Baśniarz

Okładka książki Baśniarz
Antonia Michaelis Wydawnictwo: Dreams literatura młodzieżowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Der Märchenerzähler
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2012-07-05
Data 1. wyd. pol.:
2012-07-05
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393383160
Tłumacz:
Renata Ożóg

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
1809 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
884
176

Na półkach:

W tej chwili gdzieś na świecie ktoś cierpi, ktoś choruje, ktoś płacze, w tej chwili ktoś stoi na poręczy mostu i spogląda w dół, ktoś ostatni raz patrzy na swoje dziecko, ktoś strzela, ktoś umiera, ktoś... Na świecie nieustannie dochodzi do tragedii, do małych rodzinnych dramatów, do potwornych wojen, ale kto się nad tym nieustannie zastanawia? Kto przeżywa nieszczęście małej afrykańskiej dziewczynki siedząc wygodnie w fotelu, popijając herbatkę z cytryną?
Historia najpierw musi zostać opowiedziana.
Żeby przejąć się losem obcej osoby musimy o tym usłyszeć, dokładnie, przeczytać, zobaczyć ze szczegółami. Gazety opiszą łzy, telewizja pokaże ból, a Baśniarz opowie baśń...

"Baśniarz" to historia małej, dwuosobowej rodziny, prawie 18 letniego chłopca i jego młodszej siostrzyczki; historia która już kiedyś miała miejsce, historia, która być może teraz gdzieś się toczy, która pewnie nie raz się powtórzy.
Antonia Michaelis jednak nie dostarcza nam jedynie wzruszającej opowieści o czymś smutnym życiu, ona z tego życia tworzy baśń, wciąga nas do swego świata, a w tym świecie tworzy drugi, bajkowy, przeplata je raz za razem, jednym tłumacząc drugi, nienazwane uczucia przedstawiając w formie obrazów, które więcej mówią niż wyglądają.

[i]"Baśniarzu, dokąd żegluje ten statek, na którego pokładzie się znajdujemy? Dokąd prowadzi twoja baśń? Kto płynie czarnym statkiem? Czy poleje się jeszcze więcej krwi?"[/i]

Podczas czytania te pytania wciąż krążyły na obrzeżach mojego umysłu, dokąd prowadzi nas historia, jak wiele baśń Abla ma wspólnego z rzeczywistością? Czy chłopiec tylko ją opowiada czy bardziej tworzy?
Czytając jego historię, historię Anny i małej Michi próbowałam odnaleźć tę ukrytą prawdę, włócząc się bez celu po tajemniczych uliczkach pełnych zakrętów, ukrytych tropów, blasku latarni i cieni strych drzew, raz mając nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, parę kroków dalej tracąc ją, lecz wtedy znów dostrzegałam blask kolejnego ulicznego świtała, potykałam się o pytania, zapatrując się na nieodpowiednie odpowiedzi, błądziłam bez celu, pełna sprzecznych myśli i uczuć, pełna wątpliwości i zarazem ogromnej nadziei, wciąż, do samego końca.

Opowieść o trójce dzieciaków z pewnego nadmorskiego, niemieckiego miasteczka niesie w sobie wielki ładunek emocjonalny, ale autorka nieco go złagodziła, uspokoiła, opisała w sposób, który bardziej odbieramy zmysłami niż rozumem. Dramat trójki bohaterów, których tak bardzo pokochałam w trakcie czytania, na pewno na długo zapadnie mi w pamięć, takich książek jak "Baśniarz" jest teraz niewiele, kiedyś były, lecz wyparte magicznymi historiami o nadludzkich mocach gdzieś znikły, zagubiły się, a ja tak bardzo bym chciała by powróciły. Jeśli miałabym porównać do czegoś tę książkę przychodzi mi na myśl delikatny klimat "Ondine", niepokój z "Drogi donikąd" i zagadkę w stylu "Isoli", ale "Baśniarz" ma w sobie więcej, dużo więcej, to do niego można by w przyszłości porównywać inne książki.

Bardzo, bardzo polecam tę historię, nie wierzę, że komuś może ona nie przypaść do serca, ja swoje jej oddałam i teraz czuję się lekko zagubiona...

9/10

W tej chwili gdzieś na świecie ktoś cierpi, ktoś choruje, ktoś płacze, w tej chwili ktoś stoi na poręczy mostu i spogląda w dół, ktoś ostatni raz patrzy na swoje dziecko, ktoś strzela, ktoś umiera, ktoś... Na świecie nieustannie dochodzi do tragedii, do małych rodzinnych dramatów, do potwornych wojen, ale kto się nad tym nieustannie zastanawia? Kto przeżywa nieszczęście...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 084
  • Przeczytane
    2 207
  • Posiadam
    550
  • Ulubione
    431
  • Chcę w prezencie
    71
  • 2014
    42
  • Teraz czytam
    38
  • Z biblioteki
    35
  • 2013
    32
  • 2015
    18

Cytaty

Więcej
Antonia Michaelis Baśniarz Zobacz więcej
Antonia Michaelis Baśniarz Zobacz więcej
Antonia Michaelis Baśniarz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także