jest stratą dziecka, a dotknięta nią rodzina - mama, tata oraz rodzeństwo - ma prawo do żałoby. Książka kierowana jest do rodziców, którzy chcieliby przejść świadomie przez różne etapy żałoby oraz przeżyć towarzyszące jej emocje, wraz ze starszym dzieckiem.
Bohaterką i narratorką książki jest dziewczynka, której mama spodziewa się dziecka. Dziewczynka jest szczęśliwa i podekscytowana, chce wybrać wózek dla siostry (chciałaby, żeby to była dziewczynka),snuje plany na temat wspólnych zabaw i trochę się niepokoi, że będzie musiała podzielić się z siostrą ukochanym misiem. Ale pewnego dnia mama źle się czuje, musi pojechać do szpitala i wraca do domu bez dzidziusia w brzuchu. Radość i oczekiwanie rodziny zmieniają się w żałobę. Dziewczynka początkowo nie może uwierzyć, w to, co się stało, przecież umierają tylko bardzo starzy ludzie, a nie dzidziusie! Jest rozczarowana i smutna, że nie będą się razem bawić w ich pokoju, że nie pójdą razem na spacer. A czasami czuje taką wściekłość , że aż się w środku gotuje. Dziewczynka nadaje imię swojej zmarłej siostrze, wkleja do albumu jej zdjęcie z USG i razem z tatą sadzi koło domu drzewko dla Tosi.
Autorka zwraca uwagę, że poronienie jest bolesną stratą dla całej rodziny i podkreśla przeżycia osieroconego rodzeństwa, o których zapominają czasami nawet pogrążeni w bólu rodzice. Książka pokazuje starszym braciom i siostrom, że smutek i złość, które odczuwają są naturalne i potrzebne, że mają pełne prawo płakać, krzyczeć i tupać. Książka daje też dzieciom pocieszenie, że dzidziuś na zawsze zostanie w sercach i pamięci członków rodziny.
Mimo oszczędnej treści, książka aż kipi od emocji, a minimalistyczne ilustracje podkreślają pustkę po stracie dziecka. Bardzo ciekawa jest graficzna strona książeczki. Ilustracje przedstawiają głównie dłonie, które, równolegle do tekstu, opowiadają historię straty: widzimy rękę ze zdjęciem dzidziusia, małą rączkę rysującą wózek, dłonie mamy na bolącym brzuchu, ręce bezradnie rozłożone i zaciśniętą ze złości piąstkę, dłonie w geście pocieszenia i ręce sadzące drzewko.
Książka może pomóc całej rodzinie przejść przez ten trudny moment w życiu.
Autorka: Iwona Czesiul-Przybył
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 25
- 13
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Dzidziuś” to książka bardzo bliska mojemu sercu. Kto mnie zna trochę lepiej ten zapewne wie, dlaczego.
Miałam lekkie obawy, co do tej książki. Nie chciałam przeżywać wszystkiego od nowa, ale przełamałam się.
„Dzidziuś” to krótka historia pewnej rodziny. Mamy, taty i małej dziewczynki. I to właśnie oczami tej malej dziewczynki poznajemy przeżycia rodziny. Historię o tym jak to rodzice powiedzieli jej, że będzie miała rodzeństwo. Dziewczynka opowiada o tym jak się cieszyła, jak robiła plany w związku z przyjściem dzidziusia na świat. Jej radość nie miała końca. Niestety los nie okazał się łaskawy. Mama straciła swojego okruszka. Szczęście nie trwało długo. Pozostała rozpacz, smutek i żal widzianymi oczyma małego dziecka.
„Dzidziuś” to piękna opowieść o poronieniu widzianemu z całkiem innej perspektywy niż zazwyczaj, bo oczami małego dziecka. Książka ta pokazuje jak sobie poradzić z żałobą, jak można upamiętnić nienarodzone dziecko. Myślę, że książka ta pomoże wielu rodzicom, a także i dzieciom po stracie. Ja ryczałam przy niej jak bóbr.
„Dzidziuś” ma piękną szatę graficzną. Twarda oprawa, cudowne lakierowane kartki. Proste, czarno białe, ale jak bogate w treść rysunki.
Książka „Dzidziuś” niesie w sobie przesłanie. Jakie? Przekonajcie się sami. Warto przeczytać.
„Dzidziuś” to książka bardzo bliska mojemu sercu. Kto mnie zna trochę lepiej ten zapewne wie, dlaczego.
więcej Pokaż mimo toMiałam lekkie obawy, co do tej książki. Nie chciałam przeżywać wszystkiego od nowa, ale przełamałam się.
„Dzidziuś” to krótka historia pewnej rodziny. Mamy, taty i małej dziewczynki. I to właśnie oczami tej malej dziewczynki poznajemy przeżycia rodziny. Historię o tym...