Świat Edeny - Część 2
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Mistrzowie Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Le Monde d'Edena
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 196
- Czas czytania
- 3 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323728818
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz-Szrejter
Oryginalna wizja rajskiego świata przyszłości w wykonaniu giganta komiksu – Moebiusa!
Główni bohaterowie, astronauci Stel i Atan, na skutek awarii stacji kosmicznej trafiają na obcą, pustynną planetę. Zwabieni dziwnym światłem, odnajdują gigantyczną piramidę, a wokół niej koczowisko tysięcy istot z różnych ras całej galaktyki. Okazuje się, że nie znaleźli się tu przypadkowo. Czeka ich podróż na legendarną, rajską planetę Edenę, położoną w centrum wszechświata. Nawet nie podejrzewają, w jaki sposób ta podróż ich zmieni. Dotąd uzależnieni od technologii i przez to „bezpłciowi” towarzysze zaczynają się przeistaczać: jeden staje się mężczyzną, a drugi kobietą… Rozłąka wskutek kłótni będzie początkiem niezwykłych przygód, które bohaterowie, chcąc ponownie się spotkać, przeżywają w różnych krainach Edeny…
„Świat Edeny” to fascynująca opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, o wyrywaniu się ze schematów życia, o przemianie duchowej i fizycznej, która może doprowadzić człowieka na wyższe stadium świadomości.
Autor stworzył komiks, który, mieszając elementy klasycznego science fiction z oniryzmem, prowadzi czytelnika znacznie dalej w głąb samego siebie, niż byłaby to w stanie uczynić zwykła, przygodowa opowieść. Jednocześnie w albumie nie brakuje akcji, walki, intryg, potworów, dziwnych światów. To historia znakomicie łącząca elementy przygodowe z walorami intelektualnymi i duchowymi.
W edycji polskiej sześć tomów wydania oryginalnego zostało zebranych w dwa woluminy.
Seria wyrosła z bożonarodzeniowego komiksu reklamowego, który Moebius przygotował dla francuskiego producenta samochodów Citroen. Okazało się, że kilkustronicowa reklama rozrosła się do rozmiarów albumu, a potem kilkutomowego cyklu! A wszystko przez logo Citroena, które Moebiusowi skojarzyło się ze statkami kosmicznymi… Zupełnie inny niż przypuszczali właściciele samochodowego koncernu okazał się także wydźwięk dzieła Moebiusa - stało się ono opowieścią negującą pozytywny wpływ rozwoju technologicznego na życie ludzkie…
Moebius (prawdziwe nazwisko: Jean Giraud) jest także twórcą innych znakomitych cykli, które zostały wydane w Polsce przez Klub Świata Komiksu: legendarnego „Incala” oraz „Feralnego Majora”, który przez wiele mediów został uznany za najważniejszy komiks wydany w naszym kraju.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 17
- 14
- 11
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Autor totalnie odjechał. Zupełnie już nie wiadomo, kto jest dobry, a kto zły. Kto sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Kiedy główny bohater śni, a kiedy wydarzenia rozgrywają się w rzeczywistości. Mnóstwo dziwnych bohaterów, działania podejmowane przez postaci nie zawsze mają sensowne uzasadnienie, jak to podczas snu bywa, a przedzieranie się przez kolejne warstwy marzeń sennych daje czytelnikowi coraz mniejszą frajdę. I nawet happy end nie cieszy, bo na dobrą sprawę nie za bardzo wiadomo, czy to rzeczywiście już koniec, czy tylko kolejne, chwilowe wychynięcie na powierzchnię snu. Umęczyłam się setnie, przerzuciłam byle do końca. Nie potrafię się zachwycić, więc tym bardziej nie będę namawiać was na tę lekturę.
Autor totalnie odjechał. Zupełnie już nie wiadomo, kto jest dobry, a kto zły. Kto sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Kiedy główny bohater śni, a kiedy wydarzenia rozgrywają się w rzeczywistości. Mnóstwo dziwnych bohaterów, działania podejmowane przez postaci nie zawsze mają sensowne uzasadnienie, jak to podczas snu bywa, a przedzieranie się przez kolejne warstwy marzeń sennych...
więcej Pokaż mimo to