Jeśli szukacie łatwej i przyjemnej lektury, żeby poćwiczyć czytanie w języku angielskim, to właśnie jest ta książka. W tym celu ją wypożyczyłam i sprawdziła się świetnie. Przeczytanie jej jednak w języku ojczystym uznałabym za stratę czasu. Pomysł na fabułę był nie najgorszy. Choć motyw poznania swojej przyszłości przewijał się już w literaturze, wykorzystanie do tego Facebooka to niewątpliwie nowość. W samym wykonaniu nic odkrywczego jednak nie ma, można się doszukać za to wielu nielogiczności. Autorzy pomijają choćby taki szczegół, jakim cudem dorosłe wersje bohaterów nie mają pojęcia o swoich własnych poczynaniach z przeszłości. Sami bohaterowie są zwyczajnymi nastolatkami, tak zwyczajnymi, że aż ciężko żywić wobec nich jakiegokolwiek emocje, czy to pozytywne, czy negatywne. Nawet ich facebookowe profile są złożone z najpopularniejszych elementów. Ulubiony film to Titanic, a książka - Harry Potter? Serio? Przydałaby się szczypta oryginalności. To ona czyni ludzi i bohaterów literackich interesującymi. No chyba że komuś do utożsamienia się z bohaterem wystarczy fakt, że jego młodość przypadła na tę samą epokę.

Jeśli szukacie łatwej i przyjemnej lektury, żeby poćwiczyć czytanie w języku angielskim, to właśnie jest ta książka. W tym celu ją wypożyczyłam i sprawdziła się świetnie. Przeczytanie jej jednak w języku ojczystym uznałabym za stratę czasu. Pomysł na fabułę był nie najgorszy. Choć motyw poznania swojej przyszłości przewijał się już w literaturze, wykorzystanie do tego...