Mama, smoczek!

Okładka książki Mama, smoczek! Magda Fres
Okładka książki Mama, smoczek!
Magda Fres Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-10-12
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-12
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7839-369-6
Tagi:
matka Polka dziecko dziennik
Średnia ocen

4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
295
268

Na półkach: ,

Książka napisana w formie bloga. Pisze go świeżo upieczona mama. Z początku książeczka mnie śmieszyła ( i myślę, że każdy kto ma lub miał w rodzinie lub w znajomych młodą mamę, zna te gadki i też uśmiechał się pod nosem ). I byłoby śmiesznie, ale z czasem książeczka zaczęła się robić przegadana.
Tak czy owak książkę oceniam jako – niestety – tylko dobrą…

Książka napisana w formie bloga. Pisze go świeżo upieczona mama. Z początku książeczka mnie śmieszyła ( i myślę, że każdy kto ma lub miał w rodzinie lub w znajomych młodą mamę, zna te gadki i też uśmiechał się pod nosem ). I byłoby śmiesznie, ale z czasem książeczka zaczęła się robić przegadana.
Tak czy owak książkę oceniam jako – niestety – tylko dobrą…

Pokaż mimo to

avatar
165
164

Na półkach: ,

Małgosia właśnie została mamą. Musi poradzić sobie nie tylko z absorbującym noworodkiem, ale także z mężem, którego zaczyna podejrzewać o romans. Pierwszy rok macierzyństwa jest jak tor przeszkód, a bajkowe wyobrażenie o słodkim byciu mamą legło w gruzach. Bywa śmiesznie (do łez!) i strasznie. To rok radości, przemiany wewnętrznej, odkrywania nowych form bliskości oraz wszystkiego, co ważne: partnerstwa w związku, samorealizacji, przyjaźni i poczucia bezpieczeństwa... Małgosię czeka trudne zadanie - nie dać się zwariować. 🌸
Książka napisana jest w formie dziennika, co pozwala doskonale wczuć się w emocje bohaterki - czasami aż za bardzo. Plusem dla tej książki jest fakt, że można przy okazji dowiedzieć się bardzo wielu rzeczy na tematy istotne, a wszystko to w formie lekkiej i przystępnej. "Zafiksowanie" autorki pod kątem wszystkiego co zdrowe w pewnym momencie zaczyna jednak przeszkadzać i niejednokrotnie męczyć czytelnika - jeśli przeczytacie, zrozumiecie co mam na myśli i sami ocenicie 😊. Autorka porusza tematy ważne, zabawne, a niekiedy smutne. Jeśli ktoś lubi pamiętniki i chciałby dowiedzieć się więcej o tym, jak rysuje się doświadczanie macierzyństwa, jakie trudności, obawy ale również piękne chwile się z nim wiążą- polecam! 🌸

https://www.instagram.com/wczorajsza_roza/?fbclid=IwAR1_YMIxUupuSI7PU-zG7lWqXUJyWTWEJXiFchKZaASMFqV-hSR02P8lCK4

https://www.facebook.com/pg/wczorajszaroza/posts/?ref=page_internal

Małgosia właśnie została mamą. Musi poradzić sobie nie tylko z absorbującym noworodkiem, ale także z mężem, którego zaczyna podejrzewać o romans. Pierwszy rok macierzyństwa jest jak tor przeszkód, a bajkowe wyobrażenie o słodkim byciu mamą legło w gruzach. Bywa śmiesznie (do łez!) i strasznie. To rok radości, przemiany wewnętrznej, odkrywania nowych form bliskości oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
659
71

Na półkach: ,

Tak kompletnego dna to dawno nie czytałam. W sumie do końca nie dotarłam nawet.
O ile potrafię zrozumieć autorów, że coś takiego uda im się poczynić to nie rozumiem wydawcy.

Książka zaczyna się ok. Jest młoda mama, robi zapiski z czasu gdy była w ciąży. Nawet autentyczne to jest. Ale potem już widać jak na siłę z tych zapisków tworzy książkę. Ani ciekawe, ani do refleksji.
Sama będąc w ciąży pisywałam na ciążowym forum z innymi mamami, ale żebym od razu miała z tych postów książkę wydawać? Chyba bym osiągnęła identyczny skutek.
Szkoda czasu po to sięgać.

Tak kompletnego dna to dawno nie czytałam. W sumie do końca nie dotarłam nawet.
O ile potrafię zrozumieć autorów, że coś takiego uda im się poczynić to nie rozumiem wydawcy.

