rozwińzwiń

Klub Ognia Piekielnego

Okładka książki Klub Ognia Piekielnego Anne Perry
Okładka książki Klub Ognia Piekielnego
Anne Perry Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Thomas Pitt (tom 16) kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Thomas Pitt (tom 16)
Tytuł oryginału:
Pentecost Alley
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2013-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-16
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377852170
Tłumacz:
Joanna Jenek
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
15
13

Na półkach:

Jakoś nie mogę przekonać się do autorki, która razem ze swoją przyjaciółką zamordowała matkę tej właśnie przyjaciółki :/

Jakoś nie mogę przekonać się do autorki, która razem ze swoją przyjaciółką zamordowała matkę tej właśnie przyjaciółki :/

Pokaż mimo to

avatar
1038
23

Na półkach:

Przede wszystkim chciałabym podziękować debilowi, który stworzył opis tej książki na okładkę - dziękuję serdecznie za pierwszy plot twist, który ma miejsce gdzieś 3/4 książki, czyli prawie na końcu. Ale dzięki opisowi na okładce wiedziałam o nim od samego początku, więc mogłam czytać kryminał z zerowym napięciem. Dziękuję, właśnie po to sięga się po kryminały. Mam apel do wydawnictwa - dajcie tej osobie podwyżkę, taki delikwent jest wart swojej wagi w złocie.

Przede wszystkim chciałabym podziękować debilowi, który stworzył opis tej książki na okładkę - dziękuję serdecznie za pierwszy plot twist, który ma miejsce gdzieś 3/4 książki, czyli prawie na końcu. Ale dzięki opisowi na okładce wiedziałam o nim od samego początku, więc mogłam czytać kryminał z zerowym napięciem. Dziękuję, właśnie po to sięga się po kryminały. Mam apel do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
850
531

Na półkach: , ,

intryga ciekawa, ale wykonanie niekoniecznie

lubię kryminały w stylu retro, ale ten jakoś mnie nie przekonał
dodatkowo opisy wieczornych zabaw dla dam i ich nudnych rozmów o niczym, niczego nie wnoszą (to nie "duma i uprzedzenie")
wtrącanie nosa w sprawy policji przez żonę i szwagierkę nadkomisarza pitta, nic dobrego nie przyniosło (ta druga powinna być oskarżona o utrudnianie śledztwa i jeszcze z kilku innych artykułów)

polubiłam za to nadkomisarza pitta i jego zwierzchnika, ale to jedyne plusy tej książki

intryga ciekawa, ale wykonanie niekoniecznie

lubię kryminały w stylu retro, ale ten jakoś mnie nie przekonał
dodatkowo opisy wieczornych zabaw dla dam i ich nudnych rozmów o niczym, niczego nie wnoszą (to nie "duma i uprzedzenie")
wtrącanie nosa w sprawy policji przez żonę i szwagierkę nadkomisarza pitta, nic dobrego nie przyniosło (ta druga powinna być oskarżona o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
625
328

Na półkach:

Jest to jedna z tysięcy istniejących tego typu powieści, o których niemal zaraz po przeczytaniu zupełnie się zapomina. Fabuła jest typowa dla gatunku i poza kilkoma irytującymi emancypacyjnymi wątkami oraz dość płytką filozofią bohaterów, których postępowanie pozostawia wiele do życzenia nie jest zbyt wciągająca. Zakończenie jest bardzo przewidywalne i niezbyt ciekawe. Niestety zwrot akcji, który pojawia się w mniej więcej połowie książki nie wnosi zbyt wiele.
Ogólnie uznaję, że ta powieść jest mniej niż przeciętna. Prawdopodobnie moja niska ocena całości w dużej mierze wynika z nieznajomości poprzednich kilkunastu części, jednak, jeżeli wszystkie są na podobnym poziomie wolę sięgnąć po inne tego typu tytuły.

