W czerwonej Hiszpanii
We wrześniu 1936 roku Ksawery Pruszyński - niespełna dwudziestodziewięcioletni wówczas dziennikarz i publicysta - wyjechał jako korespondent „Wiadomości Literackich” do ogarniętej wojną domową Hiszpanii. Plonem tej podróży stała się wydana w 1937 roku książka W czerwonej Hiszpanii. Autor osądzał w niej rewolucję z dwóch punktów widzenia: jako wyznawca określonych poglądów politycznych - starał się szukać jej społecznych przyczyn i celów; jako moralista potępiał obie strony za krwawe metody walki. Jednocześnie jako rasowy reporter był zafascynowany dziejącą się na jego oczach historią - dynamizmem i romantyką tworzących ją zdarzeń. I ta fascynacja właśnie ożywia tekst Pruszyńskiego do dziś mimo dzielącego nas od tamtego czasu sześćdziesięcioletniego dystansu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 55
- 37
- 8
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Od dłuższego czasu czytam książki o Hiszpanii z lat 30-tych XX wieku, szukając zrozumienia tego jak mogło dojść do straszliwej w skutkach wojny domowej. Mam przygotowaną całkiem niezłą bibliografię, z której część już poznałem. Jak do tej pory poznałem pewne fragmenty układanki ale nie byłem blisko zrozumienia. Aż tu, zupełnie przypadkiem natrafiłem na reportaże z wojennej Hiszpanii napisane przez Ksawerego Pruszyńskiego ("Wiadomości Literackie"). Okazało się też, że wydał on je, zabrane, w 1937 roku. Odnalazłem wydanie wznowienia (nie tanie!) i wreszcie mogłem się wczytać.
I odkryłem! Przede wszystkim odkryłem Ksawerego Pruszyńskiego: publicystę i reportera. Człowieka, który pisał lepiej niż Wańkowicz, choć wydawało mi się, że to niemożliwe. O ile Wańkowicz pisał dobrze, z erudycją, ale niestety czasem chyba miał tendencję do przechodzenia w epikę, przez co można mieć wątpliwość co do obiektywizmu; o tyle Pruszyński potrafi przejść w poezję ale dalej pozostawiać czytelnika przekonanym co do obiektywizmu.
Po drugie odkryłem to, czego szukałem: obraz Hiszpanii z początku wojny, pisany przez człowieka, który widzi własnymi oczyma, ale zadaje sobie te same pytanie co ja: Dlaczego? Próbuje też dać na nie odpowiedź, ale ta odpowiedź jest również zbiorem pytań. Poszukując odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" nie oczekiwałem, że odpowiedź będzie prosta, ale czytając te reportaże zrozumiałem, że jedyną właściwą i pełną odpowiedzią są pytania. To pytania pozwalają zrozumieć o ile są właściwe. A Pruszyński potrafi właściwe pytania stawiać.
O Hiszpanii rewolucyjnej pisze tu człowiek, w którego słowach czuć człowieka myślącego: dość często jest to sympatia, często jest to przerażenie, czasem jest to zwątpienie, czasem podziw, natomiast w sumie jest to obraz czegoś co musi się skończyć źle - niezależnie od tego czy Republika (rewolucja) zwycięży czy przegra. Skończy się to źle nawet jeśli nastąpiłby rozejm (kiedy Pruszyński książkę wydawał, wszystkie opcje były jeszcze możliwe). Skończyć się to musi źle, bo doliny dzielące obie strony spłynęły zbyt wielką rzeką krwi. A do tego nikt z zewnątrz nie jest zainteresowany usunięciem tych podziałów.
Niesamowicie ważnym elementem jest zapis rozmowy z doktorem Gregorio Marañón-em, którego słowa same w sobie stanowią dużą część wyjaśnienia sprawy.
Jest wielką szkodą dla nas, że Pruszyńskiemu nie udało się dodatkowo być i pisać od strony sił Franco (choć zdaje się, że próbował), bo z tamtej strony frontu bardzo brakuje nam możliwie obiektywnych przekazów. Ale i bez tego książka jest chyba jedną z ważniejszych na temat tej wojny. I chyba - poza Polską a nawet i w Polsce - mało znaną.
A kolejne tomy reportaży i publicystyki Ksawerego Pruszyńskiego już czekają na półce. Zalecam!
Od dłuższego czasu czytam książki o Hiszpanii z lat 30-tych XX wieku, szukając zrozumienia tego jak mogło dojść do straszliwej w skutkach wojny domowej. Mam przygotowaną całkiem niezłą bibliografię, z której część już poznałem. Jak do tej pory poznałem pewne fragmenty układanki ale nie byłem blisko zrozumienia. Aż tu, zupełnie przypadkiem natrafiłem na reportaże z wojennej...
więcej Pokaż mimo to