Pictures That Tick
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Mistrzowie Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Pictures That Tick
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2012-09-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-10
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323747765
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
- Tagi:
- Pictures That Tick Dave McKean
Pictures That Tick to zbiór krótkich form komiksowych Dave'a McKeana stworzonych w latach 90. XX wieku i na początku wieku XXI. McKean, jak żaden inny artysta, łączy rysunek i fotografię, poddaje obrazy cyfrowej obróbce, by uzyskać niepowtarzalny efekt graficzny. Niektóre z przedstawionych tu historii są przejmujące, inne zabawne, ale wszystkie bez wyjątku są piękne i skłaniają do refleksji. Pictures That Tick to autonomiczny głos artysty dotychczas znanego w Polsce z komiksów stworzonych do scenariuszy Neila Gaimana (Czarna Orchidea, Drastyczne przypadki, Sygnał do szumu) czy Granta Morrisona (Azyl Arkham) oraz krótszych form (nowelki w albumach Śmierć, Hellraiser, okładki serii Sandman).
Album Pictures That Tick przekracza granice sztuki komiksowej, a krótka forma utworów pozwala McKeanowi zaprezentować w pełni ogromną różnorodność jego artystycznych wizji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 30
- 17
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
W ciągu ostatnich dziesięciu lat Dave McKean sporadycznie tylko parał się komiksem. W sumie nic dziwnego, że po ukończeniu opus magnum, jakim było monumentalne „Cages”, ten wiecznie poszukujący artysta całkowicie poświęcił się filmom i projektowaniu. Okładki i ilustracje zaabsorbowały wieczną chęć artystycznego wyżycia się, a w produkcjach filmowych mógł uskuteczniać narrację pozornie nie tak daleką od tej komiksowej.
Okazało się jednak, że nie dość, że McKean odczuł potrzebę powrotu do komiksu, to jeszcze w trakcie absencji uzbierał pokaźne portfolio (ponad 180 stron) krótkich form stworzonych w międzyczasie z różnych okazji. Określenie „krótkie formy” w przypadku zbioru tych prac, wydanego oryginalnie przez Dark Horse, a u nas przez Egmont, może wprowadzić w błąd. Owszem, większość z dwudziestu dwóch komiksów to lapidarne nowelki, ale „Oko” to już 48 plansz, a „Ukłuty i potłuczony” ma 33 plansze. Są tam więc opowieści przekraczające objętością format przeciętnej zeszytówki. Z drugiej strony, akurat w przypadku McKeana 48 plansz to ciągle jednak krótka forma.
Zbiór ten jest ze wszech miar wart uwagi. Ostrzegam, że nie jest to już ten sam McKean, co w Azylu Arkham czy Czarnej Orchidei. Od wydania tamtych komiksów niepostrzeżenie minęło ponad dwadzieścia lat, ale polscy fani mogą czuć się nieco zagubieni, obcując z bardziej eksperymentatorskim obliczem autora. McKean podążył bowiem w rysunek bardziej ekspresyjny, z gestu, mniej wycyzelowany, ale nadal charakterystyczny i rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. Zbiór pokazuje wszechstronność artysty. Mamy tu więc tradycyjnie kolaż osadzony w stylistyce drugiej połowy lat 80. XX wieku, zaawansowane zabawy typografią, brutalne impastowe malarstwo, polaroidowe poemixy (sic!), urzekający photoshopowy kubizm i olbrzymią dawkę rysunku tuszem. To wszystko okraszone zabawą formą i jednocześnie niezwykle czytelne i przystępne. Wydaje się, że żonglerka technikami jest dla artysty środkiem do wyrażenia siebie, ale nie ma tam ambicji do wstrząsania istotą komiksu. Ta ukryta prostota świadczy o pokorze artysty, który przecież wrócił do komiksu, aby opowiadać historie i nie traktuje ich jako pretekstu do „bycia artystą”. Już sama warstwa graficzna tego albumu wiele mówi o McKeanie jako człowieku. Czasami można wręcz odnieść wrażenie, że dzięki tym historyjkom i ilustracjom autor dał czytelnikom wgląd do swoich myśli.
Efekt intymnego obcowania z przeżyciami McKeana potęguje tematyka opowiadanych historii. Fragmenty pamiętnika sąsiadują z kameralnymi bajkami, równą rolę gra słowo jak i cisza, zaś wszystko jest spięte klamrą liryzmu. Nie jest to zbiór przypadkowy. Książka jest świetnie zaprojektowana i logicznie zredagowana. Jako całość ma odpowiednią dramaturgię, a w efekcie fragmenty i okruchy układają się w bogaty obraz konsekwentnej mozaiki. Zaryzykuję stwierdzenie, że autorskie komiksy dojrzałego McKeana to najlepsze, co do tej pory spotkało polskich fanów tego artysty.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat Dave McKean sporadycznie tylko parał się komiksem. W sumie nic dziwnego, że po ukończeniu opus magnum, jakim było monumentalne „Cages”, ten wiecznie poszukujący artysta całkowicie poświęcił się filmom i projektowaniu. Okładki i ilustracje zaabsorbowały wieczną chęć artystycznego wyżycia się, a w produkcjach filmowych mógł uskuteczniać...
więcej Pokaż mimo to