Jest to jedna z tysięcy istniejących tego typu powieści, o których niemal zaraz po przeczytaniu zupełnie się zapomina. Fabuła jest typowa dla gatunku i poza kilkoma irytującymi emancypacyjnymi wątkami oraz dość płytką filozofią bohaterów, których postępowanie pozostawia wiele do życzenia nie jest zbyt wciągająca. Zakończenie jest bardzo przewidywalne i niezbyt ciekawe....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2266
422

Na półkach: ,

Kryminał historyczny, punktem wyjścia jest zabójstwo prostytutki w 1890 roku w Whitechapel, biednej dzielnicy Londynu, a dokładnie przy ulicy Pentecost Alley. Nazwa zaułka jest oryginalnym tytułem książki. Poszlaki kierują uwagę na młodzieńca z bardzo wpływowej i potężnej rodziny, co stawia śledztwo w trudnym położeniu, nie mniej inspektor, przy wsparciu przełożonego, postanawia prowadzić je uczciwie bez względu na osoby w nie wmieszane. Zmieniony tytuł polskiego wydania (z perspektywy całości niezły) jest jednocześnie spojlerem, o czym czytelnik przekonuje się w pierwszym rozdziale książki i do końca nie spuszcza z Klubu uwagi.

W pierwszej połowie książki autorka wymęczyła mnie niemiłosiernie. Praktycznie nic się nie dzieje, śledztwo ani drgnie, inspektor uważny robi się znacznie później. Autorka natrętnie "wtajemnicza" mnie, nierozgarniętego czytelnika, w nierówność społeczną i trudną sytuację kobiet. Mimo wielu postaci, z żadną się nie zżyłam, nie poczułam sympatii, nie jestem ciekawa dalszych losów (kryminał należy do cyklu, którego części szukać nie będę).
W drugiej połowie akcja przyspiesza, zakończenie jest dobre, zaskakujące.

Ogółem, jest to kostiumowy kryminał retro, ukazujący atmosferę Londynu końca XIX wieku, z niezłą intrygą, ładnie wydany, z zaskakującym, mimo spojlera, ale spójnym rozwiązaniem. Nie jest to mój typ, ale może się spodobać.

Kryminał historyczny, punktem wyjścia jest zabójstwo prostytutki w 1890 roku w Whitechapel, biednej dzielnicy Londynu, a dokładnie przy ulicy Pentecost Alley. Nazwa zaułka jest oryginalnym tytułem książki. Poszlaki kierują uwagę na młodzieńca z bardzo wpływowej i potężnej rodziny, co stawia śledztwo w trudnym położeniu, nie mniej inspektor, przy wsparciu przełożonego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
100

Na półkach: ,

Pamiętacie, co działo się w Londynie w 1888 roku? Wciąż nie mamy pewności, kim był tajemniczy morderca, który pozbawił życia przynajmniej pięć kobiet trudniących się nierządem. Jego legenda przynosi złą sławę Whitechapel i okolicom aż do dziś, a niepewna tożsamość Kuby Rozpruwacza nadaje całej historii pikanterii, nic dziwnego zatem w tym, że pisarze, scenarzyści, muzycy wciąż wracają w swoich pracach do tamtych straszliwych wydarzeń.

Akcja „Klubu Ognia Piekielnego” rozpoczyna się w 1890 roku, czyli już po zakończeniu się brutalnych morderstw prostytutek. Nie minęło wiele czasu od kiedy ducha wyzionęła Mary Jane Kelly, nikt nie ma pewności, czy Rozpruwacz nie zawiesił tylko działalności i nie czyha na swoje kolejne ofiary. Obawy wydają się być uzasadnione, chociaż nikt nie popada w paranoję – w końcu Whitechapel należy do dzielnic biednych, w których ciągle ktoś umiera. I tego dnia, gdy nadinspektor Thomas Pitt zostaje wezwany do rozwiązania dość nietypowej sprawy śmierci prostytutki, nikt nawet nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że Kuba Rozpruwacz może znowu rozpocząć swój cykl, każdy natomiast jest pewien jednego: pozostawione na miejscu zbrodni ślady wróżą sprawę długą, trudną i zakrawającą o skandal, bowiem okazuje się, że w sprawę zamieszany jest syn szanowanego i wpływowego człowieka. Można nawet powiedzieć, że to syn kogoś, kto znaczy w mieście więcej niż wszyscy inspektorowie policji razem wzięci. Poszukiwania sprawcy są zatem ciężkie i muszą być prowadzone delikatnie, a widmo skandalu wiąże Pitt’owi ręce.

