Idealna książka dla młodych kobiet, zwłaszcza studentek. Znajdą w niej odzwierciedlenie prawdziwego studenckiego życia, bez przesadnych odchyłów w obie strony, gdzie wszyscy imprezują i śpią z każdym lub gdy wszystkim zależy tylko na najlepszych ocenach.
Jeśli ktoś oczekuje głębokiej analizy psychologicznej kobiety, która doświadczyła (prawie) gwałtu to się zawiedzie. W "Tak blisko" jest on obecny, ale stanowi tylko jeden z paru wątków. Być może był to celowy zamysł autorki by pokazać, że ludzie często wyrzucają z pamięci przykre wydarzenia, a przynajmniej próbują.
Kolejnym plusem dla romantyczek będzie dość spora ilość scen miłosnych. Nie mam na myśli typowej erotyki, ale pocałunków, przytulania itp. Główny bohater wydawał mi się nieco zbyt idealny, poza trudną przeszłością, ale jestem w stanie przymknąć na to oko.
Styl pisania jest lekki, nie jest to literatura ambitniejsza, ale na jesienny/zimowy wieczór idealna.

Idealna książka dla młodych kobiet, zwłaszcza studentek. Znajdą w niej odzwierciedlenie prawdziwego studenckiego życia, bez przesadnych odchyłów w obie strony, gdzie wszyscy imprezują i śpią z każdym lub gdy wszystkim zależy tylko na najlepszych ocenach.
Jeśli ktoś oczekuje głębokiej analizy psychologicznej kobiety, która doświadczyła (prawie) gwałtu to się zawiedzie. W...