Gwiazda Strindberga
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Tytuł oryginału:
- Strindbergs Stjärna
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2013-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-02-01
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375543483
- Tłumacz:
- Maciej Muszalski
Powieść przygodowa, przywodząca na myśl zarówno Julesa Verne’a jak i Indianę Jones. Ekscytująca opowieść o dawnej wiedzy i złu jakie tkwi w człowieku, owiana ciemnymi chmurami wojen i zagłady XX wieku.
Pola lodowe Arktyki pod koniec XIX wieku. Trzech szwedzkich badaczy polarnych ginie podczas niebezpiecznej podróży balonem. Ich ciała zostają odnalezione ponad trzydzieści lat później. Nikt nie zna przyczyny ich śmierci. Niewielu też wie, jaki był prawdziwy powód tej ekspedycji.
Ponad sto lat po powietrznej podróży, w jednym z zalanych wodą kopalnianych korytarzy w Dalarna, pewien płetwonurek amator dokonuje zadziwiającego i jednocześnie przerażającego odkrycia. Zwłoki, których nikt nie szuka, a przy nich stary krzyż, nadal tkwiący w zaciśniętych palcach.
Gdy zainteresowanie mediów wygasa, historia rozbudza emocje w innych kręgach, u różnych stroniących od rozgłosu organizacji i podejrzanych osobników.
Jeden krzyż. Jedna gwiazda. Rozdzielone przez sto lat, ukryte każde osobno - razem tworzą klucz do najlepiej strzeżonej tajemnicy na świecie. Teraz znów ukazały się światu.
Historyk Don Titelmann domyśla się jednak, że jeśli krzyż i gwiazda trafią w niewłaściwe ręce, spowodują katastrofę. Wbrew swojej woli zostaje wciągnięty w pogoń za gwiazdą, która tworzy drugą część klucza.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Naciągana intryga
Niewyjaśnione zagadki z przeszłości, tajemnicze organizacje i spisek na skalę międzynarodową. Kolejna, już nużąca spuścizna po książkach pokroju „Kod Leonarda Da Vinci”. „Gwiazda Stindberga” po trosze kopiuje sposób narracji, po trosze idzie własnymi ścieżkami. Jest okrutne morderstwo, pojawia się dziwny przedmiot, są poszukiwacze i ci co im depczą po piętach. Mamy jednak bardziej zawiłą, a przy tym ciekawszą historię z przeszłości oraz zaplątanych w nią różnych bohaterów, na przestrzeni lat. Czy to ją czyni lepszą jakościowo pozycją od naciąganych „wielkich, strzeżonych tajemnic”? Raczej nie. Jest nieźle, ale nie jest dobrze. Szkoda, że największą wadą książki jest przeciętność w tworzeniu współczesnych postaci, kulejąca dynamika i bardzo naciągane zakończenie.
Powieść dzieli się na trzy części. Pierwsza jest jakoby wstępem do pochodzenia przedmiotu. Trzeba pochwalić debiutanta za stworzenie całej historii. Wydaje się trzymać poziom i pobudza zainteresowanie czytelnika.
Druga natomiast to próba rozwikłania zagadki i poszukiwania. Utrzymuje tę intrygę do pewnego momentu, potem może co po niektórych nużyć. A dalszą obojętnością do rozwoju fabuły nawet nie zmienia zaciekawienie tytułową gwiazdą
Trzecia jest najbardziej zaskakująca, a przy okazji absurdalna i naciągana. Niewielkie skojarzenia z Indianą Jonesem owszem były, tylko że na pewno nie od tej lepszej strony. Zresztą takie elementy bardziej pasują w kinie niż we współczesnej literaturze.
Początek zrobił na mnie dobre wrażenie, zwłaszcza że pojawiły się elementy zaskoczenia i nieznane zło. Potem jednak napięcie diametralnie opada. Elementy magiczne wydają się wydumane i wzbudzają mieszane uczucia. Nad postaciami, jak wspomniałam, nie ma zachwytu, choć główny bohater miał potencjał. Niestety zostało tak, że ot taka jednostka pojawiła się, jest obecna, ale nic poza tym. Czytelnik raczej skupi się na fabule niż na niej.
„Gwiazda Strindberga” miała pomysł, ale jak to często bywa w przypadku debiutantów, gdzieś po drodze umknął cały sens. Niby jest historia, przedmiot, tajemnice. Ale cała konstrukcja rozpadła się niczym domek z kart. Czyżby zabrakło zwyczajnego, literackiego doświadczenia?
