Mama, smoczek!
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-10-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-12
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7839-369-6
- Tagi:
- matka Polka dziecko dziennik
Intymny dziennik matki, kobiety światłej i… przerażonej.
Małgosia właśnie została mamą. Musi poradzić sobie nie tylko z absorbującym noworodkiem, ale także z mężem, którego zaczyna podejrzewać o bezprzykładny romans. Pierwszy rok macierzyństwa jest jak tor przeszkód, a bajkowe wyobrażenie o słodkim rodzicielstwie legło w gruzach. Bywa śmiesznie (do łez!) i strasznie. To rok walki z depresją, lękiem – wbrew pozorom wcale niepozbawiony poczucia humoru i dystansu do siebie i świata. To też rok radości, przemiany wewnętrznej, odkrywania nowych form bliskości oraz wszystkiego co ważne: partnerstwa w związku, samorealizacji, przyjaźni i poczucia bezpieczeństwa... Małgosię czeka trudne zadanie – nie dać się zwariować!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 133
- 68
- 32
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Energia wszystkich ludzi na świecie pochodzi od kobiet.
OPINIE i DYSKUSJE
Książka napisana w formie bloga. Pisze go świeżo upieczona mama. Z początku książeczka mnie śmieszyła ( i myślę, że każdy kto ma lub miał w rodzinie lub w znajomych młodą mamę, zna te gadki i też uśmiechał się pod nosem ). I byłoby śmiesznie, ale z czasem książeczka zaczęła się robić przegadana.
Tak czy owak książkę oceniam jako – niestety – tylko dobrą…
Książka napisana w formie bloga. Pisze go świeżo upieczona mama. Z początku książeczka mnie śmieszyła ( i myślę, że każdy kto ma lub miał w rodzinie lub w znajomych młodą mamę, zna te gadki i też uśmiechał się pod nosem ). I byłoby śmiesznie, ale z czasem książeczka zaczęła się robić przegadana.
Pokaż mimo toTak czy owak książkę oceniam jako – niestety – tylko dobrą…
Małgosia właśnie została mamą. Musi poradzić sobie nie tylko z absorbującym noworodkiem, ale także z mężem, którego zaczyna podejrzewać o romans. Pierwszy rok macierzyństwa jest jak tor przeszkód, a bajkowe wyobrażenie o słodkim byciu mamą legło w gruzach. Bywa śmiesznie (do łez!) i strasznie. To rok radości, przemiany wewnętrznej, odkrywania nowych form bliskości oraz wszystkiego, co ważne: partnerstwa w związku, samorealizacji, przyjaźni i poczucia bezpieczeństwa... Małgosię czeka trudne zadanie - nie dać się zwariować. 🌸
Książka napisana jest w formie dziennika, co pozwala doskonale wczuć się w emocje bohaterki - czasami aż za bardzo. Plusem dla tej książki jest fakt, że można przy okazji dowiedzieć się bardzo wielu rzeczy na tematy istotne, a wszystko to w formie lekkiej i przystępnej. "Zafiksowanie" autorki pod kątem wszystkiego co zdrowe w pewnym momencie zaczyna jednak przeszkadzać i niejednokrotnie męczyć czytelnika - jeśli przeczytacie, zrozumiecie co mam na myśli i sami ocenicie 😊. Autorka porusza tematy ważne, zabawne, a niekiedy smutne. Jeśli ktoś lubi pamiętniki i chciałby dowiedzieć się więcej o tym, jak rysuje się doświadczanie macierzyństwa, jakie trudności, obawy ale również piękne chwile się z nim wiążą- polecam! 🌸
https://www.instagram.com/wczorajsza_roza/?fbclid=IwAR1_YMIxUupuSI7PU-zG7lWqXUJyWTWEJXiFchKZaASMFqV-hSR02P8lCK4
https://www.facebook.com/pg/wczorajszaroza/posts/?ref=page_internal
Małgosia właśnie została mamą. Musi poradzić sobie nie tylko z absorbującym noworodkiem, ale także z mężem, którego zaczyna podejrzewać o romans. Pierwszy rok macierzyństwa jest jak tor przeszkód, a bajkowe wyobrażenie o słodkim byciu mamą legło w gruzach. Bywa śmiesznie (do łez!) i strasznie. To rok radości, przemiany wewnętrznej, odkrywania nowych form bliskości oraz...
więcej Pokaż mimo toTak kompletnego dna to dawno nie czytałam. W sumie do końca nie dotarłam nawet.
O ile potrafię zrozumieć autorów, że coś takiego uda im się poczynić to nie rozumiem wydawcy.