Książka zaczyna się ok. Jest młoda mama, robi zapiski z czasu gdy była w ciąży. Nawet autentyczne to jest. Ale potem już widać jak na siłę z tych zapisków tworzy książkę. Ani ciekawe, ani do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
18

Na półkach: ,

Książka mi się podobała za względu na fakt, że sama jestem mamą i wiele problemów bohaterki dotyczyło mnie bezpośrednio. Fajnie było poznać opinię innych na wiele tematów związanych z macierzyństwem.

Książka mi się podobała za względu na fakt, że sama jestem mamą i wiele problemów bohaterki dotyczyło mnie bezpośrednio. Fajnie było poznać opinię innych na wiele tematów związanych z macierzyństwem.

Pokaż mimo to

avatar
46
26

Na półkach:

niestety, jestem rozczarowana, nic w tej ksiazce odkrywczego dla matek nie ma, dla przyszłych natomiast totalne zniechecenie do macierzynstwa, do tego słaba językowo moim zdaniem i to ciągłe "Kończę, bo..." No i niestety jak ktoś juz wspomniał, nudaaaa. Autorka pisze, że nigdy nie chciała stać się tzw. matką ciągle gadającą tylko o dzieciach. No niestety mam złe wiadomości, wlasnie taka jest. Miałam wrażenie jakbym słuchała przykładowej koleżanki, która gada w kółko o dziecku, i to o najdrobniejszych pierdołach. Choć sama jestem mama, to mnie to wkurza. Zdecydowanie lepszy jest, polecany zreszta na okładce recenzowanej ksiązki "wYznania upiornej mamuśki"

niestety, jestem rozczarowana, nic w tej ksiazce odkrywczego dla matek nie ma, dla przyszłych natomiast totalne zniechecenie do macierzynstwa, do tego słaba językowo moim zdaniem i to ciągłe "Kończę, bo..." No i niestety jak ktoś juz wspomniał, nudaaaa. Autorka pisze, że nigdy nie chciała stać się tzw. matką ciągle gadającą tylko o dzieciach. No niestety mam złe wiadomości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
272

Na półkach: ,

Strasznie irytująca jest ta książka.Przede wszystkim imię dziecka,serio??I ta kobieta,która to z jednej strony niby taka zapracowana,zmęczona i w ogóle nie do życia,a przesiaduje w internecie i czyta o szczepionkach,dezodorantach i tym podobnych.No lekko mi to to zgrzyta.Ledwo dobrnęłam do końca tych wypocin,a i to tylko dlatego,że nie lubię nie doczytać książki.
Nie polecam!

Strasznie irytująca jest ta książka.Przede wszystkim imię dziecka,serio??I ta kobieta,która to z jednej strony niby taka zapracowana,zmęczona i w ogóle nie do życia,a przesiaduje w internecie i czyta o szczepionkach,dezodorantach i tym podobnych.No lekko mi to to zgrzyta.Ledwo dobrnęłam do końca tych wypocin,a i to tylko dlatego,że nie lubię nie doczytać książki.
Nie polecam!

więcej Pokaż mimo to

avatar
1048
768

Na półkach: , , , ,

Macierzyństwo bez lukru, ale z humorem, bo cóż pozostaje świeżo upieczonej mamie, której synek wybrzydza na smoczki ;)

Macierzyństwo bez lukru, ale z humorem, bo cóż pozostaje świeżo upieczonej mamie, której synek wybrzydza na smoczki ;)

Pokaż mimo to

avatar
16
5

Na półkach:

fatalna

fatalna

Pokaż mimo to

avatar
504
101

Na półkach: , ,

Męczarnia

Męczarnia

Pokaż mimo to

avatar
673
541

Na półkach:

Książka do mnie trafiła, bo miałam wiele podobnych przemyśleń, co autorka. Według mnie to taki pamiętnik podnoszący na duchu. Polecam młodym mamom :)

Książka do mnie trafiła, bo miałam wiele podobnych przemyśleń, co autorka. Według mnie to taki pamiętnik podnoszący na duchu. Polecam młodym mamom :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    68
  • Posiadam
    32
  • 2014
    5
  • Teraz czytam
    3
  • 2013
    3
  • Moje e-booki
    2
  • 2015
    2
  • 2018
    2
  • Przeczytane 2012
    2

Cytaty

Więcej
Magda Fres Mama, smoczek! Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także