Katarzyna Barańska
Książka na półkach
- 88
- 54
- 21
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
„Gwiazda Strindberga” – tytuł, który intryguje. Opis zapowiada wiele atrakcji fabularnych, a porównanie jej treści do książek Dana Browna czy też powieści Verne’a – kusi. Ponadto zawiera w sobie moje ulubione gatunki. To przeważyło szalę. Musiałam ją przeczytać. Spodziewałam się po niej bardzo dużo, tego nie ukrywam i chyba dlatego tak boleśnie odczułam niemałe rozczarowanie. Książka autorstwa Jana Wallentina okazała się dość dobrze napisana, jednak podczas lektury to zaintrygowanie i zaciekawienie w jednym gdzieś wyparowuje. Choć na brak akcji nie można narzekać, „Gwazda Strindberga” okazuje się słabo wypadać na tle innych podobnych tytułów.
Samotny nurek podczas swojej podmorskiej wyprawy odkrywa miejsce, w którym leżą doskonale zakonserwowane zwłoki człowieka. Ale również bardzo cenny przedmiot – krzyż pokryty nieodgadnionymi znakami runicznymi. To odkrycie doprowadza do dalekiej podróży, która ma za zadanie doprowadzić do antycznej gwiazdy. Co nie jest łatwe, gdy przedmioty znajdują się w bardzo odległych od siebie miejscach. Jednak są one kluczem do najpilniej strzeżonej tajemnicy na świecie…
Ten tytuł, jak już wspomniałam, musiałam przeczytać. Nie dość, że należy do ulubionego gatunku, dodatkowo opis zdołał mnie nieźle zaintrygować. Na tym się jednak skończyło pozytywne myślenie. Czytając „Gwiazdę Strindberga” miałam dziwne odczucie, że ten duch przygody gdzieś znika z każdą stroną. Owszem, całkiem nie zniknęła, bowiem coś musiało się dziać, jednak zabrakło adrenaliny i tego przyjemnego napięcia, jakie towarzyszy czytelnikowi w powieściach przygodowych. Została jedynie czysta ciekawość, co stanie się dalej i jak zakończą się poszukiwania, i jedynie te dwa elementy zdołały mnie przetrzymać do samego końca.
Początek wydawał się całkiem niezły. Cała ta nagonka po znalezieniu zwłok przez nurka daje obraz akcji, która rozpoczyna ciąg wydarzeń, które zaś będą wciągać i intrygować czytelnika. Jednak autor poszedł w całkiem odwrotnym kierunku. Po tych wydarzeniach fabuła jakby zwalnia, z każdym rozdziałem wydarzenia toczą się ospale i tylko pojedyncze zrywy przygód bohaterów pozwalają nie zasnąć podczas lektury. Okropnie ciągnęły mi się niektóre części, tak jakby autor na siłę ciągnął treść tej książki. Mówiąc szczerze, ta ciekawość, co jednak wydarzy się dalej, trzyma czytelnika przy książce. Gdyby jej zabrakło, tytuł znacznie straciłby na wartości. A tak chociaż zagadka i ciekawość pozwolą na dokończenie lektury.
Spodziewałam się po tej książce bardzo wiele i zupełnie czegoś innego. Tymczasem wyszło jak wyszło. „Gwiazda Strindbrga” nie jest złą książką, jednak do udanych również nie należy. Przede wszystkim autor zapomniał dodać więcej akcji i co najważniejsze – powinien postarać się o bardziej rozległe intrygi, które nie pozwolą oderwać się od lektury. Błędy autora jednak zdołam przeboleć i zapomnieć, debiutantom w końcu zdarza się je popełniać. W dodatku jest nadzieja, że kolejne książki mogą być lepsze – jego styl jest całkiem zgrabny i dobrze się go czyta. W dodatku ma głowę do wymyślania fabuły. W końcu pomysł na „Gwiazdę Strindberga”, choć niezbyt dobrze napisany, jest w stu procentach bardzo ciekawy. Prawda?
„Gwiazda Strindberga” – tytuł, który intryguje. Opis zapowiada wiele atrakcji fabularnych, a porównanie jej treści do książek Dana Browna czy też powieści Verne’a – kusi. Ponadto zawiera w sobie moje ulubione gatunki. To przeważyło szalę. Musiałam ją przeczytać. Spodziewałam się po niej bardzo dużo, tego nie ukrywam i chyba dlatego tak boleśnie odczułam niemałe...
więcej Pokaż mimo to