Książka zaczyna się ok. Jest młoda mama, robi zapiski z czasu gdy była w ciąży. Nawet autentyczne to jest. Ale potem już widać jak na siłę z tych zapisków tworzy książkę. Ani ciekawe, ani do refleksji.
Sama będąc w ciąży pisywałam na ciążowym forum z innymi mamami, ale żebym od razu miała z tych postów książkę wydawać? Chyba bym osiągnęła identyczny skutek.
Szkoda czasu po to sięgać.
Tak kompletnego dna to dawno nie czytałam. W sumie do końca nie dotarłam nawet.
więcej Pokaż mimo toO ile potrafię zrozumieć autorów, że coś takiego uda im się poczynić to nie rozumiem wydawcy.
Książka zaczyna się ok. Jest młoda mama, robi zapiski z czasu gdy była w ciąży. Nawet autentyczne to jest. Ale potem już widać jak na siłę z tych zapisków tworzy książkę. Ani ciekawe, ani do...
Książka mi się podobała za względu na fakt, że sama jestem mamą i wiele problemów bohaterki dotyczyło mnie bezpośrednio. Fajnie było poznać opinię innych na wiele tematów związanych z macierzyństwem.
Książka mi się podobała za względu na fakt, że sama jestem mamą i wiele problemów bohaterki dotyczyło mnie bezpośrednio. Fajnie było poznać opinię innych na wiele tematów związanych z macierzyństwem.
Pokaż mimo toniestety, jestem rozczarowana, nic w tej ksiazce odkrywczego dla matek nie ma, dla przyszłych natomiast totalne zniechecenie do macierzynstwa, do tego słaba językowo moim zdaniem i to ciągłe "Kończę, bo..." No i niestety jak ktoś juz wspomniał, nudaaaa. Autorka pisze, że nigdy nie chciała stać się tzw. matką ciągle gadającą tylko o dzieciach. No niestety mam złe wiadomości, wlasnie taka jest. Miałam wrażenie jakbym słuchała przykładowej koleżanki, która gada w kółko o dziecku, i to o najdrobniejszych pierdołach. Choć sama jestem mama, to mnie to wkurza. Zdecydowanie lepszy jest, polecany zreszta na okładce recenzowanej ksiązki "wYznania upiornej mamuśki"
niestety, jestem rozczarowana, nic w tej ksiazce odkrywczego dla matek nie ma, dla przyszłych natomiast totalne zniechecenie do macierzynstwa, do tego słaba językowo moim zdaniem i to ciągłe "Kończę, bo..." No i niestety jak ktoś juz wspomniał, nudaaaa. Autorka pisze, że nigdy nie chciała stać się tzw. matką ciągle gadającą tylko o dzieciach. No niestety mam złe wiadomości,...
więcej Pokaż mimo toStrasznie irytująca jest ta książka.Przede wszystkim imię dziecka,serio??I ta kobieta,która to z jednej strony niby taka zapracowana,zmęczona i w ogóle nie do życia,a przesiaduje w internecie i czyta o szczepionkach,dezodorantach i tym podobnych.No lekko mi to to zgrzyta.Ledwo dobrnęłam do końca tych wypocin,a i to tylko dlatego,że nie lubię nie doczytać książki.
Nie polecam!
Strasznie irytująca jest ta książka.Przede wszystkim imię dziecka,serio??I ta kobieta,która to z jednej strony niby taka zapracowana,zmęczona i w ogóle nie do życia,a przesiaduje w internecie i czyta o szczepionkach,dezodorantach i tym podobnych.No lekko mi to to zgrzyta.Ledwo dobrnęłam do końca tych wypocin,a i to tylko dlatego,że nie lubię nie doczytać książki.
więcej Pokaż mimo toNie polecam!
Macierzyństwo bez lukru, ale z humorem, bo cóż pozostaje świeżo upieczonej mamie, której synek wybrzydza na smoczki ;)
Macierzyństwo bez lukru, ale z humorem, bo cóż pozostaje świeżo upieczonej mamie, której synek wybrzydza na smoczki ;)
Pokaż mimo tofatalna
fatalna
Pokaż mimo toMęczarnia
Męczarnia
Pokaż mimo toKsiążka do mnie trafiła, bo miałam wiele podobnych przemyśleń, co autorka. Według mnie to taki pamiętnik podnoszący na duchu. Polecam młodym mamom :)
Książka do mnie trafiła, bo miałam wiele podobnych przemyśleń, co autorka. Według mnie to taki pamiętnik podnoszący na duchu. Polecam młodym mamom :)
Pokaż mimo to