U kresu dnia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- To the End of the Day
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2012-07-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-10
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Teresa Komłosz
Dwie kobiety, dwa życia, przez wiele lat prowadzone oddzielnie, lecz w stanie silnej emocjonalnej zależności, a teraz na skraju… no właśnie, czego?
Anna, debiutująca pisarka, i Lizzie, aktorka u schyłku kariery, od dzieciństwa były ze sobą zżyte jak siostry. Teraz obie po pięćdziesiątce, spędzają wieczór we francuskim domu Anny. Następnego ranka obie udają się do Anglii, każda z innego powodu. Motywacje kobiet wyjaśniają się w ciągu tego jednego dnia, przepełnionego wspomnieniami wydarzeń, które przybliżały je do siebie lub oddalały przez ostatnie czterdzieści lat. Zwyczaj dzielenia się wszystkim: sukcesami i porażkami, sekretami i problemami, przyjaciółmi, a nawet kochankami, przynosi nieprzewidziane skutki. Czy długoletnia przyjaźń, która dotąd przetrwała wszystko, od nierozstrzygniętych sporów po zdradę, wytrzyma jeszcze jeden dzień, czy też dobiegnie kresu?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 61
- 54
- 17
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Każde z nas krąży po własnej orbicie i od czasu do czasu zbliżamy się do siebie, a nasze kręgi się zazębiają, nie bez zderzeń i starć, ale c...
RozwińNie wiem, czy jestem szczęśliwsza z Tobą czy z dala od Ciebie. Bycie razem jest jednocześnie cudowne i bolesne.
OPINIE i DYSKUSJE
Dziwna powieść. Historia przyjaźni dwóch kobiet – teraz i przedtem. Zastanawiałam się nad istotą ich przyjaźni i powiem szczerze: dziwna to przyjaźń; dzielenie się wszystkim: przedmiotami, ludźmi, by za chwilę czuć niesmak w stosunku do tej drugiej. Nie, nie ma tu smaczków w typie erotycznych (lesbijskich?) powiązań – obie mają w miarę szczęśliwe (lub nieszczęśliwe) związki, a ich długoletnia przyjaźń i przywiązanie do siebie pomimo zawirowań życiowych jest bardzo mocne.
„…bo choć kochamy nawzajem swoje umysły, nie pożądamy ciał. A to jest raczej niezbędny warunek pełnego romansu….” Genialne!
…” Anna jest moim portem, moją kotwicą, moją powiernicą….”
…” Kocham ją inaczej. Stanowi część mnie. Jest ze mną duchowo połączona. Orbitujemy wokół siebie….”
Nie wiem, czy im zazdroszczę takiej relacji, sama posiadaniem prawdziwej przyjaciółki – prawie siostry – pochwalić się nie mogę. Mało tego, zdecydowanie wolę towarzystwo mężczyzn, niż kobiet. Jednak czasem myślę, jakby to było mieć kogoś takiego jak Anna, bo bardziej utożsamiałam się z Lizzie. Polecam.
Dziwna powieść. Historia przyjaźni dwóch kobiet – teraz i przedtem. Zastanawiałam się nad istotą ich przyjaźni i powiem szczerze: dziwna to przyjaźń; dzielenie się wszystkim: przedmiotami, ludźmi, by za chwilę czuć niesmak w stosunku do tej drugiej. Nie, nie ma tu smaczków w typie erotycznych (lesbijskich?) powiązań – obie mają w miarę szczęśliwe (lub nieszczęśliwe)...
więcej Pokaż mimo toSięgając po „U kresu dnia” sama nie wiedziałam, czego się spodziewać. Dostałam melancholijną okładkę, po której wiedziałam, że nie będzie to książka z serii łatwych, miłych i przyjemnych. I w sumie wszystko szło dobrze, aż do zakończenia, które kompletnie zmieniło ocenę tej powieści.