Thomas Pitt na szczęście nie jest sam i w rozwiązaniu sprawy pomaga mu jego żona. Jak można się domyślać, nie robi tego z jego polecenia ani nawet za jego wiedzą. Bałam się, że udział kobiet w śledztwie doprowadzi do upadku potoczystości powieści, bo jakieś dziwne przeświadczenie każe mi trzymać się na baczności, jeśli do akcji wkracza kobieta i chce na własną rękę rozwiązać sprawę. Na szczęście Perry idealnie wyważyła obecność płci pięknej w śledztwie i do katastrofy nie doprowadziła. Znakomicie za to nakreśliła pozycję kobiet w wiktoriańskiej Anglii i ich rozterki, marzenia, możliwości.

Nie tylko sytuacja kobiet w społeczeństwie została przez Anne Perry świetnie odwzorowana, ale także warunki pracy i życia prostytutek na Whitechapel, sposób spędzania czasu przez osoby pochodzące z wyższych sfer, relacje panujące między przedstawicielami różnych stanów. Osobiście uwielbiam historie osadzone w wiktoriańskiej Anglii i Stanach Zjednoczonych tych samych czasów. To nie tylko wspaniałe źródło rozrywki, ale także czas, który w moich oczach jawi się zawsze jako przepełniony szarością, mgłą, brudnymi ulicami i wszechobecną tajemnicą. Poszukiwanie jej źródła oraz rozwiązania zawsze sprawiało mi wiele radości i tak samo było i tym razem, bo zagadka była bardzo dobrze spleciona, nastąpiło kilka zwrotów akcji, intryga mocno się zacieśniała. Ale pozytywy dotyczą głównie warstwy fabularnej.

Niewiele zarzutów, ale jednak mam, w stosunku do samej warstwy strukturalnej powieści. Brakło jakiejś iskry, która sprawiłaby, że powieść ta przez długi czas nie opuści moich myśli, bo wiem już, że tak nie jest i z utęsknieniem spoglądam na stosik książek do przeczytania. Ponad to bohaterowie wciąż wspominają o tym, że minęły dwa lata od kiedy Kuba Rozpruwacz zaprzestał swojej działalności i mieli oni nadzieję, że morderstwa prostytutek przestaną się powtarzać, a w sytuacji nowej zbrodni nadzieje te zdają się wygasać. Tymczasem w rzeczywistości na pięciu morderstwach się nie skończyło i trwały one aż do końca 1891 roku. Ale przecież „Klub Ognia Piekielnego” to kryminał, historyczny co prawda, ale nie wymagajmy od niego, by z reporterską precyzją oddawał zbrodniczą historię Londynu.

Po przeczytaniu powieści Anne Perry mam mieszane uczucia i chociaż nie rozpamiętuję jej fabuły, to jednak z Londynu myślami uwolnić się nie mogę. Proszę mnie zatem dobrze zrozumieć – „Klub Ognia Piekielnego” jest naprawdę dobrą powieścią, jej czytanie sprawia przyjemność i pozwala się poczuć tak, jakby się było uczestnikiem wydarzeń w prawdziwym wiktoriańskim Londynie. Wielki plus za staranne i dopracowane przedstawienie realiów. Minus za pewną rutynę, którą daje się wyczuć w warsztacie, ale tu nie należy się dziwić, wszak Anne Perry napisała niemalże trzydzieści powieści z Thomasem Pitt’em w roli głównej. Słowem podsumowania: jestem na tak. Jesienne wieczory idealnie zgrywają się z atmosferą powieści, zapraszam zatem do lektury.

Pamiętacie, co działo się w Londynie w 1888 roku? Wciąż nie mamy pewności, kim był tajemniczy morderca, który pozbawił życia przynajmniej pięć kobiet trudniących się nierządem. Jego legenda przynosi złą sławę Whitechapel i okolicom aż do dziś, a niepewna tożsamość Kuby Rozpruwacza nadaje całej historii pikanterii, nic dziwnego zatem w tym, że pisarze, scenarzyści, muzycy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: ,

Najlepsza powieść pani Perry spośród tych, które przeczytałam (a mam za sobą prawie wszystkie wydane w Polsce książki).

Tradycyjnie akcja rozgrywa się w wiktoriańskiej Anglii i autorka bardzo dobrze przedstawiła społeczne tło epoki. Na plan pierwszy wysuwają się jednak wątki związane z kryminalną intrygą, uwypuklając warunki życia londyńskiego półświatka, zwłaszcza prostytutek i stręczycieli.

Bardzo wciągające jest śledztwo, w które angażuje się nie tylko policja. Akcja cały czas trzyma w napięciu, kierując podejrzenia na różne postacie. Zakończenie zaskakuje z wybuchową siłą (i niesamowicie mi się to spodobało!:)).

Polecam z czystym sumieniem - i miłośnikom wiktoriańskich klimatów, i tym, którzy cenią kryminały retro.

Najlepsza powieść pani Perry spośród tych, które przeczytałam (a mam za sobą prawie wszystkie wydane w Polsce książki).

Tradycyjnie akcja rozgrywa się w wiktoriańskiej Anglii i autorka bardzo dobrze przedstawiła społeczne tło epoki. Na plan pierwszy wysuwają się jednak wątki związane z kryminalną intrygą, uwypuklając warunki życia londyńskiego półświatka, zwłaszcza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
268

Na półkach:

Pamiętacie, co działo się w Londynie w 1888 roku? Wciąż nie mamy pewności, kim był tajemniczy morderca, który pozbawił życia przynajmniej pięć kobiet trudniących się nierządem. Jego legenda przynosi złą sławę Whitechapel i okolicom aż do dziś, a niepewna tożsamość Kuby Rozpruwacza nadaje całej historii pikanterii, nic dziwnego zatem w tym, że pisarze, scenarzyści, muzycy wciąż wracają w swoich pracach do tamtych straszliwych wydarzeń.

Akcja „Klubu Ognia Piekielnego” rozpoczyna się w 1890 roku, czyli już po zakończeniu się brutalnych morderstw prostytutek. Nie minęło wiele czasu od kiedy ducha wyzionęła Mary Jane Kelly, nikt nie ma pewności, czy Rozpruwacz nie zawiesił tylko działalności i nie czyha na swoje kolejne ofiary. Obawy wydają się być uzasadnione, chociaż nikt nie popada w paranoję – w końcu Whitechapel należy do dzielnic biednych, w których ciągle ktoś umiera. I tego dnia, gdy nadinspektor Thomas Pitt zostaje wezwany do rozwiązania dość nietypowej sprawy śmierci prostytutki, nikt nawet nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że Kuba Rozpruwacz może znowu rozpocząć swój cykl, każdy natomiast jest pewien jednego: pozostawione na miejscu zbrodni ślady wróżą sprawę długą, trudną i zakrawającą o skandal, bowiem okazuje się, że w sprawę zamieszany jest syn szanowanego i wpływowego człowieka. Można nawet powiedzieć, że to syn kogoś, kto znaczy w mieście więcej niż wszyscy inspektorowie policji razem wzięci. Poszukiwania sprawcy są zatem ciężkie i muszą być prowadzone delikatnie, a widmo skandalu wiąże Pitt’owi ręce.

Thomas Pitt na szczęście nie jest sam i w rozwiązaniu sprawy pomaga mu jego żona. Jak można się domyślać, nie robi tego z jego polecenia ani nawet za jego wiedzą. Bałam się, że udział kobiet w śledztwie doprowadzi do upadku potoczystości powieści, bo jakieś dziwne przeświadczenie każe mi trzymać się na baczności, jeśli do akcji wkracza kobieta i chce na własną rękę rozwiązać sprawę. Na szczęście Perry idealnie wyważyła obecność płci pięknej w śledztwie i do katastrofy nie doprowadziła. Znakomicie za to nakreśliła pozycję kobiet w wiktoriańskiej Anglii i ich rozterki, marzenia, możliwości.

Nie tylko sytuacja kobiet w społeczeństwie została przez Anne Perry świetnie odwzorowana, ale także warunki pracy i życia prostytutek na Whitechapel, sposób spędzania czasu przez osoby pochodzące z wyższych sfer, relacje panujące między przedstawicielami różnych stanów. Osobiście uwielbiam historie osadzone w wiktoriańskiej Anglii i Stanach Zjednoczonych tych samych czasów. To nie tylko wspaniałe źródło rozrywki, ale także czas, który w moich oczach jawi się zawsze jako przepełniony szarością, mgłą, brudnymi ulicami i wszechobecną tajemnicą. Poszukiwanie jej źródła oraz rozwiązania zawsze sprawiało mi wiele radości i tak samo było i tym razem, bo zagadka była bardzo dobrze spleciona, nastąpiło kilka zwrotów akcji, intryga mocno się zacieśniała. Ale pozytywy dotyczą głównie warstwy fabularnej.

Niewiele zarzutów, ale jednak mam, w stosunku do samej warstwy strukturalnej powieści. Brakło jakiejś iskry, która sprawiłaby, że powieść ta przez długi czas nie opuści moich myśli, bo wiem już, że tak nie jest i z utęsknieniem spoglądam na stosik książek do przeczytania. Ponad to bohaterowie wciąż wspominają o tym, że minęły dwa lata od kiedy Kuba Rozpruwacz zaprzestał swojej działalności i mieli oni nadzieję, że morderstwa prostytutek przestaną się powtarzać, a w sytuacji nowej zbrodni nadzieje te zdają się wygasać. Tymczasem w rzeczywistości na pięciu morderstwach się nie skończyło i trwały one aż do końca 1891 roku. Ale przecież „Klub Ognia Piekielnego” to kryminał, historyczny co prawda, ale nie wymagajmy od niego, by z reporterską precyzją oddawał zbrodniczą historię Londynu.

Po przeczytaniu powieści Anne Perry mam mieszane uczucia i chociaż nie rozpamiętuję jej fabuły, to jednak z Londynu myślami uwolnić się nie mogę. Proszę mnie zatem dobrze zrozumieć – „Klub Ognia Piekielnego” jest naprawdę dobrą powieścią, jej czytanie sprawia przyjemność i pozwala się poczuć tak, jakby się było uczestnikiem wydarzeń w prawdziwym wiktoriańskim Londynie. Wielki plus za staranne i dopracowane przedstawienie realiów. Minus za pewną rutynowość, którą daje się wyczuć w warsztacie, ale tu nie należy się dziwić, wszak Anne Perry napisała niemalże trzydzieści powieści z Thomasem Pitt’em w roli głównej. Słowem podsumowania: jestem na tak. Jesienne wieczory idealnie zgrywają się z atmosferą powieści, zapraszam zatem do lektury.

Sylwia Tomasik

Pamiętacie, co działo się w Londynie w 1888 roku? Wciąż nie mamy pewności, kim był tajemniczy morderca, który pozbawił życia przynajmniej pięć kobiet trudniących się nierządem. Jego legenda przynosi złą sławę Whitechapel i okolicom aż do dziś, a niepewna tożsamość Kuby Rozpruwacza nadaje całej historii pikanterii, nic dziwnego zatem w tym, że pisarze, scenarzyści, muzycy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1479
601

Na półkach:

Niby wszstko w tej książce jest - ciekawa intryga osadzona w historycznym tle, ale taaaak się ciągnie! Gdyby była połowę krótsza, byłaby ok.

Niby wszstko w tej książce jest - ciekawa intryga osadzona w historycznym tle, ale taaaak się ciągnie! Gdyby była połowę krótsza, byłaby ok.

Pokaż mimo to

avatar
674
87

Na półkach: , ,

http://365ksiazek.blogspot.com/2014/04/lepsza-taka-wiktorianska-anglia-niz.html

http://365ksiazek.blogspot.com/2014/04/lepsza-taka-wiktorianska-anglia-niz.html

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    80
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    32
  • Kryminał
    3
  • 2015
    2
  • Thriller/Kryminał
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1
  • Rok 2014
    1
  • Kryminał /sensacja
    1

Cytaty

Więcej
Anne Perry Klub Ognia Piekielnego Zobacz więcej
Anne Perry Klub Ognia Piekielnego Zobacz więcej
Anne Perry Klub Ognia Piekielnego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także