Po przeczytaniu tej książki mam wrażenie, że sam wątek niespodziewanej podróży w czasie przez bohaterów to tylko pretekst do pokazania nam całej skomplikowanej sytuacji Polski po przewrocie majowym. Podróżnicy w czasie mimo tego, że to od nich zaczyna się ta historia, po pewnym czasie stają się jakby 'konsultantami', którzy według mnie w dosyć niewystarczający sposób nadzorują wykonanie planu. Innymi słowy, jest potencjał ale zostaje on osłabiony. Może to celowy zabieg autora - według mnie jest on fanem tego okresu historii i da się wyczuć ogromną dozę sentymentu do tych czasów. Mnogość wątków wpływających na przebieg wydarzeń ma nam pokazać czy nawet przybliżyć codzienne życie w międzywojennej Polsce i nie tylko, zaznajomić z jej kulturą a nawet zagłebić się w tajniki ówczesnej dyplomacji. Sądzę, że książkę tą można uznać za dobry przewodnik po latach 1926 - 1929, podręcznikiem nie zostanie bo kreowana jest tu przecież nowa historia bardzo mocno zakotwiczona w rzeczywistości.
Ja osobiście jestem fanem historii i wszelkie książki z kategorii ‘historia alternatywna’ to dla mnie wspaniała lektura, więc z zapałem przeczytałem tą książkę . Myślę jednak, że książce bedzie trudno się wybić, pomysł jest super ale mnogość wątków i nawiązań może odstraszyć zwykłego czytelnika. Być może trzeba mieć trochę idealistyczną wizję świata, żeby do końca zrozumieć to co autor miał na myśli. Ale muszę przyznać, że podejście do tematu jest profesjonalne.
Mam jedną uwagę – nawiązania do popkultury w książce są wyczuwalne i niekiedy jest ich trochę za dużo. Można byłoby je trochę bardziej rozrzucić po całej treści.
‘Asymetria’ jest zapowiedziana jako trylogia, zakończenie jej pierwszej części tylko wzmaga apetyt na pozostałe części. Mam nadzieje, że autor nie każe nam długo czekać na dalszy bieg zadarzeń.

Po przeczytaniu tej książki mam wrażenie, że sam wątek niespodziewanej podróży w czasie przez bohaterów to tylko pretekst do pokazania nam całej skomplikowanej sytuacji Polski po przewrocie majowym. Podróżnicy w czasie mimo tego, że to od nich zaczyna się ta historia, po pewnym czasie stają się jakby 'konsultantami', którzy według mnie w dosyć niewystarczający sposób...