Pierwsze, co wyróżnia tę pozycję to fakt, że jest pisana w czasie teraźniejszym, co raczej nie jest zbyt często stosowanym zabiegiem przez autorów. Poznajemy dwie przyjaciółki. Obie są Angielkami, ale ich drogi bardzo często rozchodziły się i splatały ponownie. Anna żyje we Francji razem ze swoim mężem Youennem. Co ciekawe kobieta wcześniej miała romans z pewnym studentem, który okazał się synem jej obecnego męża. Ojciec odbił dziecku dziewczynę i uczynił z niej swoją żonę, a z dzieckiem utracił kontakt na zawsze. Youenn to despota, wmawia Annie, że jest nikim i marginalizuje jej osiągnięcie, jakim jest wydanie książki o Szekspirze. Jej przyjaciółka Lizzie przyjeżdża do niej w odwiedziny razem ze swoim drugim mężem Paulem. Jest byłą aktorką, matką dwójki dorosłych dzieci. Pierwsze, co ją niepokoi podczas spotkania z przyjaciółką to jej wygląd oraz je małżeństwo.
Anna i Lizzie poznały się w szkole, kiedy to Anna była nowa, a Lizzie pomagała jej się zaadoptować w nowym środowisku. Stały się wręcz nierozłączne. Pewnego dnia Lizzie zamieszkała z przyjaciółką i jej rodzicami, bo jej wracali do Indii, gdzie pracowali. Kilka lat później dziewczęta rozdzielono ze względu na wypadek rowerowy oraz zazdrość biologicznych rodziców Lizzie, o jej miłość do tymczasowych opiekunów. Po spotkaniu we Francji obie kobiety udają się do Wielkiej Brytanii – oczywiście osobno, ale każda z zupełnie innego powodu.
W ciągu swojej podróży do Wielkiej Brytanii przyjaciółki często wspominają przeszłość, dzięki czemu możemy je lepiej poznać oraz zobaczyć, co je ukształtowało. Każda z nich miała wzloty i upadki. Lizzie, która nie żyła w swojej rodzinie za wszelką ceną próbowała taką zbudować. Z kolei Anna była niespokojnym duchem wędrującym po świecie. Czytając o perypetiach ich przyjaźni byłam kilka razy w szoku jak tak różne osoby mogły się przyjaźnić. Jako dzieci kłótnie nie były tak częste, ale za to w dorosłości sprzeczały się przy każdej możliwej okazji. To spowodowało, że nie zapałałam do Anny sympatią, bo to ona prowokowała wszelkie scysje i odsuwała od siebie Lizzie, a potem grała rolę cierpiętnicy.
Książkę czyta się szybko, bo ma przystępny język, dobrą czcionkę i interlinię. Jednak będąc w jej połowie dalej nie byłam nawet o krok bliżej poznania motywacji powrotu obu kobiet do Anglii, o czym zapewniano mnie na okładce. W sumie to byłam już trochę znudzona końcówką. Dobrze się zaczęło, ale im dalej w kartki tym gorzej. Uwierzcie mi, że na początku książka miała dostać osiem, bo byłam nią wręcz zachwycona, ale zakończenie, jakie dostałam… Kompletnie mi ono nie pasowało do tych postaci. Sądziłam, że to będzie coś zupełnie innego, a ono wyskoczyło jak królik z kapelusza.
Słabo, bo zupełnie nie wiedziałam jak to wszystko odebrać. Jedynym plusem jest pokazanie siły przyjaźni, bo w małżeństwach obie kobiety szczęścia nie miały. Każdy z mężczyzn był zazdrosny o łączące ich więzi.
„Niewiedza jest prawie tak samo przykra, jak byłaby pewność." ~ Eve Bonham, U kresu dnia, Warszawa 2012, s. 156.
Sięgając po „U kresu dnia” sama nie wiedziałam, czego się spodziewać. Dostałam melancholijną okładkę, po której wiedziałam, że nie będzie to książka z serii łatwych, miłych i przyjemnych. I w sumie wszystko szło dobrze, aż do zakończenia, które kompletnie zmieniło ocenę tej powieści.
więcej Pokaż mimo toPierwsze, co wyróżnia tę pozycję to fakt, że jest pisana w czasie teraźniejszym, co raczej...
Opis tej książki niezbyt mnie zaciekawił, myślałam, że jest to kolejna książka o dwóch zwykłych przyjaciółkach. Jednak w wolnej chwili zaczęłam ją czytać. Już po pierwszym rozdziale całkowicie zmieniłam zdanie. Powieść mnie mocno wciągnęła, nie było nudnych opisów, ciagle coś się działo. Wręcz połknęłam ją w ciagu dwóch dni. Jest to opowieść o jednym dniu i jednocześnie całym życiu. Retrospekcje wprowadzane są w wygodny sposób, losy dwóch jednocześnie podobnych, jak i rożnych od siebie kobiet opisane są tak, jak trzeba. Nie ma tu niepotrzebnych opisów, każde zdanie wnosi coś do opowieści i złącza ją w jedną całość. Polecam.
Opis tej książki niezbyt mnie zaciekawił, myślałam, że jest to kolejna książka o dwóch zwykłych przyjaciółkach. Jednak w wolnej chwili zaczęłam ją czytać. Już po pierwszym rozdziale całkowicie zmieniłam zdanie. Powieść mnie mocno wciągnęła, nie było nudnych opisów, ciagle coś się działo. Wręcz połknęłam ją w ciagu dwóch dni. Jest to opowieść o jednym dniu i jednocześnie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka o potędze przyjaźni. Przyjaźni silniejszej niż miłość, takiej, która nawet odepchnięta powraca. Przyjaźni na dobre i na złe...po grobową deskę.
Książka o potędze przyjaźni. Przyjaźni silniejszej niż miłość, takiej, która nawet odepchnięta powraca. Przyjaźni na dobre i na złe...po grobową deskę.
Pokaż mimo to"U kresu dnia" to opowieść o niesamowitej przyjaźni pisarki Anny i aktorki Lizzie. Ich siostrzana miłość rozpoczyna się już w szkole podstawowej, gdy Anna przeprowadziwszy się z rodzicami rozpoczyna naukę w szkole do której uczęszcza Lizzie. Dziewczynki od razu tworzą specyficzną więź, stają się nierozłączne i dzielą się wszystkimi sekretami. W miarę upływu czasu każda wybiera inną drogę życiową, a ich losy na przemian się przyciągają i odpychają. Dorosłe już kobiety stają przed trudnymi wyborami i problemami, a wsparcie jakie sobie okazują pomaga im przezwyciężać ciężkie chwile. Niestety zdarzają się pewne sytuacje, w których ich przyjaźń wisi na włosku. Czy wygra emocjonalne uczucie czy raczej rywalizacja dwóch kobiet?
Bardzo ciepła, emocjonalna opowieść o niewiarygodnej przyjaźni, zaufaniu, trosce oraz wynikających z niej kłótni, które wydają się normalne i banalne. Książkę bardzo szybko się czyta. Podobały mi się retrospekcje do najważniejszych wydarzeń z życia Anny i Lizzie, które miały wpływ na ich dojrzałe życie. Polecam!
"U kresu dnia" to opowieść o niesamowitej przyjaźni pisarki Anny i aktorki Lizzie. Ich siostrzana miłość rozpoczyna się już w szkole podstawowej, gdy Anna przeprowadziwszy się z rodzicami rozpoczyna naukę w szkole do której uczęszcza Lizzie. Dziewczynki od razu tworzą specyficzną więź, stają się nierozłączne i dzielą się wszystkimi sekretami. W miarę upływu czasu każda...
więcej Pokaż mimo topolecam
polecam
Pokaż mimo toCiekawa, wciągająca, ale zakończenie, na które tak bardzo czekałam niestety mnie rozczarowało...
Ciekawa, wciągająca, ale zakończenie, na które tak bardzo czekałam niestety mnie rozczarowało...
Pokaż